Czasem wystarczy wizyta na basenie, miłosne igraszki lub podróż, żeby podrażnić okolice intymne. Zmiany, zachodzące w ciele kobiety podczas ciąży, sprzyjają podatności na intymne infekcje. Na szczęście większość z nich można bez trudu wyleczyć.
Spis treści
- Bakteryjne infekcje intymne w ciąży
- Chalmydie w ciąży
- Grzybica pochwy w ciąży
- Opryszczka narządów płciowych w ciąży
- Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) w ciąży
- 7 zasad, które pomogą ustrzec się dolegliwości intymnych w ciąży
Bakteryjne infekcje intymne w ciąży
Bakteryjne zakażenie pochwy jest jedną z częściej występujących infekcji intymnych ciężarnych. Gdy na skutek osłabienia odporności ciężarnej dochodzi do zmniejszenia w pochwie ilości dobrych bakterii pałeczek kwasu mlekowego, ich miejsce mogą zająć chorobotwórcze drobnoustroje.
Przypomina to nieco sytuację, gdy w starciu dwóch armii, dobrej i złej, na skutek osłabienia sił obronnych organizmu przewagę zyskuje ta zła. Problem w tym, że chorobotwórcze bakterie dzięki osłabieniu przeciwnika mogą namnażać się w sposób niemal niekontrolowany. Infekcji sprzyja palenie papierosów.
Zakażenie zdarza się częściej u kobiet aktywnych seksualnie. Ciężarna skarży się na nadmierną, rzadką wydzielinę z pochwy. Upławy są biało-szarego koloru i mają często niemiły zapach, określany niezbyt przyjemnie jako rybi.
Zakażenie może ustąpić samo, ale lepiej poprosić o radę ginekologa, który po badaniu i pobraniu posiewu z pochwy zapisze na recepcie odpowiedni preparat z antybiotykiem (doustny lub dopochwowy).
Bakteryjne zakażenie pochwy może się wiązać ze zwiększonym ryzykiem przedwczesnego porodu, poronienia, a także zapaleniem macicy po porodzie.
Czytaj również: W okresie ciąży są szczególnie obfite. Co warto wiedzieć o upławach i ich przyczynach?
Plamienia w ciąży: czy są groźne? Jakie dolegliwości je wywołują i co robić?
Chalmydie w ciąży
Specyficznym rodzajem bakterii są chlamydie. Do zakażenia nimi dochodzi podczas zbliżeń z zainfekowanym partnerem. Dlatego najlepszym sposobem zapobiegania jest unikanie ryzykownych zachowań intymnych. Objawy zakażenia chlamydiami mogą wcale nie wystąpić.
Zakażenie przebiega wówczas skrycie. Jeśli jednak pojawią się dolegliwości, dotyczą one szyjki macicy i cewki moczowej.
Ciężarnej dokuczają upławy, zwykle żółtawego koloru, oraz pieczenie przy siusianiu. Infekcja grozi też zapaleniem błon płodowych. Może dojść do przedwczesnego porodu lub narodzin dziecka ze zbyt małą jak na wiek ciąży wagą.
Jeśli zakażona kobieta rodzi malca siłami natury, możliwe jest też zakażenie noworodka (najczęściej rozwija się wtedy zapalenie spojówek). Leczenie polega na podawaniu antybiotyku bezpiecznego dla ciężarnej i nienarodzonego dziecka.
Grzybica pochwy w ciąży
Ciężarne są w szczególny sposób narażone na wystąpienie grzybicy sromu i pochwy. Powodem jest słabsza odporność, a także zmiany hormonalne, głównie w stężeniu estrogenów, progesteronu i gonadotropiny kosmówkowej. Zwiększa to podatność na zakażenie i rozwój chorobotwórczych drożdżaków.
Początek choroby jest zwykle nagły. Pojawia się uporczywe swędzenie i pieczenie w intymnej okolicy, a także białawe, serowate upławy. Konieczne jest leczenie, bo objawy są wyjątkowo dokuczliwe. Ginekolog zaleca najczęściej leki dopochwowe, leczenie może wspomóc maść przeciwgrzybicza stosowana w okolicy sromu.
Opryszczka narządów płciowych w ciąży
Odpowiedzialne za infekcje intymne mogą być też wirusy, a wśród nich wirus opryszczki. Do zakażenia dochodzi przez kontakt z chorym, a także przez wspólne używanie osobistych przedmiotów. Wystarczy niewielkie uszkodzenie skóry sromu lub błony śluzowej pochwy, ujścia cewki moczowej czy szyjki macicy, aby przenieść wirusa.
Po wniknięciu wirus namnaża się i wywołuje objawy: najpierw pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem, a wokół pęcherzyków zaczerwienienie. Pęcherzyki pękają, zmieniają się w krostki, te zaś w strupki, które odpadają bez pozostawienia trwałego śladu. Przy pierwszym zakażeniu możliwe jest też ogólne osłabienie, gorączka.
Choroba po 2–3 tygodniach sama ustępuje. Ale wirus nie znika. Zostaje w organizmie uśpiony. I może ponownie dać o sobie znać. Dochodzi wtedy do ponownych objawów, choć zwykle mają już one łagodniejszy przebieg, bo po pierwszym ataku choroby w organizmie kobiety powstają przeciwciała, które pozwalają szybciej wyciszyć wirusa. Dla ciężarnej opryszczka narządów płciowych, poza dokuczliwymi objawami, nie stanowi większego zagrożenia.
Ale jeśli objawy występują w czasie porodu, szczególnie jeśli jest to pierwszy epizod opryszczki spowodowany świeżym zakażeniem, może dojść do groźnej w skutkach infekcji u dziecka (kobiety, które już przed zajściem w ciążę zaraziły się wirusem opryszczki, w czasie ciąży przekazują dziecku przez łożysko przeciwciała, które chronią dziecko przed chorobą).
Ponieważ jednak na podstawie objawów trudno ocenić, czy wystąpiły na skutek świeżego zakażenia, czy są wynikiem aktywacji uśpionego wirusa, dlatego dla pewności wszystkie zmiany w intymnym miejscu przypominające pęcherzyki, krostki z towarzyszącym pieczeniem, swędzeniem, lepiej pokazać ginekologowi.
Gdy okaże się, że powoduje je wirus opryszczki, lekarz zapisze ciężarnej doustny lek przeciwwirusowy. To ograniczy namnażanie wirusa, skróci czas trwania choroby, a także znacznie zmniejszy ryzyko przeniesienia zakażenia na dziecko. Konieczne może być także cesarskie cięcie.
Czytaj również: Śluz szyjkowy przed okresem. Jaki jest śluz przed miesiączką, a jaki po zapłodnieniu?
Zbyt częste mycie nie jest dobre dla okolic intymnych - dlaczego?
Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) w ciąży
W czasie ciąży znaczenie ma także zakażenie kobiety wirusami brodawczaka ludzkiego (HPV), choroby przenoszonej drogą płciową. Wywołuje ona kłykciny, czyli brodawkowate narośla w intymnym miejscu. Obecność kłykcin jest niebezpieczna dla dziecka, bo noworodek, przechodząc przez kanał rodny, może się zarazić wirusami.
Choroba u dzieci może wówczas przebiegać jako występowanie narośli na krtani. Dlatego w przypadku kłykcin podejmuje się decyzję o cesarskim cięciu. Sześć tygodni po porodzie narośla na miejscach intymnych często znikają samoistnie, ale infekcja pozostaje i wymaga leczenia.
7 zasad, które pomogą ustrzec się dolegliwości intymnych w ciąży
- Dbaj starannie o higienę intymną. W czasie ciąży ma to szczególne znaczenie dla zapobiegania infekcjom. Stosuj płyny o lekko kwaśnym pH zamiast zasadowych mydeł w kostkach lub pachnących intensywnie płynów pod prysznic. Zawsze myj intymne okolice w kierunku pupy, nigdy odwrotnie, aby nie przenieść bakterii z okolicy odbytu do pochwy lub cewki moczowej. Po umyciu osusz je czystym ręcznikiem przeznaczonym tylko do tego celu lub jednorazowymi ręcznikami. Unikaj stosowania w ciągu dnia wkładek higienicznych, chyba że dokuczają ci upławy lub obfita wydzielina z pochwy. Wkładki działają w ciąży trochę jak plaster, utrudniając krążenie powietrza. Zrezygnuj ze stosowania gąbki lub myjki. Są siedliskiem bakterii i grzybów, które w ciąży mogą stanowić zagrożenie dla miejsc intymnych.
- Staraj się często odpoczywać, nie rezygnując jednak całkowicie z ruchu. Zachowanie równowagi między aktywnością a relaksem pozwala utrzymać naturalną odporność w dobrej formie.
- Bielizna osobista powinna być niezbyt obcisła i wykonana z przewiewnych tkanin. W ciąży lepsze są bawełniane majtki zamiast koronkowych stringów. Bieliznę osobistą pierz w delikatnym proszku lub płynie, najlepiej nastawiając pralkę na podwójne płukanie. Niewielkie ilości środków piorących mogą działać w czasie ciąży jak chemiczny okład.
- Wykonuj zlecone przez lekarza badania. Dzięki temu możliwe jest wczesne wykrycie chorób lub czynników zwiększających ryzyko ich wystąpienia, np. anemii.
- Staraj się odżywiać w sposób urozmaicony. Nadmiar słodyczy, dań typu fast food, słodkich gazowanych napojów lub po prostu zbyt skromne albo zbyt obfite posiłki mogą sprzyjać intymnym infekcjom.
- Ciąża nie jest przeciwwskazaniem do czerpania przyjemności z intymnych zbliżeń. Trzeba jednak zachować w tym czasie ostrożność i delikatność. Może to oznaczać potrzebę rezygnacji z bardzo intensywnego, urozmaiconego życia intymnego, a także niektórych intymnych gadżetów.
- Warto sięgnąć po wspomagające naturalną odporność dobre bakterie, czyli probiotyki. Dotyczy to zarówno probiotyków doustnych, jak i w postaci dopochwowych globulek.
miesięcznik "M jak mama"