Skrócenie spodni nie wydaje się skomplikowanym przedsięwzięciem - szczególnie jeśli mamy fach w rękach, a maszyna do szycia to nasza przyjaciółka. Bywa, że po prostu nie mamy czasu (ani ochoty) na szycie i zanosimy spodnie do krawca, albo odkładamy je na stertę zadań „na później”. Są też tymczasowe rozwiązania, czyli po prostu wywijamy spodnie, tworząc mankiety.
Dziecięce ubranka nie zawsze dopasujemy w ten sposób - maluch ciągle jest w ruchu, zawinięta nogawka może nie chcieć długo współpracować. A gdy młody człowiek rośnie, chciałybyśmy znaleźć tymczasowe rozwiązanie, które sprawi, że ubranie będzie służyło dłużej. Jest na to sposób!
Jak skrócić spodnie samodzielnie?
Dziecięce spodnie w pasie często mają wszytą gumkę, która umożliwia regulację szerokości. Możemy też dopasować ich długość, sprawiając, że chwilowo za długie spodnie będą rosły razem z maluchem. Jak skrócić spodnie bez użycia nożyczek?
Wielokrotnie podkreślałam, że media społecznościowe to nie tylko pożeracz czasu, ale i kopalnia ciekawych pomysłów. Znajdziesz tam nie tylko triki, które skrócą codzienne gotowanie czy genialne patenty na falbanki na pierogach, ale i sposoby na skrócenie spodni w domu.
Trik na skrócenie spodni bez nożyczek opublikowała na swoim profilu Urszula Hryniewicka, znana na Instagramie jako @lux.ula. Aby wykorzystać tę metodę potrzebujesz:
- igły i nitki (najlepiej w kolorze zbliżonym do spodni),
- miarki - centymetra krawieckiego lub zwykłej linijki,
- kredy lub mydła do zaznaczenia długości.
Nożyczki też się przydadzą, ale nie po to, aby ciąć materiał, ale aby po protu odciąć nitkę.
Skracanie spodni krok po kroku:
- Zaznacz (korzystając z linijki lub miarki oraz kredy lub mydła) długość spodni, którą chcesz osiągnąć.
- Nawlecz igłę i nitkę.
- Zafastryguj nogawkę, szyjąc pionowo od końca nogawki do zaznaczonej linią długości (i odwrotnie - od linii ku dołowi).
- Pociągnij nitkę, ściągając ją i skracając nogawkę.
- Powtórz czynność z drugiej strony.
Skomplikowane? Może tylko tak brzmi, sama zobacz, jakie to łatwe:
Tymczasowe skrócenie spodni
Ta metoda ma plusy - przede wszystkim jest odwracalna, dzięki czemu za jakiś czas spodnie znów mogą mieć pierwotną (lub jakąś inną, w zależności od potrzeb) długość. Ma też swoje minusy - sprawdzi się głównie na prostych nogawkach, może też wymagać powtórzenia za jakiś czas. Za to wykończenie spodni wciąż będzie takie samo, gdy skracamy je, zawijając nogawkę, bywa, że się nieestetycznie przeciera.
Znałaś tę metodę? A może masz inny sposób na skracanie spodni w domu? Koniecznie podziel się nim z innymi!
