Poronienie to traumatyczne przeżycie dla każdej kobiety. Dlatego też należy być wyjątkowo delikatnym w rozmowie z mamą, która straciła ciążę. Słowa często nie są w stanie wyrazić emocji, ale ważne by ich nie pogarszały. Czym zatem są gwiezdne dzieci? A kim tęczowe?
Spis treści
Tęczowe dzieci - to nadzieja po stracie
Tęczowe dzieci to te, narodzone po poronieniu, lub po wielu stratach. Nazywane są tak, gdyż ich rodzice porównują ból po poronieniu czy obumarciu płodu do burzy z gwałtownym deszczem. Gdy zachodzą w kolejną ciążę, szczęśliwie rozwiązaną, upragnione dziecko jest jak tęcza po ulewie.
Dowiedz się: Tęczowe dzieci - co warto o nich wiedzieć?
Ta nazwa ma wyrażać ogromną miłość i szczęście rodziców, którzy przywitali na świecie potomka, mimo iż wcześniej stracili dzieci, na które oczekiwali. To określenie to też nadzieja dla tych, którzy aktualnie mierzą się z traumą poronienia, że dla nich też kiedyś zaświeci słońce.
Gwiezdne dzieci to Aniołki w niebie
Wiele mam mówiąc o swoim macierzyństwie, deklaruje np. "Jestem mamą dwójki dzieci i trzech Aniołków". To właśnie wymienne określenie z gwiezdnymi dziećmi. To te maluszki, które nigdy nie przyszły na świat. Mówią tak o nich mamy, które doświadczyły poronienia lub urodziły martwe dziecko.
Przeczytaj: "Nigdy później aż tyle nie płakałam." - 6 trudnych historii poronień naszych czytelniczek
Nazwa jest symbolem, że ich istnienie jest zapisane we wszechświecie, mamy wierzą często, że maluszki opiekują się ich rodziną z nieba, patrzą na nie z góry i czekają - tak jak one - na ponowne spotkanie. To symbol wiecznej pamięci w sercach matek.
Poronienia w Polsce
Porównując do ogólnoświatowych statystyk, w Polsce wskaźnik poronień i martwych urodzeń, nie jest wysoki. Dane można porównać do Belgii czy Francji. Lepsza sytuacja jest za to w Niemczech, Szwecji czy Norwegii.
Szacuje się, że w ostatnich latach około 3 porody na 1000 kończą się urodzeniem martwego dziecka. Co więcej 10 do 15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem. Strata dla rodzin zawsze jest ogromnym bólem, który często skutkuje depresją. W obliczu tragedii warto skorzystać ze specjalistycznej pomocy.
Bez względu na stopień zaawansowania ciąży, jej utrata jest uznawana za sytuacyjny kryzys psychologiczny, ze względu na swoją nagłość, nieprzewidywalność i brak możliwości poczucia kontroli. Depresja dotyka niespełna 11 proc. kobiet, które poroniły.
Dowiedz się: 7 najczęstszych przyczyn poronienia