Polecany artykuł:
Żywe choinki mają wielu zwolenników i choć drzewko zazwyczaj cieszy oczy przez zaledwie kilka tygodni, a później niestety trafia na śmietnik, a w najlepszym razie na kompost, nie potrafimy się im oprzeć.
Jeśli w tym roku podjęłaś już decyzję czy kupić żywą czy sztuczną choinkę i stanęło na pierwszej opcji, pamiętaj o kilku ważnych rzeczach.
Masz małe dzieci? Taka choinka będzie najlepsza
Do wyboru mamy zazwyczaj świerk pospolity i srebrny a także jodły: kaukaską i pospolitą, rzadziej sosnę. Choć najintensywniej pachnie zwykły świerk, szybko gubi igły, w dodatku mocno kłuje.
Intensywny zapach, który pod wpływem ciepła uwalnia żywica, to z jednej strony zaleta, jednak dla alergika – problem. Uczulenie na choinkę choć brzmi dziwnie faktycznie istnieje, a intensywny zapach może potęgować kichanie i inne objawy alergiczne. Tu często pomaga dokładne umycie drzewka przed wniesieniem do domu.
W domach, w których mieszkają małe dzieci warto zdecydować się na jodłę – jej igły nie są tak sztywne i kłujące, przez co drzewko jest bezpieczniejsze dla malucha.
Oczywiście ani igieł jodły ani świerka dziecko nie powinno jeść. W większej ilości może skończyć się wymiotami i biegunką. Warto zwracać na to uwagę, jeśli maluch jest na etapie wkładania wszystkiego do buzi.
Zrób to, zanim zaczniesz ubierać żywą choinkę
Rodzinne ubieranie choinki jest tym, na co dzieci czekają przez cały rok. Dawniej robiliśmy to dopiero w Wigilię, ale obecnie coraz więcej osób chce nacieszyć się świątecznym klimatem i na zakupy żywego drzewka wybiera się już w okolicach mikołajek.
Jednak z wniesieniem choinki do domu warto zaczekać. Wcześniej zrób trzy rzeczy:
- Na 1 -2 dni umieść choinkę w chłodnym miejscu (w garażu, na balkonie, w korytarzu), podkładając pod nią białe prześcieradło lub papier. Wcześniej oczywiście rozwiń siatkę założoną na czas transportu.
- Spłucz choinkę chłodną wodą (za pomocą prysznica lub węża ogrodowego). Tak pozbędziesz się zanieczyszczeń i owadów.
- Wykonaj oprysk profilaktyczny. Wystarczy woda zmieszana z szarym mydłem (2 łyżki na 1 litr wody) lub woda z dodatkiem olejku neem.
Żywa choinka to piękno natury w Twoim domu, ale może też przynieść problemy: szkodniki, jajeczka, chemikalia i alergeny. Kwarantanna, prysznic i oprysk to nie przesada, a rozsądne kroki, by uniknąć kłopotów
- mówi ogrodnik Wojciech Wardecki, który na Instagramie prowadzi profil @ulubionyogrodnik.
Pod postem ogrodnika od razu zaroiło się od komentarzy. W jednym z nich możemy przeczytać historię internautki, u której w mieszkaniu zimą pojawił się szerszeń. Hibernującego owada zbudziło ciepło.
Ogromne ilości pająków spacerujących w grudniu po mieszkaniu to nie nowość, bo wiele z nich wnosimy do domu właśnie razem ze świątecznym drzewkiem.
Prysznic i oprysk to dobry sposób na to, by pozbyć się kurzu i pleśni – częstych alergenów, które niektórym potrafią zepsuć radość z żywej choinki w domu.
