Spis treści
Jak koty dbają o czystość? Odpowiedź na to pytanie mogli zaobserwować ich właściciele (choć wielu pewnie obraziłoby się za stwierdzenie, że kot do nich "należy"). Koty bowiem bardzo często myją swoje futro, zakopują odchody w kuwecie - wydają się urodzonymi pedantami i czyściochami. Czy tak jest rzeczywiście? Najpierw sprawdźmy, jak koty dbają o czystość, a później - co tak naprawdę nimi kieruje.
Jak koty dbają o czystość?
Widok kota liżącego futro to nie rzadkość. Podczas tej czynności potrafi dokonać niemałych wygibasów. Koty najpierw myją obszar wokół pyszczka, a potem nawilżają śliną wewnętrzną stronę jednej z łapek i kolistymi ruchami zaczynają toaletę od głowy i uszu. Następnie nawilżają śliną drugą łapkę i postępują w ten sam sposób z drugą stroną. Później przychodzi czas na klatkę piersiową, nogi, grzbiet i brzuch. Na koniec pozostaje ogon.
Koci język jest szorstki i posiada specjalne wyrostki. Za pomocą języka kot nie tylko usuwa włosy (które później w dużej części zjada, co niekiedy może powodować niestrawności), ale i znajdujący się na sierści brud, kurz.
Koty prawie w ogóle nie mają gruczołów potowych (ich niewielkie ilości znajdują się na opuszkach łap, a także na podbródku i w okolicy warg), dlatego lizanie sierści to też sposób na ochłodzenie ciała w upalne dni. Ślina na futrze sprawia, że zaczyna ono parować i chłodzić kota.
Koty szczególnie długo myją się po jedzeniu i głaskaniu przez człowieka - w ten sposób zmywają z siebie "niekocie" zapachy, by z powrotem pachnieć właśnie jak kot.
Koty dbają o czystość miejsca, w którym przebywają już od dnia narodzin. Kilkutygodniowe kociaki załatwiają się tylko wtedy, gdy ich mama poliże je po brzuchu.
Dorosłe koty zakopują swoje odchody, jednak robienie tego dokładnie w kuwecie nie należy do cech wpisanych w kocią naturę. Kot na wolności zakopywałby je w dowolnym miejscu - bezpośrednio w którym się wypróżnił. W ludzkim domu jest (mniej lub bardziej skutecznie) nauczony, że ma się załatwiać w kuwecie, właśnie tak więc robi.
Dlaczego koty często się myją?
Koty chronią swoje futro i chcą, by było w jak najlepszej kondycji, bo stanowi ono warstwę chroniącą je przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi - zimnem, deszczem, śniegiem, wiatrem. Lizanie futra pozwala również, jak wspomniano wyżej, przetrwać upały.
Koty poprzez czyszczenie, o czym również wspomniano wyżej, pozbywają się ze swojego ciała innych zapachów, także ludzkich. Wysyłają bowiem do innych mruczków komunikaty chemiczne, dlatego wolą pachnieć jak kot, a nie jak człowiek.
Ważne
Często mycie może również oznaczać, że kot jest zestresowany, np. pojawieniem się na świecie i w domu niemowlaka, wprowadzeniem do mieszkania nieznanej wcześniej dorosłej osoby, nowym czworonożnym członkiem rodziny czy zmianą miejsca usytuowania kuwety. Wzmożoną dbałość o higienę może też powodować u kotów zbyt częste przebywanie w samotności, nuda. Lizanie futra pozwala kotu uwolnić drzemiącą w nim złość.
Może też być ono spowodowane wystąpieniem infekcji, pojawieniem się w kocim organizmie pasożyta. Dlatego gdy zauważymy, że kot myje się zdecydowanie częściej niż zazwyczaj, warto odwiedzić weterynarza, który zaproponuje odpowiednie leki bądź sposób postępowania z mruczkiem.
Dlaczego koty zakopują odchody?
Również to, że koty zakopują odchody, nie oznacza, że są czyściochami. Koty to z natury drapieżniki, których sposób polowania polega na długotrwałym czajeniu się na ofiarę - nie chcą więc, by ta wyczuła ich zapach. Inaczej polują psy, które gonią swoją ofiarę, więc nie ma dla nich takiego znaczenia, czy wcześniej wyczuje ona ich zapach.
Oczywiście koty domowe warunki do polowania mają ograniczone, jednak łowiecki instynkt drzemie w nich nadal. Zakopują one odchody również z innego powodu - hierarchii w stadzie. Kot stojący w niej niżej nie chce podpaść temu, który zajmuje wyższą pozycję, więc celowo nie oznacza terenu, unicestwiając zapach odchodów.
Mają tak robić zwłaszcza koty potulne, jednak w ludzkim mieszkaniu trudno powiedzieć, aby któryś był dominujący. Choć oczywiście mogą zdarzać się rebelianci, większość kotów, mimo swojej zadziornej, indywidualistycznej i niepokornej natury może uznawać człowieka za dominującego - jest większy, silniejszy.
