Ilość czasu, jaką dzieci i młodzież spędzają przed ekranami, od dawna niepokoi rodziców i ekspertów. Nic dziwnego, że poszukują oni globalnych rozwiązań, które pomogłyby najmłodszym utrzymać balans między życiem wirtualnym a prawdziwym. Coraz więcej jest kampanii informacyjnych na temat tego, ile czasu dzieci mogą spędzać przed ekranami oraz jakie cyberzaburzenia im grożą, gdy przesadzą z multimediami. Na kampaniach aktywność zaniepokojonych rodziców i specjalistów się jednak nie kończy. Do minister edukacji skierowana została petycja z konkretnymi postulatami.
Petycja „Ratuj dzieci przed telefonami!”. Czego domagają się rodzice?
Autorzy petycji domagają się, by we wszystkich szkołach został wprowadzony odgórny zakaz korzystania ze smartfonów i innych indywidualnych urządzeń elektronicznych.
„Telefon komórkowy lub inne indywidualne urządzenie elektroniczne będzie wyłączane bezzwłocznie po przyjściu do placówki oświatowej i chowane do indywidualnej szafki lub wyznaczonego przez dyrektora miejsca” – czytamy w petycji.
„W sytuacjach awaryjnych, uzasadnionych i wymagających pilnego kontaktu z rodzicem/opiekunem, będzie możliwość skorzystania przez ucznia z telefonu komórkowego lub innego indywidualnego urządzenia elektronicznego, za zgodą nauczyciela bądź pracownika szkoły. Zasady te dopuszczałyby używanie telefonów komórkowych lub indywidualnych urządzeń elektronicznych w pokoju nauczycielskim oraz pomieszczeniach administracyjnych” – czytamy dalej.
Co na temat smartfonów sądzi minister edukacji?
Póki co minister Barbara Nowacka nie wyraziła chęci odgórnego narzucana takich rozwiązań wszystkim szkołom. Z jej dotychczasowych wypowiedzi wywnioskować można, że decydowanie o zakazie korzystania z urządzeń elektronicznych na terenie szkół chce pozostawić każdej placówce z osobna.
– W tej chwili powinny to regulować statuty szkół. Będzie to jedno z zadań rzecznika praw uczniowskich, żeby zadbać o dobre statuty. (...) Nie podchodzimy do tego zagadnienia jako do nakazu lub zakazu tylko początku dużej debaty, zostawiając tutaj dużą autonomię szkołom – tłumaczyła Barbara Nowacka.
Limity czasu spędzonego przed ekranami
Oprócz petycji jej autorzy przygotowali także plakaty edukacyjne. Można dowiedzieć się z nich wielu cennych informacji na temat cyberzaburzeń oraz rekomendowanego przez ekspertów czasu spędzanego przed ekranem z podziałem na wiek dzieci. I tak:
- dzieci od 0 do 3 lat nie powinny w ogóle korzystać z urządzeń elektronicznych,
- dzieci od 4 do 6 lat mogą spędzać 1 godzinę dziennie do godziny 20.00, ale w tygodniu muszą mieć też 2 dni bez urządzeń elektronicznych,
- dzieci od 7 do 12 lat mogą spędzać 1,5 godziny dziennie do godziny 20.00, ale w tygodniu także muszą mieć 2 dni bez urządzeń elektronicznych,
- dzieci od 13 do 17 lat mogą spędzać 2 godziny dziennie do godziny 21.00, ale w tygodniu muszą mieć 1 dzień bez urządzeń elektronicznych.
Do tej pory petycję podpisało 2 385 osób, do osiągnięcia celu brakuje już tylko 115 osób.