O sprawie trojaczków z Tarnowa, które potrzebują rodziny zastępczej pisaliśmy miesiąc temu. „Znalezienie rodziny zastępczej dla trójki takich maluchów będzie na pewno dużym wyzwaniem” – mówiła wówczas Sylwia Walaszek-Banuch, kierowniczka działu pieczy zastępczej Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.
Chłopcy tymczasowe schronienie znalazły u swojej babci. Kobieta jednak nie była w stanie dalej się nimi zajmować, stąd rozpoczęto szeroko zakrojone poszukiwania nowej rodziny zastępczej dla dzieci.
Sprawą Wiktorka, Kacperka i Oskarka w ostatnich miesiącach żyły media społecznościowe. Jedną z osób publikujących apel w sprawie trojaczków była Krystyna Janda. Na jej profilu fcebookowym można było przeczytać: "O opiekę w formie rodziny zastępczej trojaczków mogą ubiegać się osoby z całej Polski".
Trojaczki z Tarnowa znalazły nowy dom
Ostatecznie, dzięki szeroko zakrojonym działaniom Centrum Usług Społecznych w Tarnowie, udało się znaleźć rodzinę, która podjęła się opieki nad chłopcami i stanie się ich rodziną zastępczą. Dzięki temu chłopcy nie zostaną rozdzieleni, ani nie trafią do Domu Dziecka.
Centrum Usług Społecznych w Tarnowie w dalszym ciągu jednak szuka rodzin zastępczych dla innych dzieci. To trudne zadanie, bo w całej Polsce jest bardzo duży ich deficyt. Obecnie poszukuje miejsca dla kilkorga dzieci. Szczegółowych informacji na temat pieczy zastępczej udzielają przedstawiciele CUS, tel. 14 688 20 50 lub 14 688 20 57.