"Straciłam dziewięcioro dzieci”. Sharon Stone opowiedziała o swoim dramacie, aby wesprzeć inną gwiazdę

2022-06-27 13:44

"W wyniku poronienia straciłam dziewięcioro dzieci” - wyjawiła Sharon Stone. Aktorka opowiedziała o swoich trudnych doświadczeniach, aby wesprzeć inną gwiazdę, która przyznała się do straty dziecka.

Sharon Stone poroniła 9 razy

i

Autor: screen/ Inatagram @sharonstone Aktroka opowiedziała o swoim dramacie, aby wesprzeć inną gwiazdę

Sharon Stone zdradziła, że w wyniku poronienia aż 9 razy straciła dziecko. To wyznanie pojawiło się w mediach jako komentarz do wywiadu, którego udzielała magazynowi "People" Peta Murgatroyd - tancerka występująca w  amerykańskim programie "Taniec z gwiazdami". W rozmowie Peta przyznała, że straciła dziecko w czasie, gdy jej mąż wyjechał do Europy, aby wziąć udział w akcji pomocy Ukrainie. 

Każda kobieta, która przez to przeszła wymaga empatii

Sharon Stone podzieliła się swoimi bolesnymi przeżyciami pod postem reklamującym wywiad z Petą, wyznając, że sama poroniła aż 9 razy. "My, kobiety, nie mamy miejsca, w którym mogłybyśmy dyskutować o głębi takiej straty. Przez poronienie straciłam dziewięcioro dzieci”. 

„To nie jest błahostka, ani w wymiarze fizycznym, ani emocjonalnym, ale czujemy, że jest to coś, co musimy znieść samotnie i potajemnie, bo odbieramy to jako porażkę. Zamiast otrzymywać tak potrzebne współczucie, empatię i uzdrowienie, których tak bardzo potrzebujemy. Każda matka, która poniosła tego rodzaju stratę, wymaga współczucia, empatii i uzdrowienia".

Czytaj również: Te znane mamy przeżyły dramat. Gwiazdy, które straciły ciążę

Zofia Zborowska otwarcie o chorobach i utracie pierwszej ciąży

Aktorka mówi o poronieniach

To nie pierwsze wyznanie Sharon dotyczące jej problemów z macierzyństwem. Aktorka nie kryła, że jako młoda dziewczyny dokonała aborcji, która wywoła u niej ogromną traumę, przyznała też kiedyś, że doświadczyła straty nienarodzonego dziecka.

Kilka lat temu opowiedziała o sytuacji, która wydarzyła się po jednym z jej poronień. Mówiąc otwarcie o tym trudnym doświadczeniu, wyjaśniła, że była wdzięczna personelowi szpitala i czuła „silne poczucie siostrzeństwa” ze strony pielęgniarek, które pomagały jej przejść przez trwający 36 godzin poród, a po dyżurze towarzyszyły jej w bólu.

Gwiazda "Nagiego Instynktu" jest obecnie matką trzech chłopców - Roana (22 lata), Lairda (16 lat) i Quinna (15 lat), których adoptowała wiele lat temu. Jak wyznała, starała się o dzieci będąc w wielu swoich związkach, jednak z powodu genetycznej choroby krwi i endometriozy, nigdy nie udało jej się zostać biologiczną matką. Aktorka zdecydowała się więc na adopcję.

Poradnik Zdrowie: Gadaj Zdrów, odc. 6 Poronienie