Bluszcz to pnącze, które wbrew pozorom nie jest zbyt wymagające. I wystarczy niewiele, by uzyskać efekt, o jaki nam chodzi. Czyli prawdziwy gąszcz gałązek pełen zdrowych listków w kształcie przypominającym gwiazdy.
Co lubi bluszcz?
Bluszcz najpiękniej rozrasta się w niezbyt nasłonecznionym miejscu. Lecz warto pamiętać, że jak każda roślina, by rosnąć - potrzebuje światła.
Nie każdy bluszcz lubi półcień
W przypadku bluszczu (zwanego również hederą od jego łacińskiej nazwy) sporo zależy też od jego gatunku. Roślina o ciemnozielonych listkach nie potrzebuje aż tyle światła co odmiany o różnokolorowych liściach.
Jeśli twój bluszcz to gatunek o żółtych, białych lub kremowych barwach na listkach - najpiękniej rósł będzie na bardziej oświetlonych stanowiskach.
Im wyższa temperatura - tym bardziej bluszcz lubi wilgoć
Bluszcz lubi wilgotne powietrze. Dlatego w sezonie grzewczym może usychać, zwłaszcza gdy stoi w pobliżu kaloryfera lub w pomieszczeniu, gdzie powietrze jest zbyt suche. Dobrym pomysłem jest przestawienie doniczki z bluszczem w inne miejsce (choćby w kuchni lub łazience).
I jeszcze jedno. Ulubiona temperatura tej rośliny to od 15 do 20 stopni ciepła - gdy temperatura powietrza jest wyższa, tym bardziej potrzebuje on wilgotnego powietrza. Dlatego warto spryskiwać jego liście niezbyt zimną wodą. Tak, bluszcz nie należy do roślin, które nie lubią spryskiwania wodą.
Jak często podlewać bluszcz?
Częstotliwość podlewania zależy od pory roku. Wiosną i latem bluszcz lubi, gdy podlewasz go częściej niż jesienią i zimą. To w ciepłe miesiące roku rośnie najszybciej, dlatego potrzebuje więcej wody. Mimo to, nigdy staraj się nie przelewać roślinki i usuwać nadmiar wody z podstawki (w innym wypadku korzenie bluszczu mogą zacząć gnić).
O tym, czy roślina wymaga podlania możesz łatwo przekonać się za pomocą bambusowego patyczka lub sprawdzając wilgotność ziemi palcem.
Co robić, bluszcz rósł szybciej
Jak już wiesz, w miesiącach jesiennych i zimowych, bluszcz nie będzie rósł tak szybko jak w wiosennych i letnich. Gdy mimo to uważasz, że rozrasta się zbyt wolno, choć zapewniasz mu: optymalne oświetlenie, temperaturę, wilgotność powietrza i gleby - możesz zrobić coś jeszcze.
Naturalny wzrost możesz przyspieszyć przycinając pnącza. Najlepiej zdezynfekowanym sekatorem lub nożyczkami.
W ten sposób nie tylko przyspieszysz wzrost hedery, ale możesz również uratować niezbyt bujnie rosnącą roślinę. Sekatorem lub nożyczkami utnij około 10-centymetrową gałązkę i umieść w naczyniu z wodą (np. w szklance). Ważne, by część znajdująca się w wodzie była pozbawiona liści - z guzełków po oberwanych liściach bluszcz wypuści korzenie. Wtedy (po kilku tygodniach) można przesadzić go do doniczki.
Gdy bluszcz ma tylko jeden pęd - również możesz pociąć go sekatorem na ok. 10-centymetrowe gałązki. Następnie możesz ukorzenić je w szklance z wodą (jak wyżej). Lub spróbować umieścić pędy bezpośrednio w tej samego doniczce (zanim to zrobisz - oberwij liście z części pędu, która znajdzie się pod ziemią).
Bluszcz to jedna z roślin oczyszczających powietrze, dlatego warto dbać, by zdrowo i pięknie rósł.
