Córeczka Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony w lipcu skończy 2 latka, a już teraz udało jej się pożegnać z pieluszką. Dumna mama w zabawny sposób podzieliła się tą informacją w mediach społecznościowych, zaznaczając przy tym, że mówi o tym, bo jest bardzo zadowolona z takiego obrotu sprawy, a nie po to, by wywierać presję na innych rodzicach i ich dzieciach.
Córeczka Zosi Zborowskiej pożegnała się z pieluszką
Informacją tą aktorka podzieliła się w zabawny sposób – opublikowała zdjęcie z nocnikiem na głowie.
„To jest zbyt dobre, żeby tego nie wrzucić. Hasztag: jaki styl, taki kapelusz, ale uwaga mamy sukces! Pieluchy już tylko nocą” – napisała w opisie fotki.
Fanki od razu pośpieszyły z gratulacjami i zaczęły podpytywać, jak jej się to tak szybko udało zrobić.
„Jak do tego doooszłooo nie wieeeeem” – odpowiedziała im gwiazda z rozbrajającą szczerością.
Pod postem pojawiło się wiele głosów od mam dzieci w podobny wieku co mała Nadzieja, które mają problem z odpieluchowaniem. Zofia Zborowska zwróciła się do nich, by nie miały „ciśnienia” z tym tematem. Każde dziecko w innym wieku rozstaje się bowiem z pieluchą.
„No niektóre dzieci chodzą w wieku 9 miesięcy, a Nadzia zaczęła swobodnie chodzić jak miała 15. Także porównywanie się jest BEZ SENSU. Teraz wszyscy tak samo sikamy, robimy kupę i chodzimy przecież” – podkreśliła.
Fanki zachwycają się lekką mową Nadzi
W poście znalazł się także króciutki filmik z dwulatką w roli głównej. Widać na nim jak Nadzia czeka na lotnisku na samolot, obserwując starty i lądowania i wykrzykuje starą, ale nadal aktualną rymowankę: „Panie pilocie dziura w samolocie”. To jak pięknie mówi w tym wieku, nie umknęło uwadze internautów. Zachwycali się jej wyraźną mową o wiele bardziej niż sukcesem „nocnikowym”:
„Ile ona ma, że tak ślicznie mówi?”.
„Jestem pod wrażeniem jak Nadzia pięknie mówi. Mój synek ma już 2 latka i ma bardzo ciężką mowę”.
„Córka ma 2,5 roku i tak pięknie jak Nadzia nie mówi. Gratuluję, masz niesamowite dziecko”.