Ananasy to pyszne owoce i w Polsce dostępne właściwie przez cały rok – jak nie świeże, to w puszkach. Niestety, owoce te cieszą się złą sławą, odkąd odkryto, że znajduje się w nich składnik, mogący zaszkodzić nienarodzonemu dziecku. O co dokładnie chodzi i czy rzeczywiście ananas nie jest zalecany dla kobiet w ciąży?
Spis treści
Bromelaina w ananasie
Czasem słyszy się, że ananas może wywołać przedwczesny poród, dlatego w okresie oczekiwania na dziecko należy go unikać. Lekarze przekonują jednak, że to mit. O co dokładnie chodzi?
Wszystko przez bromelainę, enzym znajdujący się w tym owocu, który rzeczywiście nie jest wskazany w okresie ciąży. Tabletki z bromelainą często stosowana jest jako suplement diety działający przeciwzapalnie i chroniący organizm przed szkodliwymi wolnymi rodnikami.
Bromelaina nie są zalecane dla przyszłych mam, ponieważ może wywołać krwawienie. Niektóre badania podają, że powoduje zmiękczenie szyjki macicy, co w konsekwencji prowadzi do poronienia lub przedwczesnego porodu.
Warto jednak wiedzieć, że nie ma wystarczającej liczby opracowań naukowych na ten temat. Jedyne badania nad tą substancją prowadzono na zwierzętach i żadne z nich nie zbadało związku między bromelainą a ciążą.
Czytaj również: Nudności w ciąży: co pomaga? Nietypowe sposoby na mdłości w ciąży
Produkty zakazane w ciąży: zobacz, czego nie wolno jeść w ciąży
Czy w ciąży można jeść ananasa?
A co z ananasem? Wszystko, jak zwykle, zależy od zdrowego rozsądku. Specjaliści przekonują, że ilości bromelainy znajdujące się w tym owocu są tak niewielkie, że na pewno nie zaszkodzą ani mamie, ani jej dziecku.
Bromelaina znajduje się w rdzeniu ananasa, którego nie spożywamy, a w samym słodkim miąższu jest jej niewiele – na pewno nie tyle, aby mogła spowodować poronienie. Dlatego spożycie rozsądnych ilości tego owocu (w sałatce, na pizzy czy w deserze) nie wpłynie negatywnie na twoją ciążę.
Co innego, gdy ciężarna jadłaby codziennie po kilka ananasów - wtedy może zaszkodzić dziecku, nie mówiąc już o biegunce, którą może sobie zafundować.
Czy warto ryzykować i jeść ananasy?
Według lekarzy, zdrowa dieta kobiety oczekującej dziecka opiera się na spożywaniu warzyw, owoców, produktów mlecznych, produktów zbożowych i tych zawierających białko (mięso, ryby, warzywa strączkowe). W pierwszym trymestrze kobieta powinna jeść około 300 g owoców, w drugim i trzecim - ok. 400 g.
Jedna szklanka ananasa może zawierać prawie 100 procent całkowitego dziennego zapotrzebowania na witaminę C. To także bogate źródło folianów, magnezu, żelaza i witaminy B6. Dlatego ananas uważany jest za cenny owoc dla kobiet cierpiących na anemię.
100 gramów ananasa może bardzo pomóc kobiecie w ciąży przezwyciężyć zbliżające się wymioty, w pozbyciu się zgagi, która często występuje w czasie ciąży. Ananas pomaga też w normalizacji ciśnienia krwi. Należy jednak pamiętać, że ananas jest kaloryczny. Sto gramów owocu zawiera 48 kalorii.
Jeśli więc chcesz włączyć ananasa do swojej diety ciążowej, nie bój się. Możesz wrzucać świeże kawałki tego owocu do jogurtu z muesli, piec go na grillu, dodawać do sałatek, pizzy czy szaszłyków.