Emily Ratajkowski to jedna z najbardziej znanych, współczesnych modelek pochodząca z artystycznej rodziny. Jej ojciec - malarz, ma polskie korzenie, matka zaś jest pisarką o żydowskim pochodzeniu.
Ostatnio Emily podzieliła się intymnym zestawem zdjęć siebie i swojego rocznego syna Sylwestra ze wspólnej kąpieli w wannie. Niektórzy internauci mocno się tym oburzyli. Czy takie zdjęcia są niestosowne? Oceńcie sami!
Dowiedz się: Czy dzieci powinny oglądać nas nago? Poznaj opinie i argumenty innych rodziców
Przeczytaj: Puszczasz malucha na golaska na plaży? Przeczytaj, dlaczego lepiej tego nie robić
Oprócz kariery w świecie mody, 31-letnia piękność jest mamą i chętnie dzieli się momentami ze swojego macierzyństwa w mediach społecznościowych.
Modelka jest też świadoma swojego ciała i atutów. Dość często wrzuca na Instagram zdjęcia z... wanny. Tym razem pokazała wspólną fotkę z rocznym synkiem. Reakcje internautów były skrajne - jedni się zachwycają, inni mocno ganią młodą mamę.
Nagość przy dzieciach? Opinie są skrajne
-
"Fuj, dlaczego jesteś naga ze swoim synem? Naprawdę dziwne” – skomentował zdjęcia jeden z użytkowników Instagrama.
-
„Dlaczego do diabła robisz zdjęcia ze swoim nagim synem… Co jeszcze zrobisz tylko dla „polubień” i uwagi…”
-
„To będzie dziwne, gdy twój syn zobaczy te zdjęcia kiedy dorośnie."
Inni internauci kompletnie nie zwrócili uwagi na "niestosowność" zdjęcia, komentując jedynie, że to pełne miłości, autentyczne zdjęcie z życia matki. Pojawiły się jednak także głosy obrony, na oskarżenia wobec Emily:
-
„…bo syn nie ma pojęcia o seksie, więc nawet tak nie myśli o swojej mamie… gdy będzie starszy, byłoby to dziwne, ale nie teraz.. .jedyne osoby, które sprawiają, że jest to dziwne, to ci w tej sekcji komentarzy. Prawdopodobnie jest po prostu podekscytowany, że jego mama bawi się z nim w wannie."
Dowiedz się: Przyłapani w łóżku: co zrobić, gdy dziecko nakryje rodziców w sypialni?
Co o nagości przy dzieciach sądzą eksperci?
Od lat, eksperci są zgodni - nagość przy dzieciach jest "ok", do momentu, gdy żadna ze stron - ani rodzic, ani dziecko, nie czują się niekomfortowo. Dzieci poniżej 2 roku życia nie rozumieją znaczenia bycia nago i kompletnie nie widzą w tym nic dziwnego. Strój zapewnia im tylko komfort pod kątem ciepła, czy ochrony wrażliwych miejsc. Dopiero w wieku od 3 do 5 lat rodzice powinni zacząć uczyć dzieci o częściach ciała i odpowiednim zachowaniu w społeczeństwie, pod kątem cielesności.
Co więcej, zbyt wczesne zawstydzanie i wprowadzanie tabu, może doprowadzić do braku pozytywnego nastawienia dziecka do swojego ciała i problemów z samoakceptacją.
"Myślę, że naprawdę chodzi o kulturę rodzinną. Nie powinniśmy sprawiać, aby dziecko czuło się zawstydzone swoim ciałem. To naturalna, normalna rzecz, a nasza reakcja i to, jak czujemy się w stosunku do własnych ciał, przełoży się na sposób, w jaki dzieci patrzą na swoje" - skomentował pediatra, dr TJ Gold w rozmowie z portalem Scary Mommy.
