Jednorazowa maska noszona trzeci dzień, po wyjściu z autobusu wciśnięta do plecaka między podręcznik a tenisówki na W-F - to codzienność większości nastolatków. W wielu szkołach obowiązuje nakaz noszenia maseczek na przerwach, w czasie przebywania w miejscach wspólnych, np. na korytarzach.
Niektóre placówki wprowadziły obowiązek noszenia masek również na lekcjach: takich szkół może być coraz więcej z uwagi na jesienny wzrost zachorowań na COVID-19.
Czy uczniowie wiedzą jednak, jak nosić maski i jak je przechowywać? Okazuje się, że nie zawsze. A nawet jeśli wiedzą, to nie przestrzegają reguł. Dlatego to naszą rolą jest zwracanie uwagi na to, jak często nasze dziecko zmienia maskę i jak ją przechowuje. Podpowiadamy, jak poradzić sobie z obowiązkiem noszenia masek w szkole, aby chronić zdrowie dzieci.
- Maskę powinno się zmieniać, gdy tylko staje się ona wilgotna. Jeśli więc dziecko nakłada ją w czasie drogi do szkoły, np. w autobusie, powinno ją po wyjściu z pojazdu zdjąć i wyrzucić. Jeśli w szkole obowiązuje ucznia nakaz noszenia masek na korytarzu w czasie przerwy, za każdym razem powinien on zakładać nową. To oczywiście mało realne i kosztowne, dlatego warto wyposażyć dziecko w kilka masek wielorazowych, np. materiałowych, które każdego dnia można uprać i zdezynfekować np. gorącym żelazkiem.
- Maseczki wielorazowe powinny być wykonane z bawełny (to materiał najlepiej zatrzymujący wirusy), mieć przynajmniej dwie warstwy, a najlepiej również dodatkowy wkład np. z fizeliny.
- Czyste maski jednorazowe oraz wielorazowe powinno się przechowywać w plastikowym woreczku strunowym. Nie wolno kłaść maski luzem do tornistra, bo po prostu się w nim zabrudzi - trzeba pamiętać, że potem taka brudna maseczka trafi na usta naszego dziecka. W plecaku dziecka powinien znaleźć się również osobny woreczek na zużyte maseczki wielorazowe (jednorazowe maski można wyrzucić do odpadów zmieszanych).