Spis treści
- Toczeń a ciąża: przyczyny choroby
- Toczeń a ciąża: objawy choroby
- Toczeń a ciąża: wpływ na przebieg ciąży
- Toczeń a ciąża – jak leczyć?
Toczeń rumieniowaty układowy to choroba autoimmunologiczna. Jej przebieg nie jest oczywisty, choć bywa pełen zwrotów akcji. Choroba charakteryzuje się obecnością w organizmie licznych autoprzeciwciał, które mogą atakować różne narządy np. nerki, skórę, serce, układ kostny czy układ nerwowy.
Toczeń a ciąża: przyczyny choroby
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o źródło choroby. Najczęściej zostaje ona rozpoznana u kobiet w wieku rozrodczym, czyli między 15. a 40. rokiem życia. Nie wiadomo, dlaczego toczeń częściej atakuje kobiety. Lekarze za prawdopodobne przyczyny tocznia uznają m. in. wrażliwość genetyczną, czynniki hormonalne a nawet środowiskowe.
Toczeń a ciąża: objawy choroby
Objawy choroby nie są jednoznaczne i zależą od tego, jaki organ zaatakował toczeń rumieniowaty układowy. Najbardziej charakterystycznymi objawami występującymi u większości chorych są bóle stawów i bóle mięśni. Mogą temu towarzyszyć również inne symptomy np. gorączka, powiększone węzły chłonne, powiększona śledziona, zmiany skórne, wypadanie włosów czy nawet owrzodzenia.
Toczeń a ciąża: wpływ na przebieg ciąży
W przypadku prowadzenia ciąży u chorych na toczeń widać ogromny postęp medycyny. Kilkadziesiąt lat temu kobietom z tą chorobą zabraniano zachodzić w ciążę, a jeśli tak się stało – ciąża była przerywana. Wszystko dlatego, że rokowania były w tej sytuacji bardzo złe. Ciąża pogarszała znacząco stan zdrowia kobiety i przyspieszała śmierć z powodu choroby. Dla samego płodu toczeń był również ogromnym zagrożeniem, a szanse na przeżycie dziecka były minimalne. Wszystko z powodu leków i sposobu leczenia, które wówczas znano. Leki były zabójcze dla nienarodzonego dziecka, a ich odstawienie zwykle drastycznie nasilało chorobę. Zmiana sposobu leczenie chorych na tocznia i wprowadzenie do leczenia sterydów sprawiły, że rokowania ciężarnych znacząco wzrosły. Mimo wszystko, w kwestii toczeń a ciąża nadal uważa się, że jest to ciąża wysokiego ryzyka. W przypadku tej choroby istnieje większe prawdopodobieństwo poronień czy porodów przedwczesnych. Ciąża częściej kończy się przez cesarskie cięcie.
Istnieje też dość wysokie zagrożenie pogorszenia stanu zdrowia przyszłej mamy podczas ciąży, jednak pocieszającym może być fakt, że nie są to dramatyczne zmiany. Względnie bezpieczne jest również dziecko. Rzadko kiedy rozpoznaje się u niego jakieś wady będące następstwem choroby matki.
Toczeń a ciąża – jak leczyć?
Jeśli chora na toczeń rumieniowaty układowy kobieta chce zwiększyć swoje szanse na zdrową i pomyślną ciążę, powinna ją zaplanować w okresie remisji choroby. Dzięki temu minimalizuje ryzyko m. in. pogorszenia swojego stanu zdrowia, gdyby należało odstawić pewne leki. Zaplanowanie ciąży jest ważne również ze względu na możliwość wcześniejszego omówienia stanu zdrowia i rokowań z lekarzem prowadzącym. Lekarz powinien znać plany swojej pacjentki, bo to pomoże mu ustalić przebieg leczenia tocznia w trakcie samej ciąży. Nie wszystkie leki, które przyjmują chore na toczeń są bezpieczne w ciąży. Niektóre z nich wymagają natychmiastowego odstawienia i zastąpienia. Do takich zalicza się np. leki przeciwzakrzepowe z grupy kumaryny. Leki, które ciężarna może w dalszym ciągu przyjmować bez ryzyka dla ciąży, to leki immunosupresyjne czy sterydy. Najczęściej lekarze przepisują kobietom glikokortykosteroidy w bardzo małych dawkach. Względnie bezpieczne jest również leczenie tocznia podczas ciąży lekami immunosupresyjnymi czy antymalarycznymi.
Ciężarna wymaga ponadto stałej i częstej kontroli lekarskiej podczas ciąży i połogu, tak samo jak i jej dziecko. Ze względu na ryzyko nadciśnienia i wywołania stanu przedrzucawkowego, istotne jest regularne mierzenie ciśnienia przyszłej mamie i sprawdzanie parametrów obrazujących pracę nerek. Potrzebna jest również kontrola rozwoju płodu przy pomocy badania USG. W okolicy 24. tygodnia ciąży można między innymi wykryć wrodzony blok serca, który może być następstwem choroby matki.
Po porodzie noworodek powinien być dokładnie zbadany, by sprawdzić czy nie ma zespołu tocznia noworodkowego. Ryzyko wystąpienia choroby u dziecka nie jest duże – dotyczy ok. 2 procent porodów. W razie wystąpienia choroba nie musi jednak u dziecka się rozwijać. W wielu przypadkach objawy choroby zanikają same do 6. miesiąca życia niemowlęcia. Jeśli kobieta nie bierze leków immunosupresyjnych, w trakcie choroby może karmić piersią.