Pękające naczynka: jak dbać o CERĘ NACZYNKOWĄ w ciąży?

2013-08-05 11:31

Masz cerę naczynkową? Rozszerzone naczynka krwionośne to jedna z częstszych ciążowych przypadłości. Pojawiają się niemal tak często jak przebarwienia. Jak pielęgnować cerę naczynkową, by udało się uniknąć pękających naczynek?

Uroda w ciąży: jakie problemy z cerą mogą pojawić się w ciąży?

i

Autor: _photos.com|photos.com Uroda w ciąży: jakie problemy z cerą mogą pojawić się w ciąży?

Pękające naczynka w ciąży, rozszerzone naczynka w ciąży, cera naczynkowa w ciąży... Być może zauważyłaś nieco przewrotny tytuł tego artykułu. Wiele osób sądzi bowiem, że naczynka pękają, prawda jest jednak inna – to objaw tego, że naczynko pod skórą trwale się rozszerzyło. Pajączki często określane są mianem urodowej bomby z opóźnionym zapłonem. Choć skłonność do nich się dziedziczy i ma ją wiele kobiet – zwłaszcza te o cerze delikatnej, cienkiej, płytko unaczynionej – to bardzo często ujawniają się one właśnie podczas ciąży. Jest tak dlatego, że pod wpływem dużej ilości krążących we krwi estrogenów naczynia krwionośne są bardziej podatne na nadmierne rozszerzanie się. Dochodzi do tego np. pod wpływem stresu, emocji, promieniowania UV czy gwałtownych zmian temperatury, a także ostro przyprawionych, gorących potraw (pieprznych, mocno posolonych, z curry).

Cera naczynkowa łatwo się czerwieni, piecze, źle reaguje na kosmetyki. Można byłoby to uznać za zwykłą skłonność do nadmiernej wrażliwości, gdyby nie to, że tu i ówdzie – zwykle wokół nosa albo na policzkach – pojawia się czerwony „pajączek”, jeden albo od razu siateczka. Na początku to problem estetyczny. Jednak zaniedbany, może się przerodzić  w bardzo trudny do wyleczenia trądzik różowaty – co, jak pokazują statystyki, jest coraz powszechniejszym problemem dermatologicznym. Częste rozszerzanie się i kurczenie naczynek prowadzi bowiem do pogrubienia ich ścianek, a w konsekwencji do ich trwałego rozszerzenia się. Jednocześnie wzrasta przepuszczalność ścianek naczyń włosowatych, przez co w przestrzeniach międzykomórkowych tworzą się obrzęki. Powodują one reakcję zapalną, która utrwala zmiany rumieniowe. Choćby z tego powodu skórę ze skłonnościami do pajączków trzeba pielęgować w szczególny sposób. Oto najważniejsze zasady pielęgnacji cery naczynkowej.

Pękające naczynka w ciąży: pielęgnacja

1. Do pielęgnacji używaj preparatów z linii do cery naczynkowej. Warto przy tym dokładnie czytać etykiety, bo kosmetyk kosmetykowi nierówny. Niektóre kremy do cery naczynkowej zawierają tylko substancje kojące i uspokajające skórę (np. d-pantenol), a inne mają również składniki, które wzmacniają ścianki naczynek, zapobiegają ich nadmiernemu rozszerzaniu się i zmniejszają rumień, poprawiają mikrokrążenie w skórze. Takie składniki to między innymi wyciągi z kasztanowca, arnika, miłorząb japoński i rutyna, wyciąg z ruszczyka, owsa rhealba. Ponieważ podstawowe zalecenie pielęgnacyjne to ochrona przed niekorzystnym wpływem środowiska – promieniami UV, wiatrem i mrozem – w chłodniejszych porach roku krem nawilżający na dzień lepiej zmienić na półtłusty albo tłusty, gdyż skuteczniej chroni skórę przed gwałtownymi zmianami temperatury. Krem na dzień musi obowiązkowo zawierać filtr przeciwsłoneczny – im wyższy, tym lepiej. Warto kupić od razu całą serię preparatów – również tonik i maseczkę. W tonikach są niemal te same składniki co w kremach, dlatego stanowią one znakomite ich uzupełnienie. Przecierając tonikiem skórę (po każdym myciu), trzeba pamiętać, by nie rozciągać jej, a jedynie delikatnie muskać wacikiem twarz. Maseczki stosujemy raz, dwa razy w tygodniu. Łagodzą rumień, zmniejszają skłonność cery do obrzęków, wzmacniają ścianki naczynek krwionośnych. Są silniejsze niż kremy, bo zawierają bardziej skoncentrowane składniki. Zamiast zwykłego peelingu lepiej wybrać enzymatyczny. Złuszcza on naskórek nie dzięki mechanicznemu tarciu skóry, lecz dzięki enzymom proteolitycznym, np. papainie i bromelainie, które rozpuszczają wiązania między martwymi komórkami. Taki peeling można wykonywać raz w tygodniu.

2. Unikaj kosmetyków mających w składzie kwasy AHA i inne silne składniki, niewskazane podczas ciąży – np. kwas witaminy A i jego pochodne czy alkohol. Nie tylko mogą one nasilać problem rozszerzonych naczynek, ale też zwiększają skłonność skóry do innej ciążowej przypadłości – przebarwień (o ile podczas używania nie chronisz skóry przed promieniami UV).

3. W makijażu postaw na korektor i kosmetyki do cery wrażliwej. Kosmetyków kolorowych przeznaczonych do tego typu cery jest niewiele. Dlatego podkładu najlepiej poszukać wśród preparatów przeznaczonych do cery wrażliwej. On również powinien zawierać filtr. Gdy naczynka się pojawią, unikaj podkładów mocno kryjących – skuteczniejszy będzie zielony korektor (ten kolor ma zdolność maskowania zaczerwienień). Trzeba nakładać go pod podkład, punktowo, i lekko wklepać palcami, by stopił się ze skórą. Jeśli pajączków jest dużo, skuteczniejsza od korektora będzie zielona baza pod makijaż. Ją również stosuje się przed nałożeniem podkładu. Malując się, warto pamiętać o pudrze. Nawet jeśli wcześniej go nie używałaś, jest on skuteczny przy maskowaniu naczynek, bo pomaga wyrównać odcień cery. Powinien być idealnie dobrany do koloru skóry.

4. Staraj się nie zmywać makijażu chlorowaną wodą. Chlor źle wpływa na skórę naczynkową, dlatego jeśli to możliwe, lepiej zrezygnować z mycia twarzy wodą bezpośrednio z kranu. Bezpieczniejsza dla cery będzie woda uprzednio przegotowana i przestudzona, tak by była zaledwie letnia, bo zbyt ciepła woda również szkodzi cerze. Makijaż można też zmyć śmietanką do cery naczynkowej i – jeśli producent zaleca, by ją spłukać – zrobić to wodą termalną (albo przegotowaną). Preparatem idealnym do demakijażu cery naczynkowej jest płyn micelarny, który nie wymaga spłukiwania wodą.

5. Korzystaj z zabiegów w gabinecie. Podczas ciąży dozwolone są maski, m.in. algowe wzmacniające naczynka oraz zabiegi kojące podrażnienia. Zabiegi wykorzystujące działanie prądu, jak jonoforeza (podczas której koktajle wzmacniające naczynia wprowadza się w głąb skóry), elektrokoagulacja czy zamykanie naczynek przy użyciu lasera trzeba, niestety, odłożyć na czas po porodzie.

miesięcznik "M jak mama"