„Jej wysokość tarczyca” – spotkałam się z takim określeniem. Dlaczego ten gruczoł jest taki ważny?
Dr n. med. Beata Śladowska, endokrynolog: Bo tarczyca ma rozległą „władzę”, choć jest niewielki i waży przeciętnie 30 g. Hormony produkowane przez tarczycę decydują w dużym stopniu o stanie zdrowia i warunkują dobre samopoczucie.
Reagują wiele funkcji organizmu i zarządzają różnymi narządami. Działają na układ: krążenia, nerwowy, pokarmowy, rozrodczy. Współdecydują o stanie naszej skóry, włosów i kości. Wpływają na termoregulację, czyli nasze poczucie ciepła i zimna.
Jakie są przyczyny zaburzeń pracy tarczycy?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, są różne hipotezy. Naukowcy, którzy to wyjaśnią, warci są Nagrody Nobla.
Czy geny mają wpływ na pojawienie się choroby tarczycy?
Nie wywołują choroby, jedynie zwiększają możliwość jej wystąpienia. Warto zatem wiedzieć, z jakim genetycznym bagażem przychodzimy na świat.
Ja każdą nową pacjentkę wypytuję o choroby w pokoleniu matek i babek, zarówno po mieczu, jak i po kądzieli. Jednak pamiętajmy, że choroby tarczycy wyzwala zawsze jakiś określony czynnik. Najczęściej decydują tu względy środowiskowe – styl i tempo życia, wysoki poziom stresu, zaburzona odporność, nałogi.
Jedno jest niewątpliwe: obecny marsz kobiet ku karierze i awansowi zawodowemu, który często odbywa się kosztem zdrowia psychicznego i fizycznego, zaburza rytm hormonalny organizmu i sprzyja chorobom tarczycy.
Czytaj również: Hashimoto a ciąża. Czy choroba wyklucza macierzyństwo?
Nadczynność i niedoczynność tarczycy: objawy, przyczyny i leczenie
Problemy z tarczycą to częsta przyczyna niepłodności u kobiet?
Jak wspomniałam, tarczyca współzarządza układem rozrodczym. Jej dysfunkcja może prowadzić np. do zaburzeń miesiączkowania, obniżyć libido. I jeżeli bezpłodność zależałaby tylko od chorób tarczycy, sprawa byłaby dosyć prosta.
Z praktyki jednak wiem, że kłopoty z zajściem w ciążę są o wiele bardziej złożone. To splot różnych czynników, często węzeł, który trzeba powoli rozsupływać przy zaangażowaniu wielu specjalistów.
A jak tarczyca, a właściwie produkowane przez nią hormony, wpływają na ciążę?
Tarczyca jest jednym z czynników decydujących o prawidłowym rozwoju dziecka w łonie. W pierwszym okresie ciąży płód nie produkuje własnych hormonów, pobiera je z krwi matki. Ich właściwe stężenie stymuluje prawidłową budowę układu kostnego oraz rozwój mózgu dziecka.
Zdrowa kobieta w ciąży przechodzi dość znaczną przemianę – jej organizm zwiększa produkcję hormonów tarczycy, tak by starczyło „dla dwóch”. Ciężarna z nieleczoną nadczynnością tarczycy może sobie nie poradzić z tym obciążeniem. Efektem może być poronienie lub niedorozwój płodu.
Diagnostyka chorób tarczycy: TSH
Tarczyca nie jest narządem autonomicznym. Ma nadzorcę – przysadkę mózgową, która ją kontroluje za pośrednictwem hormonu TSH. Zatem gdy tylko pojawia się podejrzenie, że nasza tarczyca nie pracuje prawidłowo, należy skontrolować poziom TSH (badanie z krwi).
Kobiety, które planują potomstwo lub są już we wczesnej ciąży, powinny koniecznie zrobić takie badania. TSH ma dość szeroką normę. Najczęściej spotykany zakres: od 0,27 do 4,20 mIU/l.
W ciąży stężenie TSH:
- w pierwszym trymestrze ciąży nie powinno przekraczać 2,5 mIU/l,
- w drugim – 3,0 mIU/l,
- w trzecim 3,0- 3,5 mIU/l.
Jeżeli TSH przekroczy tę liczbę, konieczna jest interwencja endokrynologa. Wyniki zawsze konsultuj z lekarzem, nie interpretuj ich na własną rękę!
Masz problemy z tarczycą, zdiagnozowaną chorobę Hashimoto? Wypróbuj nowy program dietetyczny, który pomoże w złagodzeniu objawów dolegliwości.
Potocznie jednak uważa się, że ciąża może uleczyć wiele dolegliwości...
To mit, zwykle ciąża nie leczy zaburzeń hormonalnych. Choroby endokrynologiczne nie ustępują, chociaż mogą zmienić swój przebieg. Bywa też, że ciąża wręcz ujawnia zaburzenia tarczycy, które dotąd przebiegały bezobjawowo.
Przykładem jest jedno ze schorzeń tarczycy, choroba Hashimoto, już obecnie cywilizacyjna – z perspektywy swojego gabinetu widzę, że z roku na rok rośnie liczba pacjentek nią dotkniętych. Polega ona na tworzeniu specyficznych przeciwciał skierowanych przeciwko komórkom tarczycy, które uszkadzają gruczoł.
Jeżeli dzieje się to powoli, kobieta dotknięta tą chorobą może nie odczuwać zmiany samopoczucia i stanu zdrowia. Nie ma świadomości rozwijającego się procesu patologicznego. Wydaje jej się, że jest zdrowa, decyduje się na ciążę i – szok, dochodzi do poronienia. I wtedy dopiero robi kompleksowe badania, które ujawniają jego przyczyny.
Jakie są objawy zaburzeń tarczycy w ciąży?
Takie same jak w przypadku, gdy nie jesteśmy w ciąży. Tu nie ma różnicy. W Polsce częściej mamy do czynienia z niedoczynnością tarczycy, czyli niedoborem hormonów niż nadczynnością, nadprodukcją hormonów. W tym pierwszym przypadku nasz organizm funkcjonuje na zwolnionych obrotach, „brakuje mu paliwa”.
Nic nam się nie chce, dopada nas zmęczenie, senność. Wolniej myślimy, obniża się ciepłota ciała. Zwalnia rytm serca i też ruchy robaczkowe jelit – mamy tendencje do zaparć. Nasz metabolizm wyhamowuje i przebiega w znacznie wolniejszym tempie. Nadmierne przybywamy na wadze. Skóra robi się sucha i zaczynamy mieć problem z wypadaniem włosów.
Czytaj również: Inteligencja dziecka zależy pod poziomu hormonów tarczycy mamy?
Guzki na tarczycy - czy są groźne?
A objawy przy nadczynności tarczycy?
Występuje gonitwa myśli, stany niepokoju, rozdrażnienie, bezsenność. Robimy się bardziej nerwowe i wybuchowe. Możemy się skarżyć na kołatanie serca, nadmierną potliwość. Jest nam ciągle za ciepło.
Nasz układ pokarmowy buntuje się – występują wymioty, a ruchy robaczkowe jelit przyspieszają, co może się objawiać biegunkami i zmniejszeniem masy ciała. Za to skóra zyskuje, robi się sprężysta i lekko wilgotna, ale to wątpliwe pocieszenie.
Sporo tych dolegliwości można zlekceważyć, ponieważ imitują one objawy, jakie daje prawidłowa ciąża. Czy mamy jakieś „twarde dowody”, że nasza tarczyca jest zaburzona?
Narzędziem do wstępnego rozpoznawania chorób tarczycy jest oznaczenie hormonu tyreotropowego TSH, który stymuluje pracę gruczołu (w 90 proc. przypadków wynik wykrywa zaburzenia pracy tarczycy). Ale to nie zawsze wystarcza do postawienia rozpoznania.
Warto też oznaczyć stężenie przeciwciał tarczycowych i zrobić USG, które wykazuje, czy mamy chorobę miąższu tarczycy, czy tworzą się guzki.
Badania hormonów tarczycy nie zawsze znajdują się w pakiecie rutynowych badań kobiet w ciąży, nie mówiąc już o kobietach, które dopiero chcą zostać mamami.
Obecnie większość lekarzy, nawet pierwszego kontaktu, kieruje pacjentki na badania TSH, gdy jest taka potrzeba. Jeżeli tak się nie dzieje, to kobiety powinny się tego domagać. Polskie Towarzystwo Endokrynologiczne zaleca badanie poziomu TSH już kobietom, które zamierzają zajść w ciążę.
Z satysfakcją stwierdzam, że z roku na rok rośnie u młodych kobiet świadomość, jak ważna jest tarczyca i jej kontrola dla planów prokreacyjnych, bo zdarza się, choć rzadko, że nie wszyscy lekarze o tym pamiętają.
Na czym polega leczenie chorób tarczycy u ciężarnych?
Diagnostyka nie jest skomplikowana, ale leczenie już wymaga wiedzy i doświadczenia. Mimo że stosuje się leki doustne, to ich dawkowanie potrafi być złożone. Zależy ono od funkcji tarczycy, ale też od tempa przybierania na wadze płodu oraz, co ważniejsze – ciężarnej mamy.
Dawki są korygowane co 5–6 tygodni i indywidualnie dobierane, by zrównoważyć i wyrównać poziom hormonów. Ciąża prowadzona przy kontroli i we współpracy ginekologa z endokrynologiem kończy się happy endem.