W mediach społecznościowych krążą nagrania z tego felernego lotu. Widać na nich agresywną pasażerkę, która nie panuje nad swoimi emocjami. Jeden z filmików nagrała Samantha Fearon z Manchesteru (Wielka Brytania), która na łamach Daily Mail opowiedziała o całej sytuacji. Awantura wybuchła mniej więcej po godzinie i 20 minutach lotu. Wtedy jedna z pasażerek zaczęła być agresywna. Gdy sytuacja zaczęła robić się niebezpieczna, Samantha zaczęła nagrywać całe zajście.
Agresywna pasażerka na pokładzie samolotu
Na nagraniu widać, jak awanturniczka krzyczy na załogę samolotu. Według relacji świadków kobieta w trackie lotu próbowała otworzyć drzwi samolotu. Miała posunąć się także do rękoczynów. Gdy jeden z pasażerów próbował ją uspokoić, uderzyła go w twarz. Jej zachowanie było na tyle nieprzewidywalne, że ludzie bali się o swoje życie.
„Było dużo hałasu. Potem podeszła do przodu samolotu. Była naprawdę zła na personel Jet2 i nie chciała się uspokoić. Jej głos stawał się coraz głośniejszy i bardziej agresywny - krzyczała ludziom w twarz” – relacjonuje inny świadek w rozmowie z Daily Mail.
- Stała przy drzwiach i krzyczała: "Zabierzcie mnie z tego pieprzonego samolotu! Wypuśćcie mnie!" - mówi Samantha.
Przymusowe awaryjne lądowanie w Wiedniu
Załoga Jet2 zdecydowała, że samolot zostanie przekierowany do stolicy Austrii, by kobieta mogła opuścić pokład. Na nagraniu, który przedstawia moment wyjścia kobiety z samolotu, słychać wielką radość pasażerów. Z pewnością w tym momencie wszyscy odetchnęli z dużą ulgą.
„To pierwszy raz, kiedy musieliśmy lądować z powodu kogoś w samolocie” – powiedział jeden ze świadków.
„Personel Jet2 bardzo dobrze poradził sobie z całą sytuacją. Nikt nie mógł pomóc tej nieobliczalnej kobiecie” – dodał.
Z powodu niespodziewanego lądowania samolot do Antalyi dotarł z ponad godzinnym opóźnieniem.
Płaczące dzieci na pokładzie samolotu
Według świadków zdarzenia powodem agresywnego zachowania kobiety były płaczące dzieci na pokładzie.
Sprawę skomentował rzecznik Jet2:
„Jako linia lotnicza przyjazna rodzinie, stosujemy zasadę zerowej tolerancji dla agresywnych zachowań”.