Ubocznym efektem ciepłej kąpieli są zazwyczaj zaparowane lustra w łazience. Jeśli w pomieszczeniu tym nie działa dobrze wentylacja i nie ma okna, problem bywa uciążliwy. Najprostszym sposobem w takiej sytuacji jest oczywiście uchylenie drzwi i wypuszczenie pary wodnej, która powstała w trakcie kąpieli, na zewnątrz.
Problem ten możemy także zniwelować przy pomocy jednego taniego i ogólnodostępnego środka, który sprawi, że para wodna nie będzie osiadać na powierzchni lustra przynajmniej przez kilka dni.
Genialny patent na zaparowane lustra w łazience
Wystarczy, że raz w tygodniu (powiedzmy przy okazji sobotnich porządków) pokryjesz taflę lustra gliceryną. Tak – gliceryna to genialny trik na problem zaparowanych luster w łazience.
- Weź do ręki bawełnianą ściereczkę i nanieś na nią odrobinę gliceryny.
- Przejedź ściereczką taflę lustra tak, by każdy jej centymetr pokryć gliceryną.
- Na koniec wypoleruj lustro.
Taka glicerynowa warstwa ochronna powinna zapobiegać parowaniu lustra przynajmniej przez kilka dni.
Inne domowe sposoby na parujące lustra
Wśród innych domowych sposobów, które podobnie jak gliceryna ograniczą problem parujących luster poleca się także piankę do golenia. Postępujemy z nią podobnie jak z gliceryną. Piankę rozprowadzamy na powierzchni lustra i polerujemy za pomocą bawełnianej ściereczki.
Kolejnym patentem jest też ten z wykorzystaniem octu. Mieszamy go w równych proporcjach z ciepłą przegotowaną wodą i przecieramy lustro. Na koniec wycieramy lustro do sucha i gotowe.