Wybór imienia dla dziecka to wbrew pozorom zadanie dość trudne. Rodzice starają się nadać dziecku takie imię, które dobrze się kojarzy, łatwo wymawia, a przy tym niebrzydko zdrabnia. Wydaje się, że wszystkie te cechy spełnia Franciszek, który od lat jest w czołówce popularnych w Polsce imion.
Spis treści
Franciszek od lat na podium
W języku germańskim "frank" znaczy wolny, zaś łacińskie "franciscus" oznacza "Francuz". Imię jest popularne nie tylko w Polsce, lecz także w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Według niektórych przekazów jako pierwszy nosił je Franciszek z Asyżu, którego matka po włosku wołała "Francesco" czyli Francuzik, choć w rzeczywistości nosił on imię Jan.
Od lat dwutysięcznych popularność imienia Franciszek rośnie. W 2022 roku otrzymało je w Polsce 5696 chłopców. Najchętniej wybierano je w 2020 roku (wówczas nazwano tak 7124 chłopców).
Tradycyjne, najczęściej zdrabniane jako Franek, pasuje zarówno dziecku jak i dorosłemu mężczyźnie. Nic dziwnego, że cieszy się niesłabnącym uznaniem wśród rodziców.
Zobacz też: Takie imię nosi synek Justyny Kowalczyk. Krótkie, oryginalne i bardzo rzadkie
Szymon Franciszek Hołownia
Właśnie Franciszek ma na drugie imię obecny marszałek Sejmu. W rodzinie Szymona Hołowni wydaje się to być tradycją - zarówno on, jak i obie córki mają podwójne imiona. Młodsza córka Szymona Hołowni nosi imiona Elżbieta Wanda, zaś starsza - Maria Franciszka.
Po co nadaje się drugie imię?
Posiadanie dwóch imion ma oczywiste minusy, ale sporo osób dostrzega zalety takiego rozwiązania. Po co nadawać dziecku drugie imię? Zazwyczaj dla lepszej identyfikacji, kiedy zarówno pierwsze imię jak i nazwisko należy do tych popularniejszych. Drugie imię pozwala także w pewien sposób oddać hołd przodkom, kiedy brzmienie imienia pradziadka czy babci niespecjalnie podoba się rodzicom.
Nadawanie drugiego imienia popularnym zwyczajem stało się w XVII wieku. Początkowo kolejny człon swoim potomkom nadawała szlachta, później zwyczaj ten przyjął się w pozostałych warstwach społecznych. Co dziś może bawić, szlachcice chcący nadal wyróżniać się w ten sposób, nadawali trzecie, czwarte, a czasem i dziesiąte imię.
Dzisiaj coraz częściej odchodzi się od tradycji nadawania drugiego imienia. Zwykle robimy to dla wygody wiedząc, że dziecko będzie musiało podawać wszystkie imiona wypełniając jakiekolwiek dokumenty.
Czytaj też: Elżbieta Witek nie była oryginalna w wyborze imienia córki. „W każdej klasie była choć jedna”