Spis treści
- Osobowość narcystyczna to miłość urokliwa, lecz trudna i wymagająca poświęcenia
- Związek z narcyzem uzależnia
- Narcyzm objawy
- Osobowość narcystyczna mistrzowsko buduje alternatywne światy
- Nikt nie rodzi się narcyzem, winne jest wychowanie
- Związek z narcyzem...
Osobowość narcystyczna to miłość urokliwa, lecz trudna i wymagająca poświęcenia
Kochana, właśnie straciłaś możliwość bycia z najwspanialszym mężczyzną na ziemi – ogłasza narcyz światu, jeśli rozstaje się z kobietą. Porzucony zaś obraża się śmiertelnie i wini za wszystko swoją połowicę. Nie licz, że narcyz będzie o ciebie walczyć, co najwyżej spróbuje wbić cię w poczucie winy, że zdeptałaś największą miłość, jaka mogła istnieć. Uważaj, bo taki typ nie zna uczucia empatii czy współczucia. Jest skupionym wyłącznie na sobie egoistą. Dowiedz się wiecej o narcystycznych zaburzeniach osobowości.
Przeczytaj także: Problemy w związku: co zrobić, żeby było lepiej? 5 sposobów
Związek z narcyzem uzależnia
30-letnia Natalia jest wyjątkowo atrakcyjną, zaradną i spełnioną zawodowo kobietą. Ale po rozstaniu z Bartoszem musiała zwrócić się o pomoc do psychologa, ponieważ nie mogła wyjść z depresji - kochała narcyza. Jej narzeczony – typowy narcyz – wyrobił w niej tak wielkie poczucie niskiej wartości, że kobieta przez następne 3 lata nie potrafiła się z nikim związać. – Dopiero na terapii zrozumiałam, jak bardzo podporządkowałam Bartoszowi swoje życie. Kochałam narcyza - obłędnie i godziłam się na wszystkie jego szaleństwa. Ja w tym związku nie istniałam. Był tylko on, jego sprawy, sukcesy i porażki. Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, że jestem w stanie doprowadzić swoje życie do takiego upadku, nigdy bym mu nie uwierzyła. Miałam się za osobę racjonalną i zaradną. Nie jestem słodką idiotką, trudno mnie zwieść. Do dziś nie rozumiem, jak mogłam być tak głupia.
W damskiej wersji
To rzadkość, lecz niekiedy i kobiety obdarzone są cechami osobowości narcystycznej. Łatwo je rozpoznać – umiejętnie zwracają na siebie uwagę w towarzystwie. W przeciwieństwie do panów narcyzów, którzy uważają, że hołd jest im należny, kobiety robią wszystko, byle być w centrum uwagi, nawet jeśli miałby to być taniec na stole. Nie mogą znieść, gdy nie są numerem jeden.
Z mitologii greckiej
Mityczny Narcyz był młodzieńcem niezwykłej urody. Ponieważ nie chciał odwzajemnić uczuć nimfy Echo, został ukarany miłością do własnego odbicia w tafli wody. W efekcie zmarł z niezaspokojonej tęsknoty, a po śmierci na jego grobie wyrósł piękny kwiat nazwany później jego imieniem.
Narcyzm objawy
Podobne pytania często zadają sobie kobiety po związku z partnerem, który ma osobowość narcystyczną. Odpowiedź na nie jest prosta. Narcyz jest samolubny, lecz umie być wyjątkowo czarujący. To król życia. Nikt nie jest w stanie mu dorównać, a kobieta przy nim – jeśli on tego chce, rzecz jasna – ma szansę poczuć się jak królowa. Narcyz kocha flesze, blask reflektorów, uwielbia życie towarzyskie. Pragnie, by wszystkie oczy były zwrócone na niego. Choć swoją kobietę traktuje wyłącznie jako ozdobę własnej osoby, bez trudu jest w stanie zapewnić jej życie pełne przygód. Któraż mogłaby oprzeć się takiemu mężczyźnie? Narcyzm w związku i taki styl życia jest fascynujący, dopóki osoba, któa ma narcystyczne zaburzenia osobowości uważa, że kobieta jest jego ozdobą i oddaje należne mu hołdy. A te się kończą, gdy okazuje się, że w prozie życia narcyz zupełnie się nie sprawdza. Za bardzo kocha siebie, by mieć serce dla innych. Narcyz to zwykle mężczyzna. Bardzo trudno przejść obok niego obojętnie. Jest urokliwy, pewny własnej wartości. Wierzy, że jest mistrzem świata, Don Juanem i Jamesem Bondem w jednym. Nawet jeśli w jego życiu wszystko się wali, on nie jest w stanie zrozumieć, że popełnia błędy. Wciąż wpatruje się we własne odbicie, niczym bohater mitu (zobacz ramka), i szuka winy we wszystkich wokół, poza sobą. Ale życie narcyza nie kończy się tak tragicznie jak w mitologii. Natura pozbawiła go empatii, dlatego narcyz tak często osiąga sukces w biznesie, polityce i aktorstwie.
Czytaj także: Zmiana partnera: dlaczego kobiety próbują zmieniać mężczyzn i czy warto to robić?
– Narcyz nie potrafi zrozumieć potrzeb innych, nie wie, dlaczego zadaje komuś ból. Jest egoistą, egocentrykiem, jedynym jego celem jest wzbudzanie zachwytu. Dla uwielbienia i publiczności zrobi wszystko – wyjaśnia Arkadiusz Bilejczyk, psycholog. – Osobowość narcystyczna nie dostrzega tego, że przy okazji kogoś krzywdzi. A kiedy ktoś mu to uświadomi, zareaguje gwałtownie – złością i obrażaniem się.
Narcyz to przy tym niezwykle sprytny manipulator. Choć sam nie potrafi odczuwać empatii, skutecznie wzbudza poczucie winy w partnerce. Związek z narcyzem jest drogą ponad przepaściami. Należy podporządkować mu swoje życie i nieustająco zachwycać się partnerem. Wyjście z takiego związku jest bardzo trudne, bo narcyz umiejętnie roztacza swój czar i za wszelką cenę będzie walczył o uwielbienie, które utracił. Pod płaszczykiem pewności siebie i przekonania o wielkości w duszy narcyzów kryje się jedna dominująca cecha: złość. Narcyz wierzy, że jest wielki, ale środowisko niekoniecznie musi podzielać jego zdanie i mu to okazywać. Narcyz panicznie boi się odrzucenia, braku akceptacji i tego, że ktoś odkryje, że on wcale nie jest taki wspaniały. Jeśli więc nie otrzymuje należnych hołdów, natychmiast zmienia otoczenie i szuka takiego, w którym będzie hołubiony i doceniany.
Czytaj także: Czy współcześni mężczyźni potrafią sie odnaleźć?
Osobowość narcystyczna mistrzowsko buduje alternatywne światy
Są mu potrzebne po to, by w razie kryzysu móc uciec, w nowym życiu i otoczeniu nowych osób szukać hołdów. 47-letni Sławek ma trójkę dzieci, każde z inną kobietą. Z żadną nie był dłużej niż 4 lata. Ostatnią porzucił, kiedy była z nim w ciąży, i związał się z młodszą od siebie o 22 lata Marianną, która jeszcze nie ma pojęcia, w kim się zakochała. Wierzy w to, co Sławek mówi o sobie. Jakim cudownym jest ojcem, jakim był mężem, jakim jest szefem. Sprytnie ukrywa przed nią te fragmenty swojego życiorysu, które mogłyby go skompromitować. Dba o to, by Mariannę izolować od byłych żon, dzieci, własnych rodziców. Posuwa się nawet do tego, że kiedy dzieci mają ich odwiedzić we wspólnym mieszkaniu, chowa wszystkie rzeczy Marianny. Do dziś ich nie poinformował o nowej kobiecie w jego życiu. Tymczasem sam Sławomir nie rozumie, dlaczego wszystkie jego byłe żony są do niego wrogo nastawione. Nazywa je wariatkami, panikarami. Dzieci odwiedza rzadko i tylko po to, by pochwalić się nimi wśród znajomych. Ale nie można go zmusić, by posiedział z nimi przy lekcjach czy rozwiązał ich problemy. Jak każdego narcyza, nudzi go proza życia. Drażni go, jeśli któreś z jego dzieci nie radzi sobie w nauce, ma kłopoty z nieśmiałością czy po prostu nie spełnia jego oczekiwań. Chętnie zaś chwali się synem, który osiąga sukcesy w sporcie.
Co ciekawe, wszystkie kobiety Sławka znają się i utrzymują ze sobą poprawne kontakty, a nawet stanowią dla siebie swoistą grupę wsparcia. Dlaczego? Wszystkie jego związki wyglądały podobnie. I z tych samych powodów się rozsypały. Każda z tych kobiet już dziś doskonale zna mechanizm działania byłego męża. – Kiedyś było jednak inaczej – opowiada jedna nich, Grażyna. – Zanim nawiązałam kontakt z byłymi żonami, sądziłam, że to moja wina. Że to ja nie potrafiłam się do niego dopasować: robiłam mu niepotrzebnie wyrzuty, zbyt wiele wymagałam. A przecież moje wymagania nie były duże. Nie dało się z nim o tym rozmawiać. Obrażał się bez powodu i złościł, że ja nic nie rozumiem. Jakby miał taki przycisk on/off i włączał go, kiedy czegoś od niego wymagałam. A jak nie daj Boże zaczynałam krytykować jego zachowania, po prostu wychodził. Potem to ja prosiłam i przepraszałam. Byle tylko wrócił. Modlę się, by już nigdy nie trafić na takiego faceta – kończy Grażyna.
Przeczytaj także: Jak zmieni się MĘŻCZYZNA po NARODZINACH DZIECKA?
Dzieci Grażyny, Marii i Ewy utrzymują więzi rodzinne. Co ciekawe, uwielbiają ojca, bo choć jest „weekendowy”, potrafi im tak niekonwencjonalnie zorganizować czas, że żadna z matek mu nie dorówna. – Narcyz to mistrz dobrego wrażenia. Swoje wady potrafi starannie ukryć pod maską blichtru i przygód. To urodzony polityk, aktor, najlepiej czuje się na forum, w świetle reflektorów. Któż nie chciałby mieć takiego rodziciela? – ironizuje Arkadiusz Bilejczyk.
Nikt nie rodzi się narcyzem, winne jest wychowanie
Wśród małych dzieci nie ma narcyzów. Tworzą go rodzice i środowisko. Jak wychować narcyza i w ten sposób skazać go na wieczną samotność? Wystarczy bezkrytycznie chwalić dziecko za rzeczy zrobione i takie, które tylko zamierzało uczynić. Utwierdzać je w przekonaniu o wyjątkowości i oduczać empatii. Obdarowywać prezentami, na które nie zasługuje. Dopiero dojrzały człowiek, który dorastał w poczuciu wyjątkowości – czy na to zasługiwał, czy też nie – zaczyna ujawniać te cechy. Czy można go wtedy uleczyć? – To bardzo trudne, jak ze wszystkimi zaburzeniami osobowości – mówi psycholog. – Terapia może pokazać narcyzowi, na czym polega jego problem, nauczyć go nowych zachowań. Niestety, osoba, która z nim żyje, musi się pogodzić, że wielu rzeczy nie zmieni.
Przeczytaj także: Wychowanie dziecka: by nie wyrosło na egoistę i narcyza. Postaw na zdrowy egoizm
Związek z narcyzem...
- Pogódź się z tym i nie miej nadziei, że go zmienisz.
- Nie oczekuj, że wczuje się w twoje położenie, będzie ci służyć pomocą w trudnych sytuacjach. Jeśli jej potrzebujesz, naucz się prosić i tłumacz, dlaczego ci na tym zależy.
- Nigdy go nie krytykuj ani nie zmuszaj do tego, czego sam nie chce. Nie wykładaj kart na stół, nie stawiaj twarzą w twarz z problemem. Obrazi się i ucieknie. Potem trzeba go długo przepraszać i godzić się na jego warunki. Z pewnością zostaniesz ukarana.
- Naucz się tak rozwiązywać wasze problemy i stawiać żądania, by narcyz widział, że ma w tym swój interes i ma szansę się pokazać.
- Cały czas chwal go i podziwiaj. Powtarzaj mu, jaki jest wielki i niepowtarzalny. Będzie cię potrzebował i zrobi wszystko, byle to słyszeć.
- Zrezygnuj ze swojego życia, z kariery. Jeśli zależy ci na związku, nie masz prawa błyszczeć bardziej niż on. Musisz być brzydsza niż on, głupsza i mniej zaradna. Jeśli okaże się, że zagrozisz jego manii wielkości choćby na chwilę, związek zawiśnie na włosku. On musi czuć, że jest numerem jeden, inaczej odejdzie w poszukiwaniu publiczności.
- Zaakceptuj fakt, że zawsze i wszędzie będziesz musiała liczyć wyłącznie na siebie. Proza życia go nie interesuje. W zamian on zapewni ci dobrą zabawę i towarzystwo.
- Nie licz, że cię pokocha tak jak ty jego. Najbardziej będzie kochał zawsze samego siebie. Może jednak okazywać uczucie, jeśli będzie wystarczająco uwielbiany. To musi ci wynagrodzić jego minimalne zaangażowanie.
- Nie rób scen, nie wymagaj. Niczego nie oczekuj. Będzie ci robił niespodzianki, kiedy najmniej się tego spodziewasz, zwłaszcza jeśli będzie miał publikę. I zyska tym aprobatę swojego środowiska. Wszyscy będą ci mówili: „on cię tak kocha!”.
- Pogódź się, że będzie cię zdradzał bez poczucia winy. Nie zrozumie, że zrobił źle. Wróci, jeśli tylko pokażesz mu, że uwielbiasz go bardziej niż jego kochanka.