Zamiokulkas zamiolistny to wieloletnia roślina zielna należąca do rodziny obrazkowatych, która dopiero na przełomie XX i XXI wielu stała się popularnym kwiatem doniczkowym. Potocznie mówi się na niego „żelazna roślina” ponieważ potrafi przetrwać nawet w bardzo trudnych warunkach. Z jego uprawą poradzi sobie każdy, bo kwiat ten wybacza wiele błędów jak np. przesuszanie.
Zasady pielęgnacji zamiokulasa, które warto stosować
By twój zamiokulkas pięknie się prezentował i wypuszczał nowe liście, warto pamiętać o podstawowych wytycznych dotyczących jego pielęgnacji. Roślina ta nie lubi ekspozycji na pełne słońce. Preferuje półcienie, zniesie także całkowite zacienienie. Jeśli ma za dużo światła na liściach pojawiają się brązowe plamy. Z kolei jeśli przesadzimy z cieniem, jego liście przestaną mieć swoją charakterystyczną ciemnozieloną barwę i zjaśnieją.
Roślina ta nie lubi dużej ilości wody, ponieważ magazynuje ją w bulwach przy korzeniach. Bezpieczniej jest ją więc przesuszyć niż przelać. Gdy ma zbyt dużo wody gnije od korzeni i żółkną jej liście. Zaleca się ją podlewać raz na 2-3 tygodnie, przy czym wszystko zależy od warunków, w jakich żyje. Najlepiej robić to wtedy, gdy zauważymy, że wierzchnia część ziemi zupełnie przeschnie.
Zamiokulkas bardzo lubi być zraszany miękką wodą, jego liście pięknie się wtedy prezentują i z chęcią wypuszczają nowe odnogi.
Ważną sprawą jest także podłoże oraz doniczka. Utarło się, że roślina ta lubi ciasne pojemniki, ale należy pamiętać, że nie mogą być za małe. Wówczas bowiem roślina nie ma miejsca na produkcję nowych bulw, w których magazynowane są wszystkie potrzebne składniki odżywcze. Gdy więc od dawna nie wypuszcza nowych liści, warto pomyśleć o zmianie pojemnika na większy, ale nie za duży. Co do podłoża najlepsze będzie żyzne, próchnicze, przepuszczalne o odczynie lekko kwaśnym. Na spodzie pojemnika należy też zapewnić drenaż.
Domowy nawóz do zamiokulkasa. Wypuści liść za liściem
Gdy roślina nie domaga, a pojemnik w naszej ocenie jest prawidłowej wielkości, warto pomyśleć o zasileniu jej prostym domowym nawozem. W tym celu łyżkę żelatyny rozpuszczamy w szklance gorącej, ale nie wrzącej wody. Gdy zaś ostygnie mieszamy miksturę z 3 szklankami zimnej wody i takim roztworem raz w miesiącu podlewamy zamiokulasa. Taki nawóz wzmocni system korzeniowy i pobudzi roślinę do wypuszczania nowych liści. Będą rosły jak szalone.