Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron lada chwila powitają na świcie swoje pierwsze dziecko. Małżonkowie z niecierpliwością odliczają dni do wyznaczonej daty planowanego cesarskiego cięcia. Wczoraj dumna przyszła mama podzieliła się relacją ze swojej ostatniej kontroli położniczej przed porodem. Okazało się, że z maluszkiem wszystko w porządku. - Wszystko jest super. On jest idealnym dzidziusiem, jest nie za mały, nie za duży, jest tak pomiędzy. I wagowo, i długościowo, i w ogóle wszystko, serduszko i krew mu bije, tak jak wszystko być powinno – przekazała w relacji na swoim profilu. Następna wizyta to będzie już meldunek w szpitalu.
Na ostatniej prostej Sandra Kubicka dopina sprawy związane z przygotowaniem do porodu i kompletowaniem wyprawki dla synka, o czym chętnie opowiada w mediach społecznościowych. W jednej z licznych przesyłek, które w ostatnim czasie przychodzą do jej domu, odkryła pierwszy prezent na Dzień Matki. To co zobaczyła, dogłębnie ją wzruszyło.
Sandra Kubicka wzruszona pierwszym prezentem na Dzień Matki
Na relacji widać, jak zadowolona modelka trzyma w ręku cienki, pięknie zapakowany pakunek. Do paczki dołączony zaś jest liścik. „Sandra, wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego Dnia Mamy! Mamy dla Ciebie coś specjalnego, abyś zapamiętała ten dzień na zawsze. P.S. Mamy nadzieję, że poznałaś się na ilustracji” – napisano w nim.
Okazało się, że w środku był piękny symboliczny obrazek z wizerunkiem ciężarnej modelki ze wzruszającym napisem: „Mamo, jeszcze cię nie znam, a już tak bardzo kocham”. Gdy Sandra Kubicka przeczytała te słowa, po jej policzkach popłynęły łzy wzruszenia.
„Ja sobie pobeczę, w międzyczasie przerwa na reklamę” – napisała poruszona.
i
i
