Wafle w PRL były popularniejsze niż teraz dubajska czekolada. Dzieci za nimi przepadały!

2025-03-25 14:10

Trudno o rodzinę, w której przynajmniej kilka razy w roku nie przygotowywało się wafli. Zwane przez niektórych andrutami, były jednym z największych przysmaków dzieciństwa wielu z nas. Te domowe wafle do dziś nie mogą się równać z najdroższymi słodkościami świata.

Wafle w PRL były popularniejsze niż teraz dubajska czekolada. Dzieci za nimi przepadały!

i

Autor: Getty Images

Najczęściej królowały te przełożone masą czekoladową. Inne mamy i babcie przekładały wafle pastelowymi masami z galaretką. Jeszcze inne stawiały na taki miks takich kolejnych warstw jak: kakaowa, maślana... dżem. Karmelowe wafle ze skondensowanego mleka z puszki pojawiły się dużo później.

Co jest potrzebne, żeby zrobić wafle jak w PRL?

Wafle nie wymagały pieczenia, ale dzieciaki nie mogły się doczekać, aż ktoś wreszcie uzna, że przysmak można już kroić. Obłożone papierem śniadaniowym, obciążone książkami lub innymi ciężkimi przedmiotami - musiały swoje odczekać.

Czy możliwe jest odtworzenie smaku wafli sprzed lat? Tak, by zrobić najpopularniejsze wafle kakaowe, wystarczy przygotować:

  • paczkę wafli tortowych,
  • 200 g masła (dawniej jej rolę często pełniła margaryna)
  • 1 szklankę cukru,
  • 220 g mleka w proszku,
  • 125 ml mleka (2 lub 3 proc. tłuszczu),
  • 30 g prawdziwego kakao (3 łyżki stołowe).

Na szczęście, w czasach PRL składniki te łatwo można było znaleźć w lub kuchennej szafce.  

Wafle PRL z masą kakaową: łatwy przepis

Przygotowanie wafli nie jest skomplikowane i nie zajmuje zbyt dużo czasu. Zdecydowanie najdłużej zajmuje wspomniane wyżej... czekanie.

  1. Zaczynamy od umieszczenia w rondelku: masła, cukru i płynnego mleka oraz kakao w proszku. Mieszamy, by składniki się połączyły, uważając, by nie przypalić masła.
  2. Do rondelka wsypujemy mleko w proszku i starannie mieszamy.
  3. Jeszcze ciepłą, czekoladową masą smarujemy pierwszy wafel. Kładziemy na niego kolejny wafel, smarujemy i powtarzamy tę czynność aż do ostatniego wafelka. Wierzch ostatniego wafla zostawiamy nieposmarowany.
  4. Przykrywamy całość folią aluminiową lub papierem do pieczenia i obciążamy np. grubą książką kucharską (by tradycji stało się zadość).
  5. Wafle są gotowe po 2 godzinach. Choć można spotkać się z opinią, że godzina to już i tak wystarczająco długo czekania.

Wafelki kroiło się w kwadraty, romby lub trójkąty. Bez względu na kształt - znikały, jak zaczarowane. 

M jak Mama Google News