Sandra Kubicka i Alek Baron zostali rodzicami 16 maja, o godz. 2.11 przyszedł na świat ich syn Leonard. Chłopiec urodził się niespodziewanie, pod koniec 33. tygodnia ciąży. Znana mama coraz częściej wraca do wydarzeń tamtej nocy, pokazuje także, jak wygląda codzienność rodziców wcześniaka. A ta różni się od czasu, który spędzamy z noworodkiem w domu. Dojazdy do szpitala, odciąganie pokarmu, próby przystawiania do piersi... Mierzy się z tym wiele kobiet, jednak niewiele mówi o tym głośno. Czasem zobaczenie, że "nie tylko ja tak mam" może pomóc.
Sandra Kubicka nie ukrywała, że pierwszy trymestr ciąży nie był dla niej łatwy. Dzięki niej kobiety mogły się przekonać, że ciąża to nie zawsze "stan błogosławiony" - to złe samopoczucie, trądzik, wymioty, przesuszone włosy i inne "atrakcje". Była modelka pokazała także włoski na ciążowym brzuchu. I znów, dzięki niej kobiety zobaczyły, że to coś normalnego, nie powinny czuć się gorsze, niezadbane itp. przez to, że na ich ciele pojawiły się "'dodatkowe" włosy.
Teraz znana mama pokazała, jak wygląda jej brzuch po porodzie. Zwracamy uwagę na coś innego - podkład poporodowy i siateczkowe majtki. To codzienność w połogu, o której wciąż niewiele się mówi.
Sandra Kubicka pokazała ciało po porodzie
O tym, że była modelka szybko wróciła do formy, przekonaliśmy się, podglądając jej nagrania na Instagramie. Sandra Kubicka skomentowała zachwyty nad jej figurą. - Ja Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa, ale pamiętajcie, że mnie zjadł stres - mówiła na IG. W najnowszym poście możemy zobaczyć, jak zmieniało się jej ciało w kolejnych dniach po porodzie.
- Nie mam doświadczenia w tym zakresie, bo to moja pierwsza ciąża, ale czuję, że bycie aktywną fizycznie i masa treningów przed ciążą bardzo pomogły w rekonwalescencji. Nie chodzi mi tu o dodatkowe kilogramy, ale o to, jak się wszystko szybko obkurczyło - napisała.
Macica waży ok. 70 g, w czasie ciąży jej masa wzrasta, nawet do 1000-1400 g. Potrzebuje czasu, aby wrócić do stanu sprzed ciąży. Przeczytaj więcej: Obkurczanie macicy po porodzie: jak długo trwa i na czym polega?
Sandra Kubicka i połóg bez lukru
Influencerka pokazała to, o czym niewiele się mówi - podkłady poporodowe. To wielkie podpaski, które towarzyszą w czasie połogu. Odchody połogowe nie są czymś instafriendly, w sieci znajdziemy raczej idealnie wystylizowanie zdjęcia świeżo upieczonych mam, a nie kadry z siateczkowymi majtkami. A korzysta z nich każda kobieta w połogu - to codzienność zarówno tych, które rodziły naturalnie, jak i przez cesarskie cięcie.
O podkładach poporodowych Sandra Kubicka opowiedziała więcej w instagramowej relacji.
- Jest jeszcze jedna rzecz, o której się nie mówi i ja też byłam w lekkim szoku, gdy usłyszałam, że będę potrzebować tego sporych ilości. Ta "pielucha" to najlepszy przyjaciel każdej kobiety w połogu - napisała. - Myślę, że szczególnie faceci powinni zdać sobie sprawę z tego, ile kobieta znosi po porodzie.
- Nawet jeśli czuję się fizycznie dobrze i mieszczę się w moje ulubione jeansy, to ta gigantyczna pielucha między nogami przypomina mi o tym, że jestem w połogu
- czytamy. - Jeśli ktoś mi powie, że cesarskie cięcie to nie poród i się nie krwawi, to dostanie ode mnie w łeb. No więc drogie panie, jeśli szykujecie się do pierwszego porodu, to polecam mieć tych opakowań więcej niż mniej... - radzi Sandra Kubicka.
O ciąży i porodzie mówi się sporo, o połogu - niekoniecznie. Chociaż w sieci pojawiają się zdjęcia i wpisy, które pokazują rzeczywistość po porodzie, wciąż jest ich niewiele. A tych z naszego podwórka jest jeszcze mniej. Kto wie, może niedługo znanych mam, pokazujących rzeczywistość bez lukru będzie więcej?
Przeczytaj także: Zofia Zborowska usłyszała to w warzywniaku. "Myślałem, że pani to już urodziła"