W naszym społeczeństwie celebrowanie czyjejś ciąży koncentruje się głównie wokół przyjścia na świat dziecka. Często zapominamy, że wraz z narodzinami dziecka, rodzi się także matka. Na pewno każda kobieta, która oczekuje dziecka lub już je ma, doskonale wie o czym mowa, ale prawdopodobnie nie potrafi tego nazwać.
Wraz z kupieniem testu ciążowego i zobaczeniem na jego płytce dwóch kresek, wszystko się zmienia, ale najbardziej zmienia się kobieta. Jej sposób myślenia, postrzegania świata, styl życia, priorytety... Nazwania tego procesu, przemiany czy po prostu zjawiska, podjęła się antropolog Dana Raphael w swojej książce "Być kobietą: reprodukcja, władza i zmiana". Opisała w niej złożone zmiany, jakie pojawiają się w życiu kobiety, gdy zachodzi w ciążę i spięła je jak klamrą jednym słowem matrescencja, stworzonym na wzór adolescencji, czyli okresu dojrzewania. Matrescencja to dojrzewanie do bycia matką.
Spis treści
Dojrzewanie do bycia matką
Pewna mama opisała swoje uczucia po tym, jak została mamą, porównując je do emocji towarzyszących pójściu do nowej pracy: dostałaś ją, wiesz, co masz robić, masz potrzebną do tego wiedzę i kompetencje, ale gdy zaczynasz pierwszego dnia, zastajesz tam coś, czego nie mogłaś sobie wcześniej wyobrazić. Normalnie wstałabyś zza biurka i wyszła, ale podpisałaś umowę, więc... nie ma odwrotu. Takie emocje towarzyszą każdej kobiecie, która zostaje matką. Warto jednak wiedzieć, i to właśnie jest sedno matrescencji, że zmiana nie następuje wraz z porodem.
Kiedy zaczyna się matrescencja? Matrescencja to długa przemiana, cały proces, który obejmuje wszystkie sfery życia. „Stawanie się mamą” trwa od momentu podjęcia decyzji o dziecku do czasów na długo po narodzinach i po pierwszym przytuleniu maluszka. Specjaliści twierdzą, że dojrzewanie do bycia matką może rozpocząć się na różnych etapach macierzyństwa – już na etapie planowania ciąży, przez 9 miesięcy rozwoju malca w łonie mamy. Może również rozpocząć się dopiero w okresie poporodowym lub gdy matka decyduje się na kolejne dziecko. Wszystko zależy od kobiety.
Czytaj również: Czy młodzi rodzice po porodzie przestają być szczęśliwi?
„Żałuję, że mam dziecko”. Kiedy macierzyństwo nas przerasta, ale wstydzimy się o tym mówić
Niełatwy proces
Psychologowie i specjaliści badający matrescencję podkreślają, że nie jest to proces łatwy i przyjemny. Choć macierzyństwo jest społecznie pozytywnym zjawiskiem, to dojrzewanie do niego jest czasem bolesne, wypełnione smutkiem, rozczarowaniem, intensywnością, zaskoczeniem i rodzajem słodko-gorzkiej świadomości, że przez resztę życia, zawsze już będziesz rodzicem. Dla niektórych radość z przyjścia na świat dziecka wiąże się z poczuciem utraty życia sprzed jego narodzin, czasem z poczuciem, że nie sprawdzają się w nowej roli. I nie chodzi o to, żeby podkreślać negatywna stronę macierzyństwa, ale o to, żeby pokazać, że matrescencja na tym polega: na zmaganiu się z nowym "ja" i dorastaniu do nowej rzeczywistości. Ponieważ proces ten może spowodować fundamentalne zmiany w tożsamości, może być po prostu trudny.
Uświadomienie sobie tego jest konieczne, aby kobieta przetrwała ten czas i nie myślała, że coś z nią jest nie tak. "Na temat dojrzewania i przejścia z dzieciństwa do dorosłości napisano całe podręczniki. A nie napisano nawet słowa o przejściu z bycia kobietą do bycia matką - wyjaśnia Dana Raphael, autorka pojęcia matrescencji.
Jak przejść przez matrescencję bez problemów?
Badania pokazują, że wiele kobiet spodziewa się, że macierzyństwo je uszczęśliwi, a instynkt w naturalny sposób podpowie im, jak zajmować się dzieckiem, tymczasem cierpią na depresję poporodową i czują się zagubione. Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc przyszłym mamom przejść bezboleśnie proces stawania się matką.
Porzuć oczekiwania - być może twoje wyobrażenia o macierzyństwie są zbyt wyidealizowane. Każdy dojrzewa we własnym tempie i we własny sposób. Pogódź się z tym, że nie od razu osiągniesz to, co zaplanowałaś lub że nigdy nie będziesz taka jak twoja matka czy idealna według ciebie matka.
Znajdź czas na dbanie o siebie - macierzyństwo jest wyczerpujące. To, że masz dziecko i stałaś sie matką, nie sprawia, że przestałaś być kobieta: Małgorzatą, Beatą czy Anką.
Przyjmuj pomoc tam, gdzie jest ona oferowana lub proś o nią, gdy tego potrzebujesz.
Nie wierz we wszystko, co zobaczysz w mediach społecznościowych. Jeśli czujesz się niespokojna lub przygnębiona, całkowicie ich unikaj. Pamiętaj, że prawdziwe kobiety to nie te, które oglądasz na Instagramie.
