Mayah urodziła się w 2018 roku w Brazylii. Już jako niemowlę wyróżniała się od innych dzieci. Miała bowiem charakterystyczne ciemne włosy z białą grzywką. Jej mama – Talyta Youssef Aziz Vieira, wcale nie była zaskoczona, że jej córeczka urodziła się z dwoma kolorami włosów. Zarówno ona, jej dziadek, matka, ciocia jak i kuzyni mają tę samą chorobę genetyczną, która odpowiada za tę przypadłość.
O historii małej Mayah opowiedział portal dailymail.co.uk.
Zobacz także: Zespół Noonan - jak wygląda dziecko dotknięte tą chorobą?
Słodka Cruella De Vil
Już jako 2-latka Mayah była przebierana za popularny czarny charakter z bajki Disneya „101 dalmatyńczyków”. Jej mama wyznała w rozmowie z portalem, że odkąd zaczęła publikować wizerunek córki na Instagramie @mayahaziz, internauci porównywali Mayah jednak nie tylko do postaci Cruelli De Vil. Pisali, że jest podobna do Rouge z „X-men”, a także do Anny z „Krainy Lodu”.
Jej mama pomyślała wówczas, że byłoby wspaniale, gdyby razem przebierały się za te postacie. Wszystko po to, aby dziewczynka miała zabawne wspomnienia związane ze swoim wyglądem.
Talyta wyznała, że jej córka ma czarne włosy z siwymi pasmami od urodzenia. Wszystko przez chorobę genetyczną zwaną piebaldyzmem.
Piebaldyzm występuje w naszej rodzinie, więc wiedzieliśmy, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Mayah również będzie go miała
- powiedziała Talyta w rozmowie z portalem.
Piebaldyzm
Piebaldyzm, czyli bielactwo nabyte to tzw. albinizm zlokalizowany. Choroba genetczna występuje u około 1% populacji i jest związana z dysfunkcją melanocytów. Melanocyty to komórki barwnikowe, które występują w naskórku, włosach i tęczówce oka. Im ich jest więcej, tym kolor jest bardziej intensywny i ciemniejszy.
Osoby cierpiące na piebaldyzm mają zmniejszoną ilość wytwarzania melaniny, a melanocyty są niszczone przez układ odpornościowy.
Bielactwu mogą towarzyszyć również inne schorzenia, takie jak cukrzyca, choroba Hashimoto, łysienie plackowate lub niedokrwistość złośliwa.
Piebaldyzm w 1/3 przypadków ma podłoże genetyczne. Osoby cierpiące na tę chorobę mogą mieć odbarwione plamy na ciele, ale także w obrębie mieszków włosowych. Wówczas włosy w obrębie takiej plamy także są pozbawione melaniny, co objawia się siwym odcieniem.
„Jest wyjątkowa”
Mama dziewczynki, gdy sama była nastolatką, z początku wstydziła się swoich siwych pasemek. Ukrywała je za resztą włosów, bo bała się, że będzie negatywnie oceniana przez rówieśników. Szybko jednak zdała sobie sprawę, że inni dostrzegają w tym samo piękno. Chciała, aby jej córka tak samo patrzyła na swoją inność.
Kiedy urodziła się Mayah, doula uczestnicząca przy porodzie od razu zachwyciła się licznymi białymi włoskami na jej głowie. Za zgodą zrobiła zdjęcie i opublikowała je w mediach społecznościowych. Kilka dni później mama i dziewczynka były zaproszone na sesję fotograficzną, z której skorzystały.
Jak przyznała, zdjęcia z sesji bardzo szybko rozprzestrzeniły się po Internecie, a jej przyjaciele od razu wiedzieli, że Mayah to jej córeczka.
Ludzie zawsze zatrzymują nas, by powiedzieć, jaka jest wyjątkowa
- wyznała mama dziewczynki.
Tak wygląda dzisiaj
Mama dziewczynki wciąż publikuje jej wizerunek w mediach społecznościowych. Chce przekazać ludziom, że inność nie oznacza, że ktoś jest gorszy lub mniej wartościowy. W rozmowie z portalem przyznała, że to takie smutne, że ludzie często ukrywają. Podkreśliła także, że nie musimy być tacy sam, aby być piękni.
"Każdy ma w sobie serce do akceptacji i miłości. Żyjemy w czasach wiedzy i transformacji. Przyjmijmy to, co nas różni" – powiedziała.
Źródło: dailymail.co.uk
Czytaj także: Czy plamki, znamiona i naczyniaki na skórze niemowlaka są groźne dla jego zdrowia?