Udało się! Rodzice wcześniaków, którzy od czasu pandemii byli rozdzielani ze swoimi dziećmi, będą mogli być zaszczepienie w pierwszej kolejności razem z medykami. Dzięki temu będą mogli być wpuszczani na oddziały wcześniacze, aby opiekować się swoimi przedwcześnie narodzonymi dziećmi.
O dostęp do szczepień dla rodziców wcześniaków walczyła Koalicja dla wcześniaka, organizacja, która od lata walczy o prawa rodziców i ich maluszków.
Koalicja dla Wcześniaka napisała petycję, którą podpisało 800 osób - rodziców i lekarzy. Pismo trafiło do premiera, ministra zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta. 3 stycznia podjęto decyzję o dopuszczeniu rodziców wcześniaków do szczepień przeciwko COVID-19 w pierwszej kolejności, czyli w grupie "0", do której zalicza się personel medyczny.
Taka decyzja otworzy im drzwi oddziałów wcześniaczych, które z powodu pandemii zostały dla nich zamknięte. Warto przypomnieć, że zarówno lekarze, jak i psychologowie są pewni, że wczesny kontakt dziecka z rodzicem, kangurowanie i możliwość karmienia do piersią lub przynajmniej odciągniętym pokarmem jest bezcenna dla rozwoju wcześniaka. Odizolowanie dziecka od matki było nie tylko ogromnym stresem dla kobiety, ale i niosło olbrzymie szkody dla dziecka.
Czytaj również: Kobiety protestują przeciwko zakazowi porodów rodzinnych: "To krzywdzące zalecenia!"
Jak wcześniak dogania rówieśników? Rozmowa z neonatologiem
Cztery sposoby karmienia wcześniaka: dożylne, enteralne, doustne oraz karmienie piersią