Bezpieczne smażenie

Czy można w ogóle o takim mówić, skoro ten sposób przyrządzania potraw uważany jest przez specjalistów od żywienia za  zdecydowanie najmniej zdrowy, zwłaszcza gdy smażymy na tłuszczach zwierzęcych? Nawet  używanie  tłuszczów nienasyconych  czyli oleju rzepakowego lub oliwy - znacznie zdrowszych dla naszego organizmu niż np. smalec  czy smażone masło -  też nie jest zalecane, zwłaszcza przy niektórych schorzeniach, np. wątroby. W procesie obróbki w bardzo wysokich temperaturach i tak bowiem powstają  niezdrowe kwasy tłuszczowe nasycone oraz związki uważane nawet za kancerogenne. Poza tym potrawy wchłaniają tłuszcz i przez to stają się bardziej tuczące, a także ciężkostrawne.
Nie musimy jednak zupełnie rezygnować z potraw smażonych pod warunkiem jednak, że będziemy przyrządzać je bez udziału tłuszczu. Pozwalają na to naczynia z wysokogatunkowej stali oraz te, pokryte specjalnymi tzw. nieprzywieralnymi powłokami. Są stalowe garnki, w których można smażyć i dusić mięso wyłącznie w jego własnym sosie. Do patelni pokrytej np. teflonem również nie potrzeba tłuszczu. Istotne jest jednak  wcześniejsze odpowiednie rozgrzanie naczynia.
Zdaniem dietetyków korzystne jest również pieczenie na grillu, zwłaszcza elektrycznym (co do węglowych zdania są podzielone, chyba  że potrawy układa się na tackach)  albo smażenie na grillowej patelni. Nie dość, że korzystając z tych naczyń nie musimy używać tłuszczu, to jeszcze ten, który wycieka z mięsa trafia do rowków w dnie naczynia i mięso nim nie nasiąka. Dodatkowym plusem jest to, że wysoka temperatura skraca czas przyrządzania, a warto pamiętać, że  im krócej mięso smażymy czy pieczemy i częściej je obracamy, tym mniej traci na wartości.
Niektóre z tych urządzeń nie należą do najtańszych, ale warto w nie zainwestować. Po pierwsze posłużą nam przez wiele lat, a po drugie zwrócą poniesione koszty w najlepszy sposób – lepszym samopoczuciem oraz ładną sylwetką.