Przez odpieluchowanie trzeba przejść. Każde dziecko prędzej czy później nauczy się korzystania z nocnika i przestanie załatwiać swoje potrzeby w pieluszkę lub w majtki.
Na to jednak potrzeba trochę czasu oraz zaangażowania nie tylko samego dziecka, ale również rodziców. Wiele także zależy od chęci potomka i jego ciekawości do poznania nowych umiejętności. Jednym przychodzi to łatwiej, a drugim trochę trudniej.
Zanim rozpoczniemy trening czystości u swojego dziecka, szukamy wskazówek, jak się za to zabrać. Niekiedy jednak mierzymy się z wieloma przeciwnościami, z którymi nie wiemy, jak sobie poradzić.
Jednym z nich może być nakłonienie dziecka, aby chociaż usiadło na nocniku. Pewna mama znalazła na to ciekawy sposób.
Czytaj również: Co robić, gdy dziecko celowo wstrzymuje siusianie? Dlaczego dziecko to robi?
Od czego zacząć odpieluchowanie?
Zanim przystąpimy do pierwszych prób odpieluchowania dziecka, warto opowiedzieć mu, jak taki proces w ogóle wygląda.
Pomóc w tym mogą książeczki o nauce siusiania, historyjki, ale również pokazywanie, gdzie jest nocnik, sadzanie na nim misia i wyjaśnianie, co tu się robi.
Dzięki temu dziecko oswoi się z myślą, że pielucha jest tylko na pewien czas, a wchodząc w kolejny etap dorastania, nie jest już potrzebna.
Kiedy rozpocząć odpieluchowanie?
Odpieluchowanie warto rozpocząć, gdy dziecko jest na to gotowe. Istnieje kilka przesłanek, które mówią nam, że warto zrobić ten pierwszy krok.
Przede wszystkim obserwujmy malucha. Zwracajmy uwagę, czy potrafi już ściągnąć sobie samodzielnie spodenki, czy czuje dyskomfort związany z pełną pieluchą. Jeżeli dodatkowo sygnalizuje nam, że robi właśnie siusiu, to może to być dobry krok, aby wdrążyć trening nocnikowy.
Czytaj więcej: Czy nie jest za wcześnie na naukę nocnikowania? 10 oznak, że maluch jest na to gotowy
Co zrobić, jeżeli dziecko nie chce usiąść na nocniku?
Możemy jednak dużo opowiadać, tłumaczyć i zachęcać, a nasz maluch za nic nie będzie miał ochoty usiąść na nocniku. Oczywiście może tam sadzać zabawki, ale sam będzie szybko ze swojego nowego tronu uciekał, nie załatwiwszy żadnej potrzeby.
Jeżeli taka sytuacja trwa i trwa, możemy wypróbować pomysł pewnej mamy, która przekonała swoje dziecko, aby posiedziało na nocniku trochę dłużej.
Jacquelin prowadzi profil na Instagramie @momlikeaboss, na którym zdradza różne patenty ułatwiające życie, gdy ma się dzieci.
Jednym z nich jest zachęcenie dziecka do siadania na nocniku.
Jacquelin stawia przy nocniku naczynie z ciepłą wodą, do którego wrzuca różnej wielkości kulki. Dzięki włożeniu stópek do wody i zabawie z kuleczkami, maluch może poczuć większe zainteresowanie i usiąść wygodnie na nocniku, dodatkowo ćwicząc stopy.
Zobacz także: Nauka siusiania. Jak przyzwyczaić dziecko korzystania z nocnika?
