Wyniki piątej edycji Ogólnopolskiego Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+ ogłoszono 10 maja. Tego samego dnia przed Ministerstwem Edukacji Narodowej odsłonięto instalację z wartościami, które dla wielu uczniów mają większe znaczenie niż oceny.
Rzecznik Praw Dziecka chce teraz wysłać kontrolerów do szkół, które uczniowie wymienili jako najbezpieczniejsze dla osób LGBT+. Jak podkreśla, to rutynowa procedura.
Zobacz także: Pomyślałaś o wszystkim? Policjanci pokazali, co musisz przećwiczyć z dzieckiem, zanim puścisz je samo do szkoły
Wartości ważniejsze niż oceny
Organizatorzy Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+ wymienili wartości, którymi powinna kierować się każda szkoła. Obok empatii i troski znalazła się między innymi akceptacja, szacunek, różnorodność i zrozumienie.
Koordynator Rankingu Dominik Kuc podkreślał, że tych wartości brakuje w wielu polskich szkołach. Większość jest ukierunkowana na wyniki. Warto byłoby skupić się na roli wychowawczej każdej placówki oświatowej.
- Prawo oświatowe nakłada na szkoły obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa. Musimy je rozumieć zarówno jako bezpieczeństwo fizyczne oraz bezpieczeństwo psychiczne, takie jak właśnie ochrona przed dyskryminacją – powiedział Kuc.
„Młodzież czuje się w szkole bezpiecznie”
Małgorzata Targosz, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcące im. Henryka Sienkiewicza w Kędzierzyn-Koźle, które w Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+ zajęło 8 miejsce powiedziała w rozmowie z kk24.pl, że jest bardzo dumna, że szkoła znalazła się w tym rankingu.
Ten ranking pokazał, że młodzież czuje się w szkole bezpiecznie. Jeżeli oddają na nas głosy, to znaczy, że każdy znalazł sobie w tej szkole swoje miejsce i czuje się w niej dobrze
– powiedziała dyrektorka.
Zapowiedź kontroli
Mikołaj Pawlak Rzecznik Praw Dziecka podczas majowego kongresu "Kościół-Edukacja-Wychowanie” zorganizowanego przez ruch "Europa Christi" zapowiedział kontrole w placówkach, które według uczniów są przyjazne dla osób LGBT+.
Na kongresie był obecny minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Jak powiedział Rzecznik Praw Dziecka, chce sprawdzić, „czym ta przyjazność się objawia”.
Niestety w wielu przypadkach okazuje się, że dyrektorzy czy też inne instytucje nie weryfikują swoich pracowników w rejestrze pedofilów. Musimy chronić dzieci przed przestępcami i taka weryfikacja jest jednym z ważnych narzędzi, z których należy korzystać
- tłumaczył Mikołaj Pawlak.
Na kongresie zwrócił się bezpośrednio do ministra Czarnka, zapewniając, że kontrole zaczną się jeszcze w maju. Rzecznik Praw Dziecka podkreślał później, że kontrole mają charakter rutynowy i są sprawdzane także inne szkoły.
Czytaj także: Jak wyglądają pierwsze dni nauki w polskich szkołach i przedszkolach
Oceny w szkole - czy wściekać się na dziecko, które dostało jedynkę?