Spis treści
- Kremy złuszczające z kwasami oddaj młodszej siostrze
- A preparaty z retinolem mamie
- Wybieraj łagodne preparaty
Czy są kosmetyki zakazane w ciąży? Tak, przede wszystkim te które zawierają kwas glikolowy, migdałowy, azelainowy, salicylowy, retinol. Zawartość kosmetyczki powinnaś szczególnie starannie przejrzeć, jesteś posiadaczką kapryśnej i wymagającej cery. Daj Boże, żeby to była tylko skóra mieszana, bo tę stosunkowo łatwo jest pięlegnować. Ty jednak doskonale wiesz, jak ciężkie jest to w przypadku cery tłustej i odwodnionej jednocześnie (wbrew pozorom to dość częste połączenie) czy tłustej i płytko unaczynionej (znasz te okropne napady gorąca w stresujących sytuacjach, krwiste rumieńce po wypiciu lampki wina).
Przed ciążą używałaś różnych preparatów antytrądzikowych, które poprawiały wygląd twojej skóry i (co ważniejsze) podnosiły cię na duchu. Kwas glikolowy, migdałowy, azelainowy, salicylowy, retinol - używałaś różnych substancji, wybierając te, które nie podrażniały twojej cery i ograniczały pojawianie się niedoskonałości. Teraz jednak twoje życie całkiem się odmieniło: spełniłaś swoje marzenie i wkrótce zostaniesz mamą. Czy to oznacza, że powinnaś również zmienić pielęgnację i odstawić kremy złuszczające z kwasami i kosmetyki z retinolem? Niestety, tak, bowiem są to kosmetyki zakazane w ciąży.
Czytaj: Szkodliwe substancje w kosmetykach dla przyszłych mam
Kremy złuszczające z kwasami oddaj młodszej siostrze
Kosmetyki, zawierające tak silne substancje, jakimi są kwasy, mogą przedostać się do krwioobiegu i wpłynąć na rozwój płodu. Wszystkie, bez wyjątku - nawet niewinny kwas salicylowy, który jest składnikiem większości kosmetyków przeciwtrądzikowych. Salicylany zresztą są niebezpieczne – zwłaszcza, kiedy stosuje je kobieta, będąca w III trymestrze ciąży. Zaburzają bowiem syntezę pochodnych kwasu arachidonowego, co w konsekwencji niesie ryzyko zaburzeń okołoporodowych, mogą także powodować wady serca. Oczywiście, żeby doszło do takiej reakcji, musiałabyś je stosować w niezwykle wysokich stężeniach, raczej niedostępnych w zwykłej drogerii czy aptece. Lepiej jednak nie ryzykować nawet ze zwykłymi kremami i oddać je młodszej siostrze.
Których kremów lepiej unikać w ciąży? Wszystkich zawierających kwasy: glikolowy, azelainowy, migdałowy, owocowy AHA, salicylowy. Nie sięgaj więc po preparaty z serii Almond Peel Pharmaceris z 5-10 proc. zawartością kwasu migdałowego, odstaw także Effaclar Duo La Roche Posay Avene TriAcneal z kwasem glikolowym czy Glyco-A IsisPharmy o 12 proc. zawartości tego samego kwasu. Nie stosuj również kremu Bandi AHA+PHA z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami ani preparatu Norel Mandelic Acid.
A preparaty z retinolem mamie
Nie sięgaj też po kremy zawierające pochodne witaminy A, a zatem uwielbiany przez wiele Polek retinol. Z badań nad witaminą A wynika, że bezpieczna dawka dla kobiet w ciąży wynosi 3000 ug/dobę. Przyjmowane w wyższej dawce mogą uszkodzić płód, doprowadzić do poronienia lub spowodować wady twarzoczaszki czy też wodogłowia. Brzmi to bardzo groźnie, ale musisz zrozumieć, że witamina A przyjmowana w ciąży bez kontroli lekarza jest niebezpieczna.
Oczywiście, małe są szanse, że smarując się raz dziennie kremem czy maścią z retinolem przekroczyłabyś tę normę, ale pamiętaj, że witamina A znajduje się również w pożywieniu, zwłaszcza w marchwi. Jeśli więc jesz dużo warzyw na pewno dostarczasz organizmowi odpowiednią ilość witaminy A i każda dodatkowa ilość mogłaby zwiększyć ryzyko przewitaminowania. Na wszelki wypadek nie sięgaj już po żadne suplementy ani kosmetyki. To niestety oznacza, że musisz odstawić swoje ukochane kremy z retinolem.
Które apteczne kosmetyki zawierają tę substancję? Effaclar K czy Redermic La Roche'a Posay, Vichy Liftactiv Retinol HA, Ystheal + Avene, Dermika RetinolRoC Retin, a z tej droższej puli np. Repairwear Lift Firming Night CreamClinique.
Wybieraj łagodne preparaty
Nie martw się jednak, że po odstawieniu tych kremów pogorszy się twoja cera. W ciąży może być różnie, powinnaś się więc przygotować na to, że pojawią się jakieś niedoskonałości bądź że twoja skóra całkiem się zmieni - z mieszanej w tłustą, z wrażliwej w suchą. Postaw na kosmetyki zawierające naturalne substancje, bez parabenów i raczej o krótkim terminie przydatności. Najlepiej wybierać łagodne preparaty, które nie wywołają niepotrzebnych podrażnień. Może się również okazać, że taka zmiana przyniesie twojej cerze same korzyści - często skóra jest zmęczona agresywną pielęgnacją i odpowiednio nawilżona odwdzięcza się świeżością i promiennym wyglądem.