Taki przypadek zdarza się raz na tysiąc ciąż bliźniaczych. Mamie z Florydy dawano 50 proc. szans

2022-06-29 13:52

Ciąża bliźniacza jednoowodniowa i jednokosmówkowa to najrzadszy przypadek ciąży mnogiej i zagrożony największym ryzykiem. Młoda Amerykanka o nicku Lex.ginger opowiada o tym, jak dowiedziała się o ciąży mono-mono i jak każdego dnia drżała o życie swoich nienarodzonych synków.

Taki przypadek zdarza się raz na tysiąc ciąż bliźniaczych - zobacz, co przeżyła pewna mama z Florydy

i

Autor: Getty images Taki przypadek zdarza się raz na tysiąc ciąż bliźniaczych - zobacz, co przeżyła pewna mama z Florydy

Taka niezwykle rzadka ciąża jednokomówkowa i jednoowodniowa przytrafiła się 4 lata temu mieszkance Florydy, która opowiada na TikToku o przebiegu i zagrożeniach, jakie niesie ze sobą bliźniacza ciąża mono-mono - w jej przypadku zakończona na szczęście urodzeniem dwójki zdrowych chłopców.

Spis treści

  1. Jedna na tysiąc ciążą mnogich
  2. Taka ciąża to ryzyko bliźniąt syjamskich
  3. Masz tylko 50% szans
  4. Lex pomaga innym mamom bliźniąt
Ciąża mnoga cz. 3

Jedna na tysiąc ciążą mnogich

Bliźnięta mono-mono - tak w skrócie określa się bliźnięta jednoowodniowo-jednokosmówkowe, czyli dwa płody, które znajdują się w tym samym worku owodniowym i dzielą to samo łożysko. Bliźnięta jednojajowe to takie, które powstają z tego samego zapłodnionego jaja, które dzieli się na dwie części.

Najczęściej każde z takich bliźniąt ma własny worek owodniowy i własne łożysko - dzieje się tak, gdy do podziału dochodzi w ciągu pierwszych trzech dni. Rzadziej - jedno łożysko i dwa osobne worki płodowe - gdy komórka dzieli się między 4. a 8. dniem od zapłodnienia.

Zdarza się jednak i tak, ale raz na 1000 ciążą bliźniaczych, że płody rozwijają się w jednym worku i mają to samo łożysko. To nie tylko rzadki, ale i niebezpieczny przypadek, który często prowadzi do narodzin bliźniąt syjamskich. Z takim przypadkiem mamy do czynienia, gdy do podziału dochodzi między 8. a 12. dniem. Jeśli jajko podzieli się po 13 dniach, istnieje ryzyko urodzenia bliźniąt syjamskich.

Taka ciąża to ryzyko bliźniąt syjamskich

Młoda Amerykanka o nicku Lex.ginger podzieliła się swoją historią, aby podnieść świadomość i nawiązać kontakt z innymi matkami, które próbują poradzić sobie z ciążami wysokiego ryzyka. Lex jest prawniczką, która zaszła w ciążę 2018 roku po leczeniu zespołu policystycznych jajników i problemów z krzepliwością krwi.

Lex w swoich nagraniach opowiada o tym, jak w czasie drugiego USG dowiedziała się, że nosi w sobie nietypowe bliźnięta. „USG trwało bardzo długo. Po kilku minutach ginekolog zapytał, czy wiem, że to dwojaczki. Powiedziałam, że nie, bo tydzień temu lekarz na USG widział tylko jeden pęcherzyk. Okazało się, że to dwa zarodki niemal zrośnięte ze sobą, co stwarzało ryzyko urodzenia bliźniąt syjamskich".

Lex była przerażona. Nie było przy niej męża, nie wzięła też ze sobą telefonu, więc nie mogła do niego zadzwonić. Nigdy wcześniej nie słyszała o bliźniakach mono-mono, zapytała więc lekarkę, ile razy miał do czynienia z taką ciążą i jak one się skończyły. Ginekolog odpowiedziała, że nigdy nie widziała takiej ciąży, a czytała o niej tylko w podręcznikach medycznych.

Masz tylko 50% szans

Ciąża jednoowodniowa i jednokomówkowa jest zawsze ciążą zagrożoną. Statystyki pokazują, że nawet donoszenie ciąży do drugiego trymestru nie daje gwarancji na szczęśliwe urodzenie dzieci. Od 12 do 23% płodów z ciąży mono-mono umiera, najczęściej z powodu splątania pępowiny. Dlatego lekarze uprzedzili Lex, że może stracić ciążę w każdej chwili. „Masz tylko 50% szans, że ta ciąża przetrwa do 12. tygodnia” - usłyszał.

Tak się jednak nie stało. Ciąża rozwijała się pod bacznym okiem lekarzy, którzy w końcu mogli ocenić, że dzieci mają oddzielne przepływy krwi, co wskazywało na to, że nie są zrośnięte. Przyszła mama co tydzień jednak zgłaszała się na USG, aby sprawdzić, czy dzieci żyją, co fatalnie wpłynęło na jej stan psychiczny.

Dzięki terapii dotrwała do 25. tygodnia ciąży, kiedy planowo trafiła do szpitala, aby kolejne tygodnie spędzić pod ścisłym monitoringiem specjalistów. W między czasie zdołała nawet zdać egzamin adwokacki, a jej zaprzysiężenie miało miejsce w szpitalu. Zorganizowała również babyshower, choć jak sama mówi, kiedy masz ciążę wysokiego ryzyka, każde jej świętowanie jest dość ryzykowne i przerażające.

Lex pomaga innym mamom bliźniąt

Dzieci urodziły się 16 maja 2019 r. przez cesarskie cięcie w 32. tygodniu ciąży. Przyszły na świat zdrowe z wynikiem w skali Apgar 9 na 10. Spędziły 30 dni na oddziale intensywnej terapii noworodków, aby wykształcić odruch ssania, połykania i oddychania. Dziś są szczęśliwymi, zdrowymi 3-latkami.

Teraz mama chłopców za pośrednictwem mediów społecznościowych doradza kobietom oczekującym bliźniąt. Zaleca spokój i wizyty u lekarzy zamiast czytania straszących tekstów w internecie. Zdaniem Lex, nie ma charakterystycznych objawów ciąży jednokomówkowej i jednoowodniowej, ale istnieją pewne wczesne oznaki, które mogą sugerować ciążę bliźniaczą. To np. ciężka poranne mdłości, na które cierpiała Lex.