Jak sobie radzić z infekcjami w ciąży? Jak uniknąć przeziębienia w ciąży?

2000-10-07 16:03

I co zrobić, kiedy jednak przyszła mama złapie infekcję? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet. A odpowiedź jest prosta – stawiamy na naturę i spokój. Oto kilka sprawdzonych i bezpiecznych sposobów.

Jak wzmocnić odporność i uniknąć przeziębienia w ciąży? 

i

Autor: Getty images

Każda z nas inaczej znosi katar, a co dopiero ciążę. Na dodatek ten szczególny czas w życiu kobiety może się wiązać z podwyższonym ryzykiem częstszych infekcji.

Układ odpornościowy przyszłej mamy dostaje nagle szczególne wyzwanie do zrealizowania – musi zadbać o dobre zdrowie swojej właścicielki, ale jednocześnie zaakceptować i ochronić nowe życie, które się w niej rozwija. To skomplikowany proces.

Dlatego w pierwszym trymestrze ciąży częściej zdarzają się przeziębienia. Możesz jednak wesprzeć swoją odporność, by zminimalizować ryzyko zachorowania. Warto też znać sposoby wspomagające organizm, kiedy infekcja jednak cię dopadnie. Wszystko opiera się na metodach bliskich naturze, które w żaden sposób nie wpływają negatywie na rozwijające się maleństwo i są bezpieczne dla jego przyszłej mamy.

Uwaga: Stosowanie leków w pierwszym trymestrze ciąży to ryzyko. Pierwsze trzy miesiące życia płodu są czasem organogenezy – tworzą się wówczas najważniejsze organy i systemy małego człowieka, np. serce i układ nerwowy. Zażywanie jakichkolwiek leków (także ziołowych) może te procesy zaburzyć. Dlatego bezwzględnie trzeba to konsultować ze swoim ginekologiem.

Spis treści

  1. Co to jest odporność? 
  2. Siła z brzucha
  3. Dieta dla jelita
  4. Spacer dobry na wszystko
  5. Wsłuchaj się w organizm
  6. Z babcinej apteczki
  7. Bezpieczne leki
  8. Naturalne antybiotyki

Co to jest odporność? 

Oczywiście, że kiedy mówimy o odporności, mamy na myśli przede wszystkim układ immunologiczny. Ten niezwykły twór nie tylko potrafi neutralizować chorobotwórcze mikroorganizmy, lecz także zapamiętuje ich cechy – by w przyszłości mieć w zanadrzu odpowiednie przeciwciała, które pozwolą zareagować błyskawicznie.

W efekcie do infekcji nie dojdzie lub czas jej trwania znacznie się skróci. A jednak odporność to nie tylko układ immunologiczny. To kondycja całego naszego organizmu. Ona daje gwarancję, że organizm poradzi sobie w sytuacji kontaktu z wirusem, bakterią czy innym szkodliwym czynnikiem.

Ta kondycja okazuje się szczególnie ważna, kiedy spodziewamy się dziecka. Na szczęście, także w ciąży, można wesprzeć naturalne siły obronne organizmu.

Siła z brzucha

Bastionem naszej odporności są jelita, tam znajdują się tzw. grudki chłonne, które produkują immunoglobulinę – chroniącą nas przed infekcjami. Dlatego warto w naszych jelitach posprzątać. Zasada jest taka: jeśli mamy „bałagan” w śluzówce jelit, mamy go też na każdej innej.

Skąd on się bierze? Zła dieta obfitująca w cukier, słodycze, produkty zaśluzowujące i jedzenie wysokoprzetworzone to jedna z przyczyn. Kolejna to każda intensywna terapia, np. sterydami czy antybiotykami, ponieważ niszczy florę bakteryjną, którą trzeba odbudować, bo rośnie w siłę ta chorobotwórcza. Oczywiście, że w ciąży rzadko przepisywane są antybiotyki (choć w razie konieczności są dostępne także te bezpieczne dla płodu).

Jednak jeśli sięgałyśmy wcześniej po te silne leki, gdy nie były niezbędnie konieczne – „na zapas”, możemy mieć pewność, że nasza flora jelitowa została spustoszona. Tu potrzebne jest sprzątanie i wsparcie jelit. Polega na odbudowaniu flory bakteryjnej. Warto więc przez 2-3 miesiące suplementować się dobrymi probiotykami, o udokumentowanym działaniu.

Dieta dla jelita

By jelita mogły pełnić swoją ochronną rolę, trzeba też im zapewnić siłę. W odpornościowym menu przyszłej mamy muszą znaleźć się takie produkty, które będą przyjaciółmi dobrej flory jelitowej – pomogą ją zasiedlić korzystnymi odmianami bakterii.

Trzeba więc jeść zgodnie z porą roku i klimatu, w którym żyjemy – stawiając na produkty lokalne, ekologiczne. Wybieraj nasze polskie kiszonki – źródło naturalnych probiotyków, które kolonizują przewód pokarmowy, tworząc barierę ochronną przed chorobotwórczymi patogenami.

Występują one w największej ilości w takich produktach, jak: kapusta kiszona, ogórki, warzywa kiszone i sok z ogórków, kefir i jogurt naturalny, maślanka, naturalny zakwas buraczany.

Spacer dobry na wszystko

Jest takie mądre powiedzenie, że spacer jest prekursorem pielgrzymowania – a ono prowadzi do poznania istoty naszego człowieczeństwa. Jakkolwiek uczenie to brzmi, chodzi o to, że umiarkowany ruch na świeżym powietrzu ma zbawienny wpływ na nasze emocje, stanowi rodzaj medytacji w ruchu, kiedy mamy szansę odnaleźć wewnętrzny spokój, a on sprzyja dobrej kondycji, która przekłada się na odporność.

Jednak spacer jest przede wszystkim sposobem na zahartowanie organizmu. Przecież wszelkie ludowe naturalne metody budowania odporności opierały się na kontrolowanym schładzaniu ciała, co miało ostatecznie zbawienny wpływ na zdrowie.

W czasach, kiedy zwykle przebywamy w przegrzanych pomieszczeniach (ich temperatura powinna wynosić około 20 stopni Celsjusza), tracimy naturalne zdolności obrony przed infekcjami. Kontakt ze słońcem zaś zapewni nam zdrową dawkę witaminy D3 – niezbędnej dla dobrej odporności, choć i tak konieczna jest suplementacja. Spacer jest też najdelikatniejszą formą ruchu, na jaką mogą sobie pozwolić także te kobiety w ciąży, które bardzo źle znoszą swój stan.

Domowe sposoby na przeziębienie
Warto wiedzieć

Przyszłym mamom sprzyja witamina D3, której pochodne pobudzają działanie hormonów w jajnikach i regulują prawidłowy rozwój śluzówki macicy. Poza tym kobiety ciężarne i karmiące piersią są narażone na wzmożoną utratę wapnia z kości, a witamina D3 sprzyja utrzymaniu ich prawidłowej gęstości. Dzienna dawka dla kobiet ciężarnych i karmiących związana z niedoborem witaminy D3 w diecie lub ograniczeniem syntezy przez skórę wynosi do 2000 IU na dobę.

Wsłuchaj się w organizm

Jeśli jednak przyszła mama się przeziębi, powinna wsłuchać się w potrzeby swojego organizmu. Kiedy złapiemy infekcję, zwolnijmy tempo i przeanalizujmy swoje samopoczucie. Wówczas w naturalny sposób otrzymamy wskazówki od organizmu, co powinnyśmy zrobić.

Nasz mądry układ odpornościowy potrafi sterować naszym zachowaniem. Na przykład uruchamia cytokiny, specjalne białka zapalne, które sprawiają, że podczas infekcji stajemy się senne, marzymy o położeniu się do łóżka. 

A wszystko po to, by nasze ciało zebrało siły do walki z chorobą – gdy my będziemy spać, nie przeszkadzając naturalnym procesom leczniczym. Zatem to właśnie drzemka jest jednym z lepszych naturalnych sposobów leczenia przeziębień w ciąży.

Z babcinej apteczki

To nie wszystko, bo z korzyścią dla przyszłych mam nastąpił wielki powrót do babcinych terapii – zdrowych, bliskich naturze, ekologicznych i bezpiecznych w ciąży. Wypróbuj zatem sok z owoców bzu czarnego o silnym działaniu przeciwwirusowym (najlepszy jest domowej roboty).

Suchy, uciążliwy kaszel możesz wyleczyć, pijąc kompot z gruszek i migdałów (obranych i ugotowanych razem) – ułatwi odkrztuszanie. Nos udrożnisz i ułatwisz sobie oddychanie, wdychając parę z inhalacji parowej z dodatkiem rumianku, olejku miętowego czy sosnowego.

W sytuacji, kiedy czujesz, że coś cię rozbiera, możesz też zastosować naturalne metody szybkiego rozgrzania (i spocenia), co pomoże zapobiec rozwojowi infekcji. Wypij więc herbatę z sokiem malinowym czy miodem i imbirem (cynamonu raczej unikaj, bo bywa podejrzewany o działanie wczesnoporonne).

Lub ziołową, np. z lipy czy macierzanki – rozgrzewa niezwykle silnie. Skutecznym sposobem jest też, zaczerpnięte z medycyny chińskiej, moczenie stóp w wywarze z imbiru. Dwa centymetry świeżego kłącza gotujesz we wrzątku około 15 minut. Wywar wlewasz do miski, lekko chłodzisz i moczysz w nim stopy.

Bezpieczne leki

Ciąża wyklucza zażywanie silnych leków. Jednak nie tych homeopatycznych – są bezpieczne dla kobiet w ciąży. Ich działanie nie polega na niszczeniu drobnoustrojów, obniżaniu temperatury czy uśmierzaniu bólu. One tak aktywizują twój organizm, że umie poradzić sobie z infekcją sam. W efekcie choroba nie rozwinie się lub jej objawy ustępują szybciej.

Dodatkowo wsparcie układu immunologicznego w zwalczaniu infekcji sprawia, że chorujesz rzadziej. Możesz je stosować profilaktycznie, kiedy przemarzniesz czy masz kontakt z kimś przeziębionym i boisz się zarazić, a także wtedy, kiedy w ciąży się przeziębisz.

Pomogą w zwalczaniu kataru, bólu gardła czy kaszlu. Dodatkowo homeopatia dysponuje też lekami, które pomagają przyszłej mamie uporać się z lękiem, który często towarzyszy myślom o porodzie i wyzwaniom, jakie czekają ją w związku z przyjściem na świat maleństwa.

To ważne, bo stres wpływa negatywnie na układ immunologiczny – osłabia go. Najlepiej jednak poradzić się lekarza stosującego homeopatię, bo skuteczność terapii wzrasta przy indywidulanym dobraniu leku do objawów choroby i ogólnego samopoczucia, także emocjonalnego.

Naturalne antybiotyki

Te przyszłe mamy, które dobrze znoszą ostre smaki i zapachy, powinny skorzystać z dobrodziejstw czosnku i cebuli – nie tylko w kuchni. Mają udowodnione naukowo silne działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne, a nie szkodzą przy tym jelitom. Kiedy nadchodzi sezon katarów, zrób sobie np. syrop z cebuli. Tradycyjny, naturalny i najtańszy lek zgodny z tym, co rośnie w naszym klimacie.

Pokrój dwie cebule, zasyp cukrem, zlej syrop – kiedy się utworzy. Zadziała profilaktycznie, a w razie czego pomoże na kaszel i katar, skróci przeziębienie - zawiera lotne związki o działaniu silnie dezynfekującym i łagodzącym, witaminę C oraz wiele mikroelementów, np. cynk budujący odporność przeciwwirusową.

Ważne: Jeśli infekcja nie mija po około 3 dniach lub twój stan się wyraźnie pogarsza, masz wysoką gorączkę i bardzo źle się czujesz, nie czekaj z konsultacją lekarską – by w porę zadbać o bezpieczeństwo swoje i rozwijającego się dziecka.