Wyświecone miejsca po żelazku psują wygląd ubrań. Wyglądają one wtedy na stare lub znoszone. By pozbyć się tego typu niechcianych „ozdobników” z ulubionego ubrania – warto sięgnąć po rady naszym mam i babć. W latach 70. i 80. stawiały one proste środki dostępne w każdym domu, które jednocześnie są bezpieczne dla skóry i ekologiczne.
Jak usunąć świecące ślady po żelazku?
W pierwszej kolejności warto sięgnąć po niezastąpiony w każdym domu ocet. Przygotuj z niego roztwór wymieszany z wodą. W tym celu wklej do miski 2 szklanki wody i 1,5 szklanki octu. Weź teraz lnianą (ewentualnie bawełnianą, ale lepsza będzie ta pierwsza) i zwilż ją w przygotowanym płynie. Wyświecone miejsca przecieraj wilgotną szmatką. Następnie uprasuj ubranie gorącym żelazkiem przez lnianą ściereczkę. To najszybszy i najprostszy sposób, który pozwoli nam pozbyć się naszego problemu. Nie zawsze jednak się sprawdzi. W tej sytuacji warto wypróbować inny.
Jak usunąć połysk po prasowaniu?
Chociażby ten z użyciem surowego ziemniaka. W tym celu należy zetrzeć na tarce ziemniaka lub ziemniaki (ich ilość dostosuj do wielkości ubrania). Następnie pulpą z surowych, świeżo startych ziemniaków pokryj wyświecone miejsca. Po jej nałożeniu, weź do ręki szczotkę do ubrań (może być też stara szczoteczka do zębów) i wyszczotkuj tkaninę. Następnie pozostaw całe ubranie do wyschnięcia. Gdy będzie już suche (zwykle zajmuje to kilka godzin), czystą szczotką dokładnie usuń resztę ziemniaka z ubrania. Na koniec tak jak przy sposobie z octem, należy uprasować ubranie przez lnianą szmatkę.