Wiadomość o śmierci Jacka Ochmana obiegła media kilka dni temu. Sylwia Bomba zniknęła w tym czasie z mediów społecznościowych. Teraz wróciła do swoich fanów, opowiadając o tym, jak zamierza podejść do tego trudnego czasu, zważając na dobro 3-letniej córki - Antoniny.
Celebrytka odniosła się na swoim Insta Stories do licznych wiadomości od fanów, dziękując przy tym, za okazane jej serce.
Dzień dobry. Kochani, mamy się dobrze, chwila oddechu była nam potrzebna, zwłaszcza Antosi. Ilość wiadomości ze słowami wsparcia jakie od Was otrzymałyśmy, była dla mnie czymś absolutnie niesamowitym. Żadne słowa podziękowania nie wyrażą mojej wdzięczności dla Was.
Dowiedz się: Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci i przemijaniu?
Celebrytka poinformowała też fanów o tym, jak przykrą sytuację znosi jej córka, Tosia. Okazuje się, że Sylwia Bomba podjęła ważną decyzję w tej sprawie:
Bardzo często zadajecie mi pytaniem, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zdecydowała nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji, tym bardziej, że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu. Moment, w którym będę musiała Ją o tym poinformować, będzie dla mnie bardzo trudny. Kto mnie obserwuje ten wie, że Antosia jest całym moim światem i to Ona daje mi energię i siłę do walki o nasze szczęście. Trzymajcie za Nas kciuki.
Zobacz też: Lili Antoniak zdradziła płeć drugiego dziecka. "Są kobiety, które mają inne marzenia niż Wy"
Jacek Ochman zmarł nagle, w swoim mieszkaniu. Media, za prawdopodobną przyczynę jego śmierci podają uzależnienie od alkoholu.
Sylwia Bomba od lat obecna jest w polskim show-biznesie. Znana jest nie tylko z programu telewizji TTV - Gogglebox, ale także udziału w show Polsatu - Taniec z gwiazdami. Celebrytka jest też aktywną influencerką w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie gromadzi ponad 800 tys. fanów.