Wciąż myślisz o infekcjach, które dziecko może przynieść z przedszkola? Mamy garść wskazówek

2024-09-11 15:32

Kobiety, które spodziewają się kolejnego potomka, martwią się, że w ciąży są bardziej podatne na przynoszone przez starszaka wirusy. I nie chodzi tu tylko o to, że one zachorują, ale jaki będzie to miało wpływ na nienarodzone dziecko. Podpowiadamy, jak ustrzec się przed różnymi choróbskami.

Dziecko podczas zabawy

i

Autor: Getty Images Zostaniesz mamą po raz kolejny i martwisz się infekcjami, które może przynieść starszak?

Kobiety w ciąży przejmują się wieloma rzeczami, te, które mamami zostają po raz kolejny, zmartwień mają chyba jeszcze więcej. W ich głowach kłębi się wiele myśli, m.in. tych związanych z chorobami. Dobrze wiemy, że te „przedszkolne” infekcje potrafią nieźle dać się we znaki i dorosłym, a gdy jesteśmy w ciąży myślimy nie tylko o sobie.

Chciałabym chociaż trochę te mamy uspokoić, podpowiedzieć, co mogą zrobić, aby stale nie rozmyślać „co będzie, jeśli...”. Poprosiłam o wsparcie ekspertki, które na co dzień pracują w warszawskim Szpitalu Klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej przy ul. Karowej. Na moje pytania odpowiedziały Jolanta Muszyńska, położna, specjalistka pielęgniarstwa ginekologiczno-położniczego oraz Beata Wojewódzka - specjalistka ds. epidemiologii i specjalistka pielęgniarstwa epidemiologicznego.

Solidna porcja wiedzy, którą od nich otrzymałam, na pewno przyda się wielu mamom.

Spis treści

  1. Jesteś w ciąży? Uważaj na infekcje
  2. Przed chorobami możesz się zabezpieczyć
  3. Warto pamiętać o szczepieniach
  4. Dziecko może nam „sprzedać” nie tylko ospę
  5. Przedszkolne „atrakcje” to również pasożyty
  6. W ciąży uważaj na wirusy
  7. O zdrowie powinna zadbać cała rodzina
  8. A co po porodzie?
Sprawdzamy miejskie wyprawki. Królowe matki odc. 13

Jesteś w ciąży? Uważaj na infekcje

Jesień kojarzy się z infekcjami, to moment, kiedy choruje wiele maluchów - głównie tych, które właśnie rozpoczęły przygodę ze żłobkiem czy przedszkolem, a ich układ odpornościowy musi jeszcze „potrenować”. Jakie choroby, które może przynieść do domu starszak, są szczególnie groźne dla kobiet w ciąży?

- Kobiety ciężarne są szczególnie narażone na infekcje wirusowe, co jest związane z przeorganizowaniem ich układu odpornościowego - wskazuje Jolanta Muszyńska. - A to właśnie te choroby królują w przedszkolach, żłobkach czy szkołach - dodaje.

To choroby takie jak: różyczka, cytomegalia, opryszczka, ospa wietrzna, odra, parwowirus B19, grypa czy SARS-CoV-2.

- Należy pamiętać również o chorobach wywołanych przez bakterie, np. krztusiec - przypomina Beata Wojewódzka. Jak podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, w 2024 roku nastąpił alarmujący wzrost zachorowań na tę chorobę. W tym roku (od 1 stycznia do 31 lipca 2024 r.) zarejestrowano 8647 zachorowań, w tym samym okresie w 2023 roku - 481 zachorowań.

Przed chorobami możesz się zabezpieczyć

Nie jesteśmy jednak całkowicie bezbronne - naszym sprzymierzeńcem są m.in. szczepienia. Przed większością „przedszkolnych” chorób możemy zabezpieczyć się właśnie dzięki szczepieniom ochronnym. Warto pomyśleć o nich już na etapie planowania ciąży.

- Kobieta powinna ustalić swój status immunologiczny - podpowiada Jolanta Muszyńska. - Można to zweryfikować na podstawie wiedzy swojej lub osób z najbliższej rodziny, dokumentacji medycznej oraz na podstawie badań przeciwciał - wyjaśnia. Dodaje: - I w miarę potrzeb uzupełnić konieczne szczepienia.

Warto pamiętać również o tym, co jest niby oczywiste, a jednak czasem umyka - o zachowaniu zasad higieny. To m.in.:

  • dokładne i częste mycie rąk, zwłaszcza po wycieraniu dzieciom nosa, po zmianie pieluchy;
  • wyrzucanie chusteczek i brudnych pieluch do kosza, który jest regularnie opróżniany;
  • nieudostępnianie innym osobom przyborów do picia i jedzenia, zarówno w domu jak i poza nim;
  • niedojadanie po dziecku i nieoblizywanie smoczka.

Jolanta Muszyńska przypomina, że jeśli kobieta przebywa w większym gronie osób, powinna unikać dotykania rękoma okolic nosa, ust i oczu.

W okresach zwiększonej zachorowalności najlepszą prewencją jest unikanie dużych skupisk ludzi

- radzi.

- Mam tu na myśli nie tylko szkoły, przedszkola czy żłobki, ale również sklepy czy komunikację miejską - precyzuje. - Jeśli kobieta ciężarna musi udać się np. na okresowe badania do przychodni, warto zapytać, w których godzinach jest w niej mniej osób - podpowiada. - W czasie wzmożonej zachorowalności można rozważyć noszenie maseczek. W okresie przymusowego noszenia maseczek znacznie spadła zapadalność na grypę - przypomina moja rozmówczyni.

Warto pamiętać o szczepieniach

Szczepienia powinnyśmy uzupełnić przed ciążą (szczególnie że nie wszystkie mogą być podane ciężarnym kobietom), są i takie, które warto wykonać w ciąży.

Przed planowaną ciążą zalecane są:

  • szczepienie przeciw ospie wietrznej - jeśli kobieta wcześniej nie chorowała i nie była szczepiona, wg zaleceń powinna otrzymać dwie dawki szczepionki w odstępie nie krótszym niż sześć tygodni;
  • szczepienie przeciw odrze, śwince, różyczce (MMR) - jeśli kobieta nie została wcześniej zaszczepiona lub nie jest pewna, czy przechorowała którąś z tych chorób, zaleca się podać dwie dawki szczepionki w odstępie nie krótszym niż cztery tygodnie;
  • szczepienie przeciw tężcowi, błonicy, krztuścowi (Td/Tdap);
  • szczepienie przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B) - zaleca się podać jedną dawkę uzupełniającą lub podać trzy dawki w odstępach 0-1-6 miesięcy;
  • szczepienie przeciw grypie;
  • szczepienie przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu A (WZW A).

Szczepienia, które warto wykonać w ciąży (ze względu na dużą częstotliwość występowania skutków o charakterze ciężkim w wyniku zachorowania ciężarnej) to:

  • szczepienie przeciw grypie sezonowej;
  • szczepienie przeciw krztuścowi;
  • szczepienie przeciw COVID-19.

Dlaczego mamy szczepić się przeciw krztuścowi, skoro to obowiązkowe szczepienie, więc najpewniej przyjęłyśmy je w dzieciństwie?

- Oczywiście przeciwko tej chorobie jest obowiązkowe szczepienie, ale należy zwrócić uwagę na fakt, że ta szczepionka chroni nas przez pięć-siedem lat - zaznacza Beata Wojewódzka. - Ostatnie szczepienie otrzymujemy w 14 r.ż., w związku z powyższym, ok. 21 r.ż. efektywność szczepionki kończy się - wskazuje.

Warto by było, żeby panie planujące ciążę zaszczepiły się dawką przypominającą, żeby mogły przekazać swojemu maluszkowi przeciwciała przez łożysko, wypełniając tym samym lukę od narodzin do otrzymania pierwszej dawki szczepionki, która ma miejsce w siódmym tygodniu życia

- tłumaczy.

Szczepiąc się przeciwko krztuścowi chronimy więc nie tylko siebie, ale i noworodka.

A co, jeśli się nie zaszczepiłyśmy lub po prostu szczepionki nie ma?

- Jeśli kobieta nie była odpowiednio przygotowana przed ciążą, w niektórych chorobach wirusowych, np. w ospie, po kontakcie zalecana jest profilaktyka poekspozycyjna, która polega na podaniu immunoglobuliny, szczepienia lub leków przeciwwirusowych - wyjaśnia Beata Wojewódzka. - Należy pamiętać, aby do lekarza zgłosić się niezwłocznie, ponieważ podanie pewnych leków ma sens do 96 h po ekspozycji na zakażenie - zauważa.

Podpowiada również kobietom, aby jeszcze przed ciążą zbadały przeciwciała przeciwko cytomegalii.

- Cytomegalia jest chorobą dość powszechnie występującą, najczęstszym źródłem zakażenia dla kobiet ciężarnych są dzieci do drugiego roku życia. Na CMV nie ma szczepionki, profilaktyka polega na przestrzeganiu zasad higieny, unikaniu tłumów oraz kontaktów z osobami „przeziębionymi”, ponieważ zakażenie przebiega często pod postacią objawów grypopodobnych - wskazuje Beata Wojewódzka. - Należy pamiętać, że ten wirus może być przyczyną poronień, wad u płodu oraz upośledzonego rozwoju. Warto więc, przygotowując się do ciąży, oznaczyć poziom przeciwciał w klasie IgG. Niestety, tego badania nie przewiduje standard opieki okołoporodowej, ale warto o to badanie upomnieć się u lekarza - radzi.

Dziecko może nam „sprzedać” nie tylko ospę

Nie zawsze martwimy się groźnymi chorobami, bywa, że sen z powiek spędza i „zwykłe” przeziębienie. Czy słusznie?

- Zwykłe infekcje „przeziębieniowe” i jelitowe, które u dzieci zazwyczaj przebiegają łagodnie, u kobiet ciężarnych mogą przyjąć postać o cięższym przebiegu, ze względu na to, że ciąża jest stanem immunosupresji, czyli obniżonej odporności - tłumaczy Beata Wojewódzka.

- Samo przeziębienie kobiety ciężarnej nie jest niebezpieczne dla dziecka, natomiast wysoka gorączka może mieć negatywny wpływ na płód, szczególnie w pierwszym trymestrze ciąży. Może ona działać teratogennie, spowodować przedwczesny poród, a nawet doprowadzić do wewnątrzmacicznego obumarcia płodu - wskazuje. - Oczywiście nie zawsze się tak dzieje i nie należy panikować, ale należy przestrzegać zasad ogólnie pojętej higieny i unikać sytuacji niosących ryzyko przeniesienia zakażenia - podkreśla.

Przedszkolne „atrakcje” to również pasożyty

Myśląc o infekcjach, które może przynieść maluch często skupiamy się na tych bakteryjnych, a „niespodzianki” to również choroby pasożytnicze. Na przedszkolnych tablicach ogłoszeń najczęściej znajdziemy informacje o owsikach i o wszach.

- Zapobieganie owsicy to przede wszystkim mycie rąk po wyjściu z toalety i przed posiłkami oraz bardzo dokładne mycie owoców i warzyw. Jeżeli kobieta ciężarna podejrzewa u siebie tę chorobę musi niezwłocznie skonsultować się z lekarzem w celu ustalenia optymalnego postępowania - zaznacza Beata Wojewódzka.

Proszę pamiętać, że nie wolno leczyć się na własną rękę kupując w aptece lek bez recepty, ze względu na fakt, że niektóre leki nie są dopuszczone do użytku przez ciężarne

- podkreśla.

Ekspertka wskazuje także, że chorujące na owsicę dziecko należy leczyć, a przyszła mama powinna przestrzegać zasad higieny, w tym:

  • nigdy nie używać wspólnych ręczników;
  • nigdy nie spać w jednym łóżku z chorym dzieckiem;
  • wietrzyć pomieszczenia.

Powinna również przestrzegać higieny rąk, szczególnie po wykonywaniu czynności higienicznych u dziecka.

- Owsiki nie przenoszą się drogą krwi, więc nie zagrażają płodowi w sposób bezpośredni. Mimo to nie należy tej choroby bagatelizować ani ignorować potrzeby podjęcia odpowiednich działań - przypomina Beata Wojewódzka.

Wszawica jest zakażeniem pasożytniczym, wywoływanym przez wszy, a jej najczęstszą postacią jest wszawica głowy. Ze względu na to, że łatwo przenosi się w zbiorowiskach, np. przedszkolach czy szkołach, często występuje u dzieci. Przyczyną zakażenia nie jest brud czy brak higieny, tylko bezpośredni kontakt z zakażoną osobą lub pośredni kontakt, przez zakażone grzebienie, spinki, opaski, poduszki, koce itp.

Jak przypomina Beata Wojewódzka, zapobieganie rozprzestrzenianiu się wszawicy polega na:

  • edukacji dzieci od najmłodszych lat odnośnie do właściwych nawyków higienicznych;
  • niekorzystaniu z cudzych grzebieni, szczotek, czapek itp.

Wszawicę należy leczyć, ponieważ nie jest to tylko problem estetyczny, ale również zdrowotny

- wskazuje ekspertka. - Grudki powstające po ugryzieniu mogą, w wyniku drapania, przekształcać się w niewielkie ranki, które mogą ulec wtórnemu zakażeniu bakteryjnemu - dodaje.

- Jeśli ciężarna ulegnie takiemu zakażeniu, może skutecznie je wyleczyć przy pomocy odpowiednich szamponów leczniczych - podpowiada Beata Wojewódzka. - Należy jednak zwrócić uwagę na to, które z nich są bezpieczne dla ciężarnych, ponieważ niektóre substancje lecznicze są przeciwwskazane w ciąży - dodaje. - W przypadku jakichkolwiek wątpliwości powinna skonsultować się z lekarzem - podkreśla.

W ciąży uważaj na wirusy

Wiadomo, troszczymy się o zdrowie przez całą ciążę, ale są momenty, gdy powinnyśmy „chuchać i dmuchać” jeszcze mocniej.

- Najbardziej niebezpieczne dla płodu są infekcje wirusowe mamy w pierwszym trymestrze ciąży - wskazuje Beata Wojewódzka. - Jeżeli wirus przeniknie do płodu, może wywołać wady rozwojowe płodu lub prowadzić do poronienia. Groźniejsza w skutkach będzie zawsze infekcja pierwotna, która oznacza, że jest to pierwszorazowe zachorowanie i organizm nie ma przeciwciał - wyjaśnia.

- Jednak są odstępstwa od tego stwierdzenia, mam tu na myśli np. zakażenie cytomegalowirusem, które jest niebezpieczne na każdym etapie ciąży. Zakażenie to może prowadzić do wad rozwojowych, niskiej masy urodzeniowej, niedosłuchu, upośledzenia rozwoju psychomotorycznego - tłumaczy.

- Drugą poważną sytuacją jest zachorowanie ciężarnej na ospę wietrzną w trzecim trymestrze ciąży. Jeśli zakażenie wystąpi tuż przed porodem, może prowadzić do poważnej choroby noworodka z wysokim ryzykiem śmiertelności - mówi ekspertka.

Co robić, gdy placówka informuje o chorobach wśród maluchów?

Najlepszym rozwiązaniem jest profilaktyczne zostawienie dziecka w domu, jeśli wiadomo, że w przedszkolu szaleje któraś z chorób

- wskazuje Jolanta Muszyńska. - Jest to szczególnie ważne, jeśli mama jest na zwolnieniu lekarskim w czasie ciąży lub ma możliwość pracy zdalnej - dodaje.

O zdrowie powinna zadbać cała rodzina

Nie tylko kobieta w ciąży powinna unikać infekcji, robić to powinni również jej bliscy. Ale jak? Jedno to pamiętanie o higienie, drugie - styl życia.

Może to zabrzmieć banalnie, ale badania potwierdzają, że hormony stresu, takie jak kortyzol, mają negatywny wpływ na układ odpornościowy. Zwiększają one podatność na infekcje i ryzyko ich cięższego przebiegu

- zauważa Jolanta Muszyńska.

- Kolejną ważną rzeczą jest odpowiednia jakość snu. Powinno się spać w całkowitej ciszy i ciemności, ponieważ tylko w takich warunkach szyszynka wydziela melatoninę, która w znaczny sposób wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego - podkreśla ekspertka. - Ważna jest również długość snu. Aby prawidłowo zregenerować nasze ciało, dobrze jest sypiać co najmniej siedem godzin - podpowiada.

- To, co znacznie podnosi odporność organizmu, obniża częstość infekcji oraz łagodzi ich przebieg, to aktywność fizyczna - wskazuje Jolanta Muszyńska.

- WHO zaleca ciężarnym kobietom wykonywanie ćwiczeń o umiarkowanej intensywności przez co najmniej 150 minut w tygodniu, w tym ćwiczenia aerobowe i wzmacniające mięśnie. Korzystne może być również dodanie ćwiczeń uwzględniających delikatne rozciąganie - podpowiada. - Znaczne efekty można dostrzec po trzech miesiącach, ale nawet jednorazowy wysiłek fizyczny ma sens, ponieważ większa ilość komórek odpornościowych utrzymuje się nawet do trzech godzin po każdej sesji treningowej. Trzeba jednak pamiętać, że te zalecenia są skierowane do kobiet, które nie mają ku temu przeciwwskazań lekarskich.

Ekspertka zaznacza również, że niezbędnym elementem układu odpornościowego jest mikrobiom jelitowy. Jego rozwój stymuluje:

  • dieta wysokobłonnikowa;
  • ograniczenie produktów zawierających kwasy tłuszczowe i cukry proste;
  • ograniczenie produktów wysokoprzetworzonych;
  • odpowiednie spożycie wit. D3;
  • unikanie zbyt wysokiego spożycia białka zwierzęcego;
  • unikanie produktów wysokotłuszczowych.

A co po porodzie?

Maluch jest już na świecie, zostałaś mamą po raz kolejny. Co teraz?

- Jeżeli jest taka możliwość to po porodzie zaleca się, aby starsze dziecko, które uczęszcza do żłobka lub przedszkola, pozostało w domu przez 4-6 tygodni (idealnie byłoby nawet dwa-trzy miesiące) - podpowiada Jolanta Muszyńska. - Jeśli dziecko będzie jednak chodziło do przedszkola czy szkoły i się rozchoruje, dobrym pomysłem jest wyprowadzka mamy z maluszkiem np. do dziadków lub chociaż do innego pokoju - dodaje. - Unikanie przytulasów czy buziaków zazwyczaj jest bardzo trudne, gdy mama jest tuż obok - zaznacza.

Dotyczy to głównie chorób zakaźnych, jak odra, ospa, parwowiroza, COVID-19, grypa - zwłaszcza jeśli mama się nie zaszczepiła

- precyzuje.

- Czas po jakim można zaprosić najbliższych po porodzie jest bardzo indywidualny i uzależniony od wielu czynników. Na pewno maluszka nie powinny odwiedzać osoby chore i dzieci w wieku przedszkolnym, ponieważ pozornie zdrowe dziecko może być w okresie inkubacji jakiejś choroby - wyjaśnia Beata Wojewódzka. - Okres inkubacji to czas, kiedy dziecko jest jeszcze zdrowe, a już zakaża - tłumaczy.

Warto poprosić wszystkich odwiedzających o umycie rąk a także o to, aby nie całowali dziecka i nie dotykali jego rzeczy osobistych. Warto także ograniczyć liczbę odwiedzających do dwóch-trzech osób

- dodaje.

Życzymy spokoju i zdrowia!