„Brzemienne powinny się wystrzegać częstszych stosunków”. Co radzono ciężarnym w XIX wieku?

2024-10-25 14:53

Poradnik lekarza z XIX wieku skrywa istne perełki dotyczące ówczesnych zaleceń dla ciężarnych i kobiet w połogu. Co lekarz radził kobietom mieszkającym na wsi? Unikanie częstych stosunków małżeńskich to dopiero początek.

„Brzemienne powinny się wystrzegać częstszych stosunków”. Co radzono ciężarnym w XIX wieku?

i

Autor: Getty Images „Brzemienne powinny się wystrzegać częstszych stosunków”. Co radzono ciężarnym w XIX wieku?

Niedawno pisaliśmy o tym jak rodziły kobiety w XIX wieku. Poradnik, z którego pochodziły tamtejsze zalecenia, to cenne źródło ówczesnej wiedzy na temat zdrowia kobiety w ciąży i w połogu.

Opracowany przez lekarza Władysława Ściborowskiego i wydany w znanym warszawskim wydawnictwie w 1866 roku z pewnością mógł służyć za swego rodzaju podręcznik. Trzeba jednak wiedzieć, że w czasie wydania poradnika analfabetyzm w Królestwie Polskim i w Galicji dotyczył 80% ludności, a z pewnością większy był na terenach wiejskich.

Co zalecano ciężarnym kobietom i dlaczego do dziś istnieje przesąd mówiący o tym, że ciężarna nie powinna chodzić na pogrzeby? Są i takie wprost mówiące o tym, by podczas ciąży unikać nawet cmentarzy. Choć niektóre rady są już nieaktualne, nie sposób nie zwrócić uwagi na akapit, który znalazł się we wstępie poradnika. Bez wątpienia lekarz ma rację i z tymi słowami dyskutować nie zamierzamy.

Aby dzieci zdrowo na świat przychodziły, potrzeba na nie zwrócić uwagę już wtenczas, gdy jeszcze ich nie ma na świecie, dopiero są oczekiwanemu, to jest wtedy, gdy kobieta zostaje brzemienną czyli w ciążę zajdzie

- pisze lek. Wł. Ściborowski.

Jak zaplanować płeć dziecka? Królowe Matki, odc. 15

Żadnych chrzcin, styp i jarmarków

Lekarz Władysław Ściborowski zaleca unikanie kobietom brzemiennym wszelkich odpustów, jarmarków, chrzcin i styp. Dlaczego? Bo to jego zdaniem zbyt ryzykowne - w tłumie łatwo zostać potrąconym, przewróconym czy uderzonym, co może skutkować poronieniem.

Lepiej, by jego zdaniem unikały również długiego klęczenia w kościele, zwłaszcza w ostatnich miesiącach ciąży. Taka pozycja może prowadzić do „osłabienia, zawrotu głowy, ćmienia przed oczami”.

Na cenzurowanym znalazł się także seks w ciąży. Lekarz wymienia go w jednym zdaniu z... widokami budzącymi wstręt i strach.

Kobiety brzemienne powinny się wystrzegać częstszych bliższych stosunków małżeńskich z mężami, powinny unikać wszelkich widoków wstręt, odrazę, obrzydzenie lub przestrach sprawujących

- czytamy w „Poradniku dla niewiast wiejskich jak się mają zachować podczas brzemienności, podczas porodu, połogu”.

Takich aktywności lepiej unikać, ale sam ruch potrzebny

Lekarz już w pierwszych zaleceniach zaznacza, że kobiety brzemienne powinny dbać o siebie bardziej niż dotychczas. Wymienia jednak, że tym, co wyjątkowo ciężarnym szkodzi jest brak ruchu czyli zwykła bezczynność.

Nie idzie zatem, aby po całych dniach siedziała bezczynnie, ruch bowiem właśnie jest potrzebnym, a nawet koniecznym nie tylko dla zdrowia matki, ale i dziecięcia które w swym łonie nosi, ale wszelkich gwałtownych ruchów, skakania, tańca, prezłażenia przez płoty wyższe zwłaszcza, unikać kobiety brzemienne powinny

- pisze lekarz Ściborowski.

Medyk radzi odłożyć na czas ciąży buty na obcasach, a gdy na drodze ślisko - zostać w domu. W chłodne dni przypomina o konieczności zakładania obuwia i ochrony nóg przed zaziębieniem. Odradza także obciskające ubrania, zwłaszcza gorsety.

Czy w ciąży warto jeść za dwoje?

Skąd pomysł, by w ciąży jeść dużo więcej, niemal za dwoje? Na pewno nie z poradnika autorstwa Ściborowskiego. Lekarz zaleca, by owszem, jeść nieco więcej, jednak lepiej częściej małymi porcjami, niż „żołądeczek zbytecznie rozpychać i obciążać”. 

Surowo przestrzega też przed pijaństwem, bo to szkodzi i matce (znów mowa o ryzyku przewrócenia) i dziecku. Medyk zauważa, że:

dzieci z rodziców napijających się, zwłaszcza gdy nadto temu nieszczęśliwemu nałogowi podlegają, albo nieżywe na świat przychodzą, albo choć zostaną przy życiu, zwykle bywają głupowate, niedołężne słowem do niczego

- pisze lekarz Ściborowski.

Zachciankom na różne pokarmy folgować można, choć obok siebie lekarz wymienia barszcz, ogórki i... piwo. 

Medyk zwrócił się także do mężów kobiet ciężarnych, bo jak zaznacza, często to ich zachowanie może przynosić szkodę, choćby sama najusilniej o siebie dbała. 

Ciężarna potrzebuje więcej wygód niż kiedykolwiek

Zwracając się do mężów medyk zauważa, że „kobieta w stanie brzemiennym zwykle bywa słabszą i draźliwszą, większych zatem wygód potrzebuje niźli kiedyindziej. Pamiętajcie że dogadzając żonie brzemiennej, dogadzacie zarazem dziecięciu, które ona w swem łonie nosi, a które kiedyś ma wam przynieść pociechę”.

Wymienia również co robić w razie nagłego bólu brzucha czy zęba i na co szczególnie zwrócić uwagę podczas pierwszej ciąży. Mowa tu o brodawkach sutkowych, które - jeśli są małe - mogą być trudne do uchwycenia przez niemowlę.

W pierwszym razie gdy brodawki są małe, należy je na zewnątrz wyciągać najlepiej za pomocą flaszeczki z dość szeroką szyjką, w którą się wlewa dobrze ciepła woda, a po wylaniu natychmiast szyjką obejmuje brodawkę piersiową; po wydobyciu jej zaś na zewnątrz osłania się kapelusikami z wosku ulepionymi

- brzmi lekarska rada.

Medyk poleca także szczególną opieką otoczyć piersi, by chronić je przed chłodem, przypadkowym uderzeniem czy przygnieceniem.

Dlaczego dziewczynka zabiera urodę? Wyjaśniamy, skąd się wzięły najpopularniejsze przesady ciążowe: