Na piątkowym głosowaniu z 14 kwietnia zostało odrzucone senackie weto dotyczące ustawy deregulacyjnej. Celem ustawy jest zlikwidowanie zbędnych barier administracyjnych i prawnych dotyczących spadku i darowizn. Zaledwie 6 dni po odrzuceniu weta, prezydent podpisał ustawę, która ma wejść w życie 1 lipca tego roku.
Wprowadzone zmiany zawierają tzw. podatek od zbiórek charytatywnych. Rząd wycofuje się z tego pomysłu, ale czy jest to możliwe po złożeniu podpisu prezydenta?
Zobacz także: Został miesiąc, by uzbierać na nowe serce Karolinki. Inaczej straci szansę na życie
Podatek od zbiórek charytatywnych
Zgodnie z nowymi przepisami, jeżeli zebrane z darowizn od wielu osób pieniądze przekroczą kwotę 54180 zł, niezbędne będzie opłacenie podatku. Od lipca tego roku opodatkowaniu będzie podlegało nabycie przez nabywcę własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej w okresie pięciu lat — począwszy od 1 lipca 2023 r. oraz w każdym kolejnym okresie pięciu lat.
W ustawie wymienione są trzy grupy podatkowe. Z jednej strony ustawa podnosi zatem kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn, a z drugiej wprowadza limity dla darowizn otrzymywanych od wielu osób.
Biorąc pod uwagę zakres prowadzonych zbiórek na rzecz chorych dzieci, opłata podatku wydaje się nieunikniona.
Rząd wycofuje się z pomysłu
Jak informuje „Rzeczpospolita”, rząd wycofa się z kontrowersyjnego pomysłu, wprowadzając poprawki do ustawy, które również mają obowiązywać od 1 lipca.
"Nie będzie limitów kwoty wolnej dla darowizn dokonywanych przez wielu darczyńców. Beneficjenci charytatywnych zrzutek nie muszą więc sumować pieniędzy otrzymanych od różnych osób. Ani płacić daniny po przekroczeniu limitu” – czytamy.
Czy zmiany są możliwe po podpisie prezydenta?
Zgodnie z przedstawianymi zmianami 1 lipca mają wejść dwie ustawy, które zawierają wykluczające się przepisy. Czy rząd może wycofać się z „podatku od zrzutek”, gdy ustawa została już podpisana?
Adwokat i doradca podatkowy w kancelarii Marszałek i Partnerzy-Adwokaci, Wojciech Jaciubek, wyjaśnił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że rząd może wycofać się z niewygodnego podatku poprzez zastosowanie zasady „Lex posterior derogat legi priori”, co oznacza, że ustawa późniejsza uchyla wcześniejszą.
Oznacza to, że obowiązywać będą przepisy ze SLIM VAT 3, a regulacje wprowadzające podatek od zbiórek nie wejdą w życie
- podsumował adwokat.
Źródło:
- prawo.pl
- rp.pl
- money.pl
Czytaj także: Mała Nadia nie doczekała pomocy, ale uratowała życie innych dzieci. "Pozostawiła piękny ślad"
Mariusz, Błażej i Adaś walczą o życie. Mama błaga o wsparcie, by móc się nimi opiekować