Czerwiec i lipiec to początek sezonu owocowego. Wreszcie można kupić świeże i pyszne owoce lokalne, a nie sprowadzane z drugiego końca świata.
Kupując owoce czy warzywa wyhodowane niedaleko twojego domu, masz pewność, że nie dojrzewały one w samochodzie jadącym setki czy tysiące kilometrów. Im mniejszą odległość pokonują produkty, w tym lepszej są formie i więcej zachowują witamin.
Korzystaj więc z obfitości osiedlowych bazarków, warzywniaków i sklepów ekologicznych. Zachęcając cię do jedzenia sezonowych owoców w ciąży, opisujemy, które z nich są szczególnie wartościowe dla przyszłych mam.
Spis treści:
- Owoce sezonowe: maliny - skarbnica witamin
- Owoce sezonowe: truskawki na anemię i infekcję
- Owoce sezonowe: czarne jagody na obrzęki i biegunki
- Owoce sezonowe: wiśnie na sen i żylaki
- Owoce sezonowe: czarne porzeczki na odporność i zgagę
- Owoce sezonowe: czereśnie na odtrucie i niedobór jodu
- Owoce sezonowe: agrest na zaparcia
- Owoce sezonowe: jabłka na trawienie
Owoce sezonowe: maliny - skarbnica witamin
Owocami w ciąży, które możesz śmiało spożywać, są maliny. Zawierają więcej witaminy C niż grejpfruty, a witamina ta sprzyja przyswajaniu żelaza, które jest w ciąży bardzo ważne (zapobiega anemii). Miseczka malin tuż po mięsnym obiedzie będzie więc idealnym deserem.
Maliny to także dobre źródło kwasu foliowego, niezbędnego każdej przyszłej mamie. Obecne w owocach malin drobne pestki zapobiegają zaparciom, bo zawierają dobroczynne dla działania układu pokarmowego pektyny (rodzaj błonnika). A dzięki obecności kwasów askorbinowego i salicylowego te pyszne owoce działają jak naturalna aspiryna.
Czytaj: Błonnik w ciąży: 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć
Jakie owoce służą ciąży? Wideo
Owoce sezonowe: truskawki na anemię i infekcję
Kolejnymi sezonowymi owocami w ciąży, które warto w tym szczególnym czasie jeść, są truskawki. Dzięki sporej zawartości żelaza mają właściwości krwiotwórcze, a zatem zapobiegają anemii.
Są też dobrym źródłem witaminy C, witamin z grupy B, beta-karotenu, a także potasu i magnezu. Mają też właściwości moczopędne, dzięki czemu oczyszczają drogi moczowe i zmniejszają ryzyko infekcji pęcherza. A zawarta w truskawkach bromelina poprawia trawienie i przemianę materii, wspomaga usuwanie toksyn, ma też działanie przeciwzapalne.
Czytaj: Zdrowe odżywianie w ciąży: jak powinna wyglądać dieta ciężarnej
Dieta bogata w żelazo w ciąży – produkty bogate w żelazo dla ciężarnych
Owoce sezonowe: czarne jagody na obrzęki i biegunki
Sezonowymi owocami w ciąży, które warto jeść z wielu powodów, są czarne jagody. Zawarte w nich antocyjany uszczelniają i uelastyczniają ściany naczyń krwionośnych. Efekt: wyraźna poprawa przepływu krwi w naczyniach żylnych oraz zwiększenie ich szczelności.
Dzięki temu zapobiegają nadciśnieniu i obrzękom. Poza tym zawarte w czarnych jagodach antocyjany i garbniki skutecznie niszczą bakterie chorobotwórcze w przewodzie pokarmowym, nawet te odporne na antybiotyki. Dlatego działają niemal jak lekarstwo w infekcjach przewodu pokarmowego, polecane są zwłaszcza podczas biegunki.
Czytaj: 15 warzyw i owoców, które służą ciąży i przyszłej mamie
Owoce sezonowe: wiśnie na sen i żylaki
Wiśnie to te z owoców w ciąży, których nie każdy lubi je jeść na surowo, bo są dość kwaśne, ale to owoce bardzo wartościowe i polecane dla przyszłych mam. Według naukowców amerykańskich codzienne picie soku świeżo wyciskanego z wiśni przyspiesza zasypianie, a więc może to być dobry lek na bezsenność w zaawansowanej ciąży.
Innym skutkiem picia soku jest łagodzenie bóli mięśniowych po wysiłku. Wiśnie działają antybakteryjnie, odtruwająco, przeciwzapalnie. Zawierają również sporo rutyny, dlatego chronią przed żylakami i obrzękami, na które są narażone kobiety w ciąży.
Uwaga: surowych wiśni nie należy popijać wodą, bo może się to skończyć biegunką. Nie powinno się ich też jeść przed posiłkiem zawierającym mięso, bo utrudniają trawienie białka.
Czytaj: 1 trymestr ciąży – co jeść w ciąży, aby malec rósł zdrowo?
Owoce sezonowe: czarne porzeczki na odporność i zgagę
Żadne inne owoce nie mają tyle witaminy C, która poprawia odporność, ułatwia wchłanianie żelaza i jest konieczna do większości reakcji biochemicznych zachodzących w organizmie. Czarne porzeczki zawierają też dużo błonnika, a więc zapobiegają zaparciom.
Poza tym są doskonałym naturalnym środkiem moczopędnym, stymulującym oczyszczanie organizmu z toksyn. No i bomba na koniec: u niektórych osób łagodzą zgagę (podobnie jak porzeczki czerwone).
Owoce sezonowe: czereśnie na odtrucie i niedobór jodu
Są przepyszne, ale czy także zdrowe? Oczywiście, że tak, to kolejne z owoców w ciąży, które warto spożywać. Jednak nie można przesadzić z ilością, bo wtedy działają wzdymająco. Poza tym mają sporo kalorii.
Czereśnie zawierają mnóstwo potasu, który działa odtruwająco na cały organizm: usuwa nadmiar soli, co wpływa dobroczynnie na pracę nerek. Porcja czereśni dostarcza też wapnia, żelaza, a zwłaszcza dużej dawki jodu (330 mg w 100 g) – czereśnie mają go więcej niż dorsz i wiele innych ryb morskich! A jod to pierwiastek niezwykle ważny dla prawidłowego rozwoju prenatalnego dziecka.
Czytaj: Dieta kobiety w ciąży powinna być bogata w ryby
Owoce sezonowe: agrest na zaparcia
Zdecydowanie najsmaczniejszy jest ten zbierany w lipcu, zwłaszcza odmiana czerwona. A warto go jeść, bo uwolni cię od zaparć: zawarte w agreście kwasy organiczne przyspieszają pracę układu pokarmowego niemal na każdym jego odcinku, poprawiając przesuwanie się resztek pokarmowych w jelitach.
Owoc ten zawiera też sporo żelaza, a więc może zapobiegać anemii. Z kolei zawarty w tego rodzaju owocach w ciąży magnez oraz witaminy z grupy B wpływają na poprawę samopoczucia.
Czytaj: Produkty zakazane w ciąży: zobacz, czego nie wolno ci jeść
Owoce sezonowe: jabłka na trawienie
W drugiej połowie lipca zaczynają się pojawiać wczesne odmiany jabłek (np. papierówki). Najcenniejszymi składnikami jabłek są przeciwutleniacze i błonnik (rozpuszczalny i nierozpuszczalny). Dzięki dużej zawartości błonnika jabłka poprawiają perystaltykę jelit, zapobiegając zaparciom – ale tylko te jedzone na surowo.
Są bogatym źródłem potasu, który reguluje gospodarkę wodną i zwiększa napięcie mięśni. Działają też moczopędnie, więc zmniejszają obrzęki nóg.
miesięcznik "M jak mama"