Glistnik to roślina osiągająca około 50 cm wysokości. Zna ją większość z nas, jednak zazwyczaj przechodzimy koło niej obojętnie, nie doceniając jej niezwykłych właściwości.
Co ciekawe, roślina ta rozsiewana jest w większości przypadków przez mrówki, które żywią się nasionami glistkika, część roznosząc przy okazji po łąkach, lasach, w pasach zieleni przy drogach, czy też w okolicach krzewów i drzew w parkach. Glistnik lubi miejsca wilgotne i lekko zacienione, więc to w takich terenach warto go poszukiwać. Tylko właściwie dlaczego warto się nim zainteresować?
Zobacz też: Od zadrapania, kurzajki aż do sepsy. Mama ostrzega: nigdy nie lekceważ czerwonej linii
Spis treści
- Nie przechodź koło niego jak koło chwastu
- Jak rozpoznać glistnik?
- Jak wykorzystać glistnik?
- Kiedy najlepiej zbierać glistnik?
- Na co uważać stosując glistnik?
Nie przechodź koło niego jak koło chwastu
O drogocennych właściwościach glistnika, na swoim profilu @ziolowa_krolowa napisała fitoterapeutka Agnieszka Skowerska.
- Sok pozyskiwany z łodygi tej rośliny to najskuteczniejszy, naturalny sposób na pozbycie się kurzajek. Jego działanie potwierdzono w badaniach i stanowi składnik preparatów aptecznych na brodawki wirusowe. Mowa o glistniku jaskółcze ziele, który wykazuje działanie przeciwwirusowe w stosunku do wirusa HPV, który powoduje pojawienie się zmian skórnych, zwanych potocznie kurzajkami - mówi ekspertka.
Jak się jednak okazuje, nie tylko walczący z kurzajkami powinni zainteresować się tą rośliną.
- Glistnik pomoże Wam również zwalczyć inne dolegliwości skórne, takie jak trądzik, egzemę czy łuszczycę. To z uwagi na jego działanie przeciwzapalne oraz przyspieszające regenerację skóry. Nie bez powodu roślina ta w medycynie ludowej określana jest jako „czyściciel ciała” - dodała w swoim poście @ziolowa_krolowa.
Jak rozpoznać glistnik?
Oprócz wysokości około 50 cm, w porywach do 1 m, glistnik charakteryzują też drobne, żółte kwiatki. Jego listki są pierzaste, karbowane i mają intensywny, jasnozielony kolor. W rozpoznaniu istotny jest też korzeń glistnika. Jest ciemnobrązowy, a po przełamaniu zauważalny jest żółtoczerwony kolor w środku.
Jak wykorzystać glistnik?
Z rośliny można przygotować maść lub olejek do zastosowania na skórę. Zbiory należy dokładnie umyć i wysuszyć, a następnie pokroić. Kolejny krok to zalanie ziela spirytusem i odstawienie na 10-15 minut. Na koniec mieszamy glistnik z lekko podgrzanym tłuszczem. Może być to smalec, ale też masło shea.
Proporcje to:
- 2 duże garście glistnika;
- 80 ml spirytusu;
- 300 g tłuszczu.
Kiedy najlepiej zbierać glistnik?
Wiosna i wczesne lato to najlepszy czas na pozyskiwanie glistnika. Wówczas obecność białek wiążących się do DNA i RNA o charakterze nukleaz jest najwyższa.
- Obecność tych białek jest markerem aktywności nukleolitycznej w soku mlecznym. Ta aktywność jest najwyższa w ekstrakcie roślin kwitnących w maju i czerwcu, niższa w roślinach zebranych jesienią - wyjaśnia w swim badaniu wirusolog, prof. Robert Nawrot, którego wieloletnie badania nad sokiem z glistnika pokazują coraz dokładniej, że potrafi on zabijać wirusy, bakterie, grzyby, a nawet komórki nowotworowe.
Na co uważać stosując glistnik?
W dawniejszych źródłach pisano o stosowaniu glistnika także na schorzenia siatkówki i rogówki, oraz o działaniu wewnętrznym w walce z problemami od strony układu pokarmowego. Dziś wiele źródeł potwierdza jedynie bezpieczeństwo stosowania na skórę, uznając glistnik stosowany wewnętrznie za truciznę, a jego sok mleczny jako potencjalnie drażniący oczy.
Warto zaznaczyć, że ciąża i karmienie piersią są przeciwwskazaniami do stosowania glistnika. Wielu fitoterapeutów poleca go jednak do stosowania zewnętrznego dla dzieci w przypadku dolegliwości skórnych.