Spis treści
- In vitro – Kościół katolicki nie godzi się na in vitro
- In vitro – metoda obarczona dużym ryzykiem poronienia
- In vitro – plany rządu dotyczące programu refundacji in vitro
In vitro – Kościół katolicki nie godzi się na in vitro
Przeciwnicy in vitro podkreślają, że ta metoda jest niezgodna z wiarą Kościoła katolickiego i łamie prawo Boże. Obok tego argumentu zaraz pojawia się kolejny, że takie zapłodnienie oznacza brak szacunku dla embrionu (czyli dziecka), a w przypadku gdy tych embrionów jest za dużo (gdy w warunkach laboratoryjnych powołuje się do życia embriony nadliczbowe) w ich mniemaniu dochodzi nawet do przestępstwa. Według nich te nadliczbowe embriony są niszczone, czemu zaprzeczają zwolennicy in vitro, podkreślając, że embriony są zamrażane i to wcale nie oznacza ich zabijania.
In vitro – metoda obarczona dużym ryzykiem poronienia
Przeciwnicy in vitro podają też inne powody, dla których należy bezwzględnie zakazać stosowania sztucznego zapłodnienia. Dowodzą, że osoby, które przez in vitro chcą doczekać się potomstwa, bardzo sobie szkodzą. Sztuczne zapłodnienie obarczone jest bowiem dość dużym ryzykiem poronienia i przez to niedoszli rodzice mogą mieć poważne problemy psychiczne.
In vitro – plany rządu dotyczące programu refundacji in vitro
Warto zauważyć, że w polskim parlamencie nie ma zgody co do wprowadzenia prawa regulującego metodę in vitro. Rządowy program refundacji in vitro jest ostro krytykowany przez posłów z opozycyjnego PiS i SP. Zakłada on refundowanie in vitro od 1 lipca 2013 do 30 czerwca 2016 w wybranych klinikach, które spełniają konkretne wymogi formalne. Poza tym program zakłada, że zabiegi in vitro będą przeprowadzane w taki sposób, by gwarantować nie tylko skuteczność tej metody, ale i bezpieczeństwo.