Pierwsze tygodnie po porodzie są trudne: brak snu, zmęczenie, niepewność, dolegliwości połogowe i wszechowładniający cię baby blues… Nic dziwnego, że czasem żałujesz, że urodziłaś dziecko. Marzysz o czasach kiedy nie słyszałaś płaczu noworodka zza ściany, kiedy mogłaś spać przepisowe 8 godzin, a twoje piersi nie krwawiły od karmienia.
I wtedy nadchodzi ta okropna myśl, której nie jesteś w stanie wypowiedzieć na głos i której wstydzisz się przed samą sobą. Nie jest nienormalną psychopatką – twoje myśli są naturalnym objawem po porodzie i co więcej – wcale nie zwiększają ryzyka, że naprawdę zrobisz krzywdę własnemu dziecku.
Czytaj również: Depresja poporodowa: co to jest i jak pokonać depresję po porodzie? Wywiad z ekspertem
"Trochę mi wstyd, ale jestem rozczarowana płcią dziecka" - jak zamienić to uczucie w akceptację?
Spis treści
- Myśli o skrzywdzeniu dziecka - czy to normalne?
- Czym są zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?
- Czy myśli o skrzywdzeniu dziecka są groźne?
Myśli o skrzywdzeniu dziecka - czy to normalne?
Badania pokazują, że wiele świeżo upieczonych matek doświadcza niechcianych i natrętnych myśli o tym, żeby zrobić krzywdę dziecku. Zdaniem naukowców, trzeba je traktować jako normalne, aczkolwiek bardzo nieprzyjemne i niepokojące doświadczenie poporodowe.
Dr Nichole Fairbrother z wydziału psychiatrii UBC - autorka badania, twierdzi, że niechciane i natrętne myśli często zdarzają się w okresie połogu. Nie mają na celu rzeczywistego skrzywdzenia dziecka, ale świadczą o większym ryzyku wystąpienia u świeżo upieczonych matek zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych.
Opisywane badania udowodniły, że w okresie okołoporodowym kobiety są narażone na zwiększone ryzyko wystąpienia/zaostrzenia takich zaburzeń.
Czym są zaburzenia obsesyjno-kompulsywne?
Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne to stan związany z lękiem, charakteryzujący się obsesjami (nawracającymi, niechcianymi i niepokojącymi myślami, obrazami lub impulsami) lub kompulsjami (powtarzające się czynności umysłowe lub behawioralne). Nieleczone mogą zakłócać relacje i codzienne życie, także radość z macierzyństwa.
Zdaniem specjalistów, istotne jest ocena, które zachowania są całkowicie normalne, a które mogą wskazywać na potrzebę leczenia – dlatego warto mówić o swoich odczuciach lekarzowi czy położnej.
„W tej chwili niestety jest tak mało zrozumienia dla takich myśli, a świadomość ich istnienia u pracowników służby zdrowia – niewielka – mówi dr Fairbrother.
Czy myśli o skrzywdzeniu dziecka są groźne?
Według specjalistów z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej (UBC), takie myśli nie zwiększają prawdopodobieństwa, że matka faktycznie skrzywdzi noworodka. Badacze podkreślają, że – o ile nie występują jakieś dodatkowe czynniki ryzyka - myśli takie nigdy nie skutkują zagrożeniem życia dziecka.
Wydana niedawno publikacja na ten temat powstała na podstawie pierwszego tak szerokiego badania, mającego na celu ocenę związku między zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym występującym po porodzie a agresją matki wobec noworodka.
Spośród 388 ankietowanych uczestniczek badania, aż 151 zgłosiło obecność natrętnych myśli o skrzywdzeniu dziecka. Jednak tylko 4 z nich w rzeczywistości wykazały agresję w stosunku do własnego dziecka.