Najczęstsze pytania i wątpliwości kobiet w ciąży

2011-10-26 12:09

Ciąża to wyjątkowy czas w życiu kobiety. Nic dziwnego, że powstaje wtedy wiele wątpliwości, zwłaszcza u mam, które rodzą po raz pierwszy. Kobiety w ciąży potrzebują potwierdzenia, że wszystko jest w porządku i odpowiedzi na nurtujące je problemy. Jakie są najczęstsze pytania i wątpliwości kobiet w ciąży?

wątpliwości w ciąży

i

Autor: Shutterstock

Spis treści

  1. 1. W instrukcji testu ciążowego jest napisane, aby wykonywać go rano. Czy jeśli zrobię test po południu, to może pokazać brak ciąży pomimo ciąży?
  2. 2. Przygotowywałam się do ciąży, wyniki badań mam prawidłowe, pierwsze USG wypadło dobrze, nic złego się nie dzieje, a mimo to lekarz zapisał mi preparat na podtrzymanie ciąży. Po co?
  3. 3. Jestem w 12. tygodniu ciąży. Okropnie boli mnie ząb, bo niestety nie wyleczyłam go przed ciążą. Czy teraz mogę leczyć próchnicę? Czy mogę dostać znieczulenie? Co powinnam zrobić, jeśli stomatolog zaleci prześwietlenie?
  4. 4. Ciągle jestem głodna, a to dopiero początek ciąży. Już przytyłam 3 kg. Nie potrafię sobie jednak niczego odmówić. Czy to źle?
  5. 5. Jakie jest prawidłowe ciśnienie tętnicze w ciąży?
  6. 6. Czy w czasie ciąży mogę chodzić na basen?
  7. 7. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży. Choruję na niedoczynność tarczycy. Po zajściu w ciążę wyniki badań, zwłaszcza TSH, stale się wahają. Lekarka znów zwiększyła dawkę leku. Czy powinnam się martwić, że to zaszkodzi dziecku?
  8. 8. Uwielbiam gorące kąpiele. Bardzo mnie relaksują. Czy w ciąży mogę nadal z nich korzystać?
  9. 9. Jestem na półmetku ciąży. Cały czas przyjmuję kwas foliowy – zaczęłam jeszcze przed ciążą. Lekarz zalecił odstawienie leku. Czy to na pewno dobry pomysł?
  10. 10. Myślę o zapisaniu się do szkoły rodzenia. Czy warto?
  11. 11. Jestem po czterdziestce. Lekarz zaproponował mi amniopunkcję. Czy poddać się badaniu?
  12. 12. Podobno w ciąży nie wolno jeść serów pleśniowych. A ja je tak uwielbiam! Może choć na ciepło…
  13. 13. Czuję się świetnie, nic mi nie dolega, a ginekolog zalecił mi dziwny test z piciem okropnie słodkiego płynu. Czy to konieczne?
  14. 14. Chciałabym uniknąć nacięcia krocza. Podobno można jakoś masować te okolice?
  15. 15. Jestem w końcu 8. miesiąca ciąży. Mam wrażenie, że od dwóch dni moje dziecko niewiele się rusza. Czy powinnam się tym martwić?
  16. 16. Jestem w 33. tygodniu ciąży. USG wykazało, że mój synek jest w brzuchu pupą do dołu, a główką do góry. Czy czeka mnie cesarka?
  17. 17. Zdarzyło mi się popuścić mocz, gdy kichnęłam. To bardzo krępujące. Czy coś ze mną jest nie tak?
  18. 18. Po co w czasie porodu przebija się pęcherz płodowy?

1. W instrukcji testu ciążowego jest napisane, aby wykonywać go rano. Czy jeśli zrobię test po południu, to może pokazać brak ciąży pomimo ciąży?

– Może się tak zdarzyć na samym początku ciąży. Testy wykrywają w moczu stężenie beta-hCG – hormonu, którego ilość w ciąży wzrasta w kolejnych tygodniach. W porannym, zagęszczonym moczu, stężenie beta-hCG jest po prostu najwyższe. Dlatego w pierwszych tygodniach po zapłodnieniu najbardziej wiarygodny jest test ciążowy wykonany z wykorzystaniem porannego moczu. Z czasem test wypadnie dodatnio bez względu na porę dnia.

2. Przygotowywałam się do ciąży, wyniki badań mam prawidłowe, pierwsze USG wypadło dobrze, nic złego się nie dzieje, a mimo to lekarz zapisał mi preparat na podtrzymanie ciąży. Po co?

– Zapewne chodzi o pochodną progesteronu – hormonu podtrzymującego ciążę. Kobiety otrzymują go zwykle na początku ciąży, gdy występują objawy, które mogą sugerować zagrożenie ciąży, np. plamienie, bóle brzucha, torbiele jajników. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, wyniki badań są dobre i nic niepokojącego się nie dzieje, nie ma powodu, aby przyjmować preparaty podtrzymujące ciążę. Warto wyjaśnić tę kwestię z prowadzącym ciążę ginekologiem, aby nie brać leku „na wszelki wypadek”.

3. Jestem w 12. tygodniu ciąży. Okropnie boli mnie ząb, bo niestety nie wyleczyłam go przed ciążą. Czy teraz mogę leczyć próchnicę? Czy mogę dostać znieczulenie? Co powinnam zrobić, jeśli stomatolog zaleci prześwietlenie?

– Ząb trzeba bezwzględnie wyleczyć. To konieczne. Próchnica jest potencjalnym źródłem infekcji, która może rozejść się po całym organizmie, a nawet wywołać sepsę i zagrozić bezpieczeństwu mamy i dziecka. W czasie ciąży można zastosować znieczulenie (ważne, aby nie zawierało adrenaliny). Oczywiście już na początku wizyty trzeba poinformować dentystę o ciąży. Co do zdjęcia rentgenowskiego, lepiej go unikać. Jeśli jednak lekarz stwierdzi, że jest bezwzględnie konieczne, można je zrobić. Brzuch trzeba wtedy osłonić przed promieniami rentgenowskimi specjalnym fartuchem.

4. Ciągle jestem głodna, a to dopiero początek ciąży. Już przytyłam 3 kg. Nie potrafię sobie jednak niczego odmówić. Czy to źle?

– Niestety, nie najlepiej. Co prawda zwiększony apetyt to częsta „przypadłość” ciężarnych, ale trzeba trzymać go w ryzach. W przeciwnym razie grozi to sporą nadwagą, a co za tym idzie, wzrostem ryzyka rozwoju nadciśnienia, żylaków nóg, hemoroidów, stłuszczenia wątroby. Poza tym nadwaga to też problem kosmetyczny. Lepiej więc poskromić nieco apetyt, a gdy to trudne, przynajmniej go oszukać. Wystarczy wtedy zamiast słodyczy, potraw smażonych i tuczących – zjadać więcej warzyw, pić wodę mineralną, chrupać jabłka i krążki ryżowe. I nie zapominać o ruchu! Codzienny spacer lub gimnastyka pozwolą zachować formę i nie przytyć ponad miarę.

5. Jakie jest prawidłowe ciśnienie tętnicze w ciąży?

– Normy ciśnienia tętniczego są takie same dla wszystkich dorosłych – bez względu na wiek i stan, czyli skurczowe (górne) poniżej 140, a rozkurczowe (dolne) poniżej 90. Idealne ciśnienie to 120/80 mmHg. Nadciśnienie w ciąży, czyli 140/90 mmHg lub więcej (wystarczy przekroczenie jednej z tych wartości) jest groźne dla dziecka. Może zaburzać rozwój ciąży. Dlatego lekarz powinien mierzyć ciśnienie ciężarnej podczas każdej wizyty. Jeśli lekarz nie stwierdził nieprawidłowych wartości, nie ma powodu do niepokoju. Ale zbyt wysokie ciśnienie trzeba leczyć. Stosuje się doustne leki, bezpieczne dla mamy i dziecka. Szczególny niepokój wzbudza nadciśnienie, któremu towarzyszą obrzęki i obecność białka w moczu. To stan wymagający leczenia, często w szpitalu.

6. Czy w czasie ciąży mogę chodzić na basen?

– Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma powodu, aby rezygnować z wizyt na basenie. Pobyt w wodzie odciąża kręgosłup, łagodzi bóle w krzyżu, rozluźnia mięśnie, relaksuje i poprawia nastrój. Jedyne zastrzeżenie dotyczy czystości basenu. Lepiej wybrać taki, który cieszy się dobrą opinią lub gdzie prowadzone są zajęcia dla ciężarnych. Łatwiej wtedy uniknąć infekcji intymnych.

7. Jestem w pierwszym trymestrze ciąży. Choruję na niedoczynność tarczycy. Po zajściu w ciążę wyniki badań, zwłaszcza TSH, stale się wahają. Lekarka znów zwiększyła dawkę leku. Czy powinnam się martwić, że to zaszkodzi dziecku?

– Przede wszystkim trzeba zachować spokój. Wahania TSH i zwiększanie dawki hormonów tarczycy w ciąży nie są niczym nadzwyczajnym. Zmianie ulega przecież cała gospodarka hormonalna, a hormony tarczycy mają wpływ na cały organizm. W pierwszym i drugim trymestrze TSH nie powinno przekraczać 2,5, w trzecim 3,0. Niewielkie wahania nie są groźne. Zapewne wkrótce wszystko się unormuje, a w kolejnych trymestrach pewnie niezbędna będzie znów zmiana dawki leku. Najważniejsze, aby wykonywać regularnie badania TSH (nie rzadziej niż co 4 tygodnie, jeśli jest prawidłowe, lub minimum co 6 tygodni przy dwóch kolejnych wynikach mieszczących się w wyznaczonych granicach), a także USG ciąży, i słuchać zaleceń lekarza. Na pewno nic złego się nie stanie, dziecko urodzi się zdrowe.

8. Uwielbiam gorące kąpiele. Bardzo mnie relaksują. Czy w ciąży mogę nadal z nich korzystać?

– Lepiej tego unikać. Ciepło może powodować przekrwienie tkanek, co jest niekorzystne w czasie ciąży. Może to skutkować omdleniami, krwawieniem z dróg rodnych, a w skrajnym przypadku nawet utratą ciąży. Z tego samego powodu lepiej zrezygnować z pobytu w saunie i solarium.

9. Jestem na półmetku ciąży. Cały czas przyjmuję kwas foliowy – zaczęłam jeszcze przed ciążą. Lekarz zalecił odstawienie leku. Czy to na pewno dobry pomysł?

– Zdecydowanie tak. Niedobór kwasu foliowego stwarza największe ryzyko na początku ciąży. Może przyczynić się do rozwoju wad cewy nerwowej dziecka. Jeśli kobieta przyjmowała preparat już przed ciążą i w ciąży, nie ma powodu, aby dalej go zażywać. Z całą pewnością nie cierpi z powodu niedoboru tej witaminy, a wszystkie narządy dziecka już się ukształtowały. Nie ma więc obaw, że wykształcą się nieprawidłowo. Teraz będą tylko dojrzewać.

10. Myślę o zapisaniu się do szkoły rodzenia. Czy warto?

– Warto, zwłaszcza przed pierwszym porodem w życiu. W szkole rodzenia zajęcia prowadzą położne, lekarze (ginekolodzy, pediatrzy), psycholodzy. Można z nimi swobodnie porozmawiać o wielu kwestiach, np. lęku przed porodem czy szczepieniach niemowlęcia. Poza tym ciężarna może nauczyć się różnych technik wspomagania porodu, jak choćby prawidłowego oddychania. Kobiety spotykają w szkole rodzenia inne ciężarne, które mają podobne rozterki. Takie znajomości bywają cenne. Do szkoły rodzenia najlepiej zapisać się pod koniec drugiego trymestru.

11. Jestem po czterdziestce. Lekarz zaproponował mi amniopunkcję. Czy poddać się badaniu?

– Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony badanie pozwala wykryć nieprawidłowości genetyczne u dziecka, których ryzyko u kobiet po 35. roku jest zwiększone. Z drugiej strony – jest inwazyjne i niesie pewne ryzyko (raz na sto przypadków dochodzi do poronienia). Chyba kluczową kwestią przed podjęciem decyzji jest odpowiedź na pytanie: co zrobisz, gdyby okazało się, że dziecko jest chore. Czy ta wiedza miałaby wpływ na dalsze decyzje dotyczące ciąży? Przed podjęciem decyzji warto uwzględnić także wyniki badania USG i testu PAPP-A.

Sprawdź też: Domowe testy: które badania w ciąży możesz zrobić sama?

12. Podobno w ciąży nie wolno jeść serów pleśniowych. A ja je tak uwielbiam! Może choć na ciepło…

– Sery te mogą zawierać listerie, bakterie groźne dla dziecka. Dlatego lepiej ich unikać. Dotyczy to także serów na ciepło. Zwykle są one jedynie podgrzane, a nie ugotowane w wysokiej temperaturze. Z tego samego powodu lepiej zrezygnować z surowego mięsa, pasztetów i innych niezabezpieczonych opakowaniem produktów, które leżą w lodówce, gotowe do bezpośredniego spożycia.

13. Czuję się świetnie, nic mi nie dolega, a ginekolog zalecił mi dziwny test z piciem okropnie słodkiego płynu. Czy to konieczne?

– Zdecydowanie tak. W ciąży wszelkie choroby mogą mieć poważne skutki. Jedną z nich jest cukrzyca. Ale gdy zostanie wcześnie wykryta, można zapobiec negatywnym skutkom zarówno u dziecka, jak i u mamy. Dlatego między 24. a 28. tygodniem ciąży lekarz zleca nie tylko badanie stężenia cukru na czczo, ale także w określonym czasie po wypiciu 75 g glukozy. Badanie oprócz cukrzycy umożliwia wykrycie także stanu przedcukrzycowego, który może nie dawać żadnych dolegliwości. Wprowadzona w porę stosowna dieta zapobiega rozwojowi choroby i jej niekorzystnym skutkom. Dlatego, pomimo dobrego samopoczucia, test trzeba wykonać.

Dobrze wiedzieć

Lampka wina do kolacji? Absolutnie nie! Nikt nie neguje faktu, że częste picie alkoholu jest w ciąży niewskazane. Pojawiają się jednak głosy, że niewielka ilość nie zaszkodzi. Problem w tym, że nikt nie określił, co to znaczy „niewielka ilość”. Nawet jedna lampka wina lub mały kufelek piwa z łatwością przenikają przez łożysko do dziecka. Alkohol we krwi płodu osiąga wyższe stężenie niż u mamy, bo wątroba malca nie jest jeszcze na tyle sprawna, by poradzić sobie z „przerobieniem” wyskokowego napoju.

14. Chciałabym uniknąć nacięcia krocza. Podobno można jakoś masować te okolice?

– Masowanie krocza sprawia, że tkanka jest bardziej elastyczna i podatna na rozciąganie. Dzięki temu maleje prawdopodobieństwo konieczności nacięcia, a także samoistnego pęknięcia krocza. Codziennie warto masować miejsce między odbytem a ujściem pochwy. Najlepiej jedną nogę oprzeć na brzegu wanny i kciukiem od strony pochwy, a palcem wskazujący od zewnątrz masować tę okolicę codziennie przez kilka minut. Warto do tego użyć oliwki dla niemowląt, olejku z migdałów, kiełków pszenicy lub zwykłej oliwy z oliwek.

15. Jestem w końcu 8. miesiąca ciąży. Mam wrażenie, że od dwóch dni moje dziecko niewiele się rusza. Czy powinnam się tym martwić?

– Raczej nie. Po prostu w tak zaawansowanej ciąży dziecko ma mniej miejsca. Bywa, że gdy dziecko się wierci, mama jest czymś pochłonięta, np. pracą, a gdy wsłuchuje się w brzuch, dziecko akurat śpi. Stąd poczucie, że jest mniej aktywny. Dobra rada: możesz liczyć codziennie ruchy dziecka, najlepiej po obiedzie, przez godzinę. Powinno ich być 10. Jeśli ruchów będzie mniej, skontaktuj się z lekarzem, zwłaszcza jeśli w brzuchu panuje cisza.

16. Jestem w 33. tygodniu ciąży. USG wykazało, że mój synek jest w brzuchu pupą do dołu, a główką do góry. Czy czeka mnie cesarka?

– Dziecko może się jeszcze obrócić i ustawić do porodu główką w dół. Ma jeszcze trochę czasu, bo zwykle układa się w ostatecznej pozycji w 36., a czasem w 37. tygodniu ciąży. Warto podkreślić, że położenie pupą do dołu nie zawsze jest wskazaniem do cesarki. Póki co, najlepiej cierpliwie poczekać. Poród naturalny jest wciąż możliwy.

Sprawdź też: Obowiązkowe badania w ciąży na NFZ: bezpłatne badania

17. Zdarzyło mi się popuścić mocz, gdy kichnęłam. To bardzo krępujące. Czy coś ze mną jest nie tak?

– Na początek warto wykluczyć zakażenie układu moczowego. Jeśli badanie moczu jest prawidłowe, zapewne nie ma powodu do zmartwień. Po prostu pod koniec ciąży macica naciska na pęcherz moczowy, a jednocześnie mięśnie dna miednicy stają się luźniejsze. W efekcie podczas kichnięcia, kaszlnięcia czy śmiechu może się zdarzyć popuszczanie moczu. By temu zapobiec, warto regularnie ćwiczyć mięśnie dna miednicy. W przeciwnym razie pozostaje tylko stosowanie wkładek higienicznych.

18. Po co w czasie porodu przebija się pęcherz płodowy?

– Zwykle pęcherz sam pęka w trakcie porodu. Czasem jednak, aby przyspieszyć poród, gdy pęcherz sam nie chce pęknąć w odpowiednim czasie, przebija się go specjalnym narzędziem, uwalniając wody płodowe. Zdarza się tak, gdy błony płodowe są bardzo mocne. Trzeba wtedy wspomóc nieco naturę. To zupełnie niebolesne i bezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla mamy.

miesięcznik "M jak mama"