"Jesteś niewyspana? Śpij razem z dzieckiem!" - to złota rada, którą można usłyszeć od wielu mam i babć, a nawet przeczytać w poradnikach dla rodziców. Czy jednak to dobra rada? Pewnie tak, ale mało realna. Przekonuje o tym @psychomama_julia, która na instagramie ma swój profil poświęcony filozofię Parents First (bo bez szczęśliwych i silnych rodziców – nie ma szczęśliwych i silnych dzieci! - jak tłumaczy autorka profilu). Czy da się wtedy, gdy śpi noworodek?
Dlaczego taka rada nie ma sensu?
"Jedna z najczęstszych rad dla rodziców: śpij, kiedy dziecko śpi. Niby rozumiemy, że to jest mądra rada, a jednak często nie możemy jej zastosować" - pisze @psychomama_julia. I wyjaśniam, dlaczego. Po pierwsze nie każdy jest w stanie zasnąć na zawołanie, a po drugie - i to właściwie jest koronnym argumentem - życie świeżo upieczonej mamy nie składa się tylko ze snu i opieki nad dzieckiem.
Trzeba jeszcze pozmywać, ugotować, wrzucić rzeczy do pralki, a także... - co naprawdę jest istotne - pogrzebać w komórce i pooglądać głupie filmiki z TikToka, żeby odświeżyć umysł i dać mu trochę wytchnienia od codziennych obowiązków. A także pobyć z partnerem sam na sam - wreszcie.
To jednak nie wszystko: Influenserka zauważa, że część mam ma już starsze dzieci, dlatego nie może spać w czasie drzemki niemowlęcia. Starszak wymaga opieki, często sam już nie śpi w ciągu dnia lub śpi w innych godzinach niż młodsze rodzeństwo.
Czytaj również: Drzemka dziecka w ciągu dnia, czyli kiedy dziecko przestaje spać w dzień?
Jak pokonać lęki na początku macierzyństwa? Oto rady mam, którym się to udało
To się nie sprawdza...
Komentarze pod postem @psychomamy_julii potwierdzają to, co pisze influenserka.
zurawina0302 pisze: "Ja nie potrafię spać po południu, po prostu. Z boku na bok próbuje zasnąć i niestety, chyba za dużo obowiązków i zazwyczaj nadrabiam zaległości kiedy dziecko śpi".
domniadomnia natomiast przyznaje: "To jest jedyna rada, która działa na mnie jak płachta na byka. Bo czas drzemki to jedyny czas, kiedy mogę np zjeść, a to równie ważna potrzeba? Nie mówiąc już o jakimś umyciu się, ogarnięciu itp.
Do niedawna moja córka miała tylko i wyłącznie 30 minutowe turbo drzemki, także zanim bym zasnęła, to ona za chwile by mnie obudziła, a taka nagła pobudka jest dla mnie gorsza od wszystkiego? Zdarza mi się z nią spać na drzemce, ale tylko jak już na serio nie mogę wytrzymać albo jestem chora. A tłumaczenie tego wszystkiego po raz setny setnej osobie było mega frustrujące".
Nie dawaj rad, tylko pomóż
@psychomama_julia podsumowuje: "Zamiast dawać złote rady, zapytaj, jak możesz pomóc? Co możesz zrobić, jak możesz wesprzeć?".
Wiele mam podkreśla, że ogromnie ważna dla nich jest właśnie pomoc innych. Jeśli jesteś siostrą czy babcią, przyjdź do młodej mamy i np. poprasuj jej ubranka w czasie drzemki dziecka. Wtedy łatwiej może będzie jej wypocząć - nawet jeśli nie zaśnie, to przynajmniej odetchnie i poleży.
