Czy płeć człowieka rzeczywiście sprowadza się tylko do obecności męskich lub żeńskich narządów rozrodczych, jak przyjęło się uważać? Niekoniecznie. O przynależności do określonej płci decydują też inne czynniki. Skąd więc się bierze płeć dziecka i skąd wiadomo, czy to chłopiec, czy dziewczynka?
Spis treści
- Jak kształtuje się płeć dziecka? Chromosomy są ważne
- 7. tydzień ciąży: powstają jądra albo jajniki
- Płeć dziecka: co i kiedy można zobaczyć?
- Dziewczynka, chłopiec albo...?
Jak kształtuje się płeć dziecka? Chromosomy są ważne
Pierwszym momentem o największym znaczeniu jest moment zapłodnienia, czyli połączenia komórek rozrodczych matki i ojca. Płeć dziecka zależy od rodzaju chromosomu płciowego, który „dostanie” od ojca. Od matki zawsze jest to chromosom X, natomiast plemniki mogą zawierać chromosom X lub Y. Jeśli do komórki jajowej „dobiegnie” plemnik z chromosomem X – urodzi się córka, a jeśli z chromosomem Y – powinien być syn.
Okazuje się jednak, że choć chromosomy są ważne, to nie decydujące. Sam Y nie wystarczy, aby rozwinął się chłopiec. Musi jeszcze pojawić się testosteron, dużo testosteronu. Ale to nastąpi dopiero po kilku tygodniach od poczęcia.
Do 45. dnia życia płodowego płeć płodu jest niezdefiniowana, a według niektórych – każdy płód jest płci żeńskiej. Bo niezależnie od genetycznej natury zapłodnionej komórki, płód ukształtuje się jako męski tylko wówczas, gdy w jego organizmie pojawiają się męskie hormony, zwłaszcza testosteron.
7. tydzień ciąży: powstają jądra albo jajniki
Do 7 tygodnia życia zarodek ma zarówno struktury przekształcające się w najądrza, nasieniowody, pęcherzyki nasienne i przewody wytryskowe (tzw. przewód Wolffa), jak też te, z których powstają jajowody i macica (tzw. przewód Müllera).
Dopiero później płeć zaczyna się konkretyzować i powstają gruczoły płciowe: jądra lub jajniki. Gdy w 7. tygodniu ukształtują się jądra i zaczną wytwarzać testosteron, z przewodu Wolffa powstają męskie narządy płciowe, a przewód Müllera zanika.
Gdy testosteronu brak, zaczynają się tworzyć jajowody oraz macica, przy czym nie jest konieczna obecność jajników: rozwój jajowodów i macicy ma miejsce nawet w przypadku zupełnego braku jajników!
A zatem: rozwój męskich narządów płciowych odbywa się pod wpływem wydzielanego przez jądra płodu testosteronu, a rozwój w kierunku żeńskim odbywa się samoistnie – dlatego płeć żeńska niektórzy nazywają płcią podstawową.
- Chłopcy w brzuchu mamy są bardziej odporni na stres niż dziewczynki. Naukowcy z uniwersytetu w Adelajdzie badali wpływ hormonu stresu, kortyzolu, na płody męskie i żeńskie. Okazało się, że dziewczynki narażone na działanie kortyzolu rodzą się z niedowagą i mają znacznie wyższy od chłopców poziom tego hormonu we krwi pępowinowej po urodzeniu.
- Matki córek żyją średnio 8,5 miesiąca dłużej niż matki synów. Do takich wniosków doszli naukowcy z Turku (Finlandia) po przeanalizowaniu danych 11 tysięcy kobiet. Tłumaczą to tym, że męski płód powoduje wzrost stężenia testosteronu w organizmie przyszłej mamy, co niekorzystnie oddziałuje na jej układ immunologiczny. Poza tym płód męski zwykle szybciej rośnie i jest większy niż płód żeński, co też osłabia przyszłą mamę.
- U kobiet spodziewających się synów częściej dochodzi do poronień i cukrzycy ciążowej. Hormony męskie opóźniają też dojrzewanie płuc, dlatego dwie trzecie dzieci rodzących się z niewydolnością oddechową to chłopcy.
Płeć dziecka: co i kiedy można zobaczyć?
Narządy płciowe chłopca, czyli członek i moszna, powstają około 9. tygodnia życia płodowego, a jajowody, pochwa i macica – kilka lub kilkanaście dni później (w 10.-11. tygodniu). W 12 tygodniu od zapłodnienia (czyli w 14. tygodniu ciąży liczonej od dnia ostatniej miesiączki) zewnętrzne narządy płciowe są ukształtowane.
I często już wtedy można je zobaczyć podczas badania USG. Ale nie zawsze można być pewnym wyniku badania. Zdarzają się błędy w ocenie USG. Jego wiarygodność zależy od doświadczenia lekarza przeprowadzającego badanie oraz jakości sprzętu ultrasonograficznego. Płód może być też tak ułożony, że zobaczenie narządów płciowych jest niemożliwe.
Im późniejsza ciąża, tym wynik badania pewniejszy. Płeć można też określić – ze stuprocentową pewnością – na podstawie badania płynu owodniowego pobranego z macicy. Obecne w płynie komórki płodu poddaje się badaniom genetycznym, które określają też płeć. Jednak takie badania wykonuje się tylko w szczególnych sytuacjach, np. aby wykluczyć wady genetyczne.
Dziewczynka, chłopiec albo...?
Gdy dziecko się urodzi, większość rodziców nie ma już wątpliwości, czy mają syna, czy córkę. Ale może się zdarzyć, że czeka ich niespodzianka. W bardzo rzadkich przypadkach dziecko ma narządy i męskie, i żeńskie. Wtedy potrzebne są dodatkowe badania hormonalne i genetyczne, aby określić faktyczną płeć dziecka.
Obecnie coraz śmielej mówi się o tym, żeby poczekać, aż dziecko dorośnie i samo określi, kim się czuje. Bo można zrobić wielką krzywdę, narzucając komuś płeć, z którą się nie utożsamia.
Bo o płci świadczy nie tylko wygląd narządów płciowych. Kobiecość lub męskość determinuje wiele czynników:
- chromosomy,
- hormony (zwłaszcza estrogeny i testosteron),
- budowa i rozwój mózgu
- płeć psychiczna, która nie zawsze pokrywa się z płcią biologiczną.
Rodzice są od tego, by kochać dziecko bez względu na wszystko – także na to, jak bardzo ich wyobrażenie o męskości lub kobiecości potomka rozmija się z jego wewnętrznym poczuciem. O tym, ile w każdym z nas jest z kobiety, a ile z mężczyzny, decydują przede wszystkim procesy zachodzące w życiu płodowym. Dziecko nie ma na to wpływu.