Prawie każda kobieta decydując się na dziecko, obiecuje sobie, że będzie dla niego najlepszą mamą, jaką zdoła tylko być. Z wielką troską dba o maleństwo, gdy jest jeszcze w brzuchu, po jego przyjściu na świat zapomina o swoich potrzebach, by całkowicie poświęcić się opiece nad nim, ciągle czyta, jak najlepiej zajmować się dzieckiem i jak zapewnić mu najlepszy rozwój. Gdy dorasta, stara się mu poświęcać każdą wolną chwilę na jakościową zabawę we dwoje.
Trud ten przekłada się na silną relację, która będzie jedną z najbliższych dla dziecka przez całe jego życie, ale nie jedyną. Przez całe swoje życie młody człowiek będzie wchodził w różne relacje z innymi ludźmi i jest to proces jak najbardziej naturalny i pożądany. Co ważne zacznie od swojego najbliższego otoczenia, czyli od osób z którymi na co dzień mieszka: taty, rodzeństwa, babci, dziadka, cioci czy wujka.
Moje dziecko woli babcię ode mnie. Czy zawiodłam jako matka?
Proces wchodzenia w bliskie relacje z innymi członkami rodziny bywa dla mamy, która dotychczas czuła się niezastąpiona, bardzo trudny. Na forach internetowych i grupach rodzicielskich w social mediach zrezygnowane mamy co rusz zakładają wątki, w których opisują emocje, jakie towarzyszą mi w tym czasie. Gdy dziecko wybiera chętniej babcię niż mamę, czują się załamane, zazdrosne, niedocenione, zastanawiają się także, czy po drodze nie popełniły, jakiegoś błędu. Wachlarz reakcji jest bardzo szeroki.
"Syn 11 miesięcy. Od pół roku czasowo mieszkamy z moimi rodzicami. Zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje, że woli „towarzystwo” mojej mamy, czyli babci. Jak tylko wraca z pracy, ja idę w odstawkę, czasem nie jestem w stanie zmienić mu nawet pampersa, bo jest płacz - dopiero na widok mojej mamy się uspokaja. Gdy jesteśmy sami jest wszystko dobrze" – żali się załamana mama w anonimowym poście na Facebooku.
"Nie daje mi to spokoju, dlaczego tak się dzieje? Spędzam z nim całe dnie, wychowuję w rodzicielstwie bliskości, staram się poświęcać mu w 100 proc. każdą godzinę, a na koniec wybiera i tak babcię. Dwa razy zdarzyło się, że w nocy obudził się z płaczem i ukojenie dało mu dopiero wzięcie na ręce przez babcię. Co robię nie tak? Czy zawsze tak będzie? Sytuacja mnie rozwala, że jestem złą matką i nie jestem tak ważna dla mojego syna jak babcia" – dodaje zrozpaczona.
W swoich odczuciach nie jest odosobniona. W komentarzach pod jej postem inne mamy również dzieliły się swoimi trudnymi uczuciami, jakie im towarzyszyły, gdy ich pociechy wybierały babcię zamiast ich. Jednocześnie wiele internautek zwracało uwagę zatroskanej mamie, że to normalny etap rozwoju u dziecka i nie powinna szukać winy w sobie, ale cieszyć się i korzystać z takiego obrotu spraw np. spędzając czas sama lub z mężem.
Czy baboza jest powodem do zmartwień?
Podobnego zdania jest nasza ekspertka – psycholog Joanna Madej, która podkreśla, że takie zachowanie dziecka to naturalna konsekwencja jego rozwoju.
Dzieci mają silną potrzebę hierarchizowania osób, z którymi spędzają czas. To prawdopodobnie ma swoje ewolucyjne podłoże, dlatego, że jeśli przyjdzie im wybierać, kogo prosić o pomoc w sytuacji zagrożenia, to takie uporządkowanie umożliwia im szybką decyzję.
Wiemy także, że taka hierarchia zmienia się u dzieci dosyć często. Na początku preferują mamę, później pojawia się okres, gdy wszystko chcą robić z tatą, ale bywa także, że na szczycie tej hierarchii, jest babcia lub ciocia czy inna osoba, z którą dziecko przebywa. Takie zachowanie jest czymś naturalnym
– podkreśla.
Radzi także, by takiego „odrzucenia” nie traktować personalnie.
Dlaczego dziecko chętniej wybiera babcię od mamy?
Przyczyn tego, dlaczego dziecko zaczyna w pewnym momencie woleć babcię od mamy może być wiele. Na problem należy spojrzeć z kilku stron i dostosować go do swojej sytuacji.
– Podłożem takich zachowań może być duża ilość czasu spędzona z babcią, co sprawia, że dziecko jest przyzwyczajone, że robi wszystko z nią i nie chce zmian lub odwrotnie – babcia jest na tle rzadko, że dziecko traktuje babcię jako „atrakcję”, tęskni za nią i chce maksymalnie wykorzystać ten czas, gdy ona jest obecna – zauważa Joanna Madej.
To, że dziecko chętnie wchodzi w relacje z innymi ludźmi, może być także oznaką, że jego mama wykonała kawał dobrej roboty na drodze jego rozwoju.
– Dziecko nawiązało już z mamą silną relację, w której czuje na tyle bezpiecznie, że jest gotowe na inwestowanie swojej energii w budowanie więzi z innymi członkami rodziny i teraz o te więzi będzie chciało się zatroszczyć w pierwszej kolejności. To świetny znak! Mama może odpocząć, a dziecko doskonalić umiejętność nawiązywania bliskich relacji – podkreśla nasza ekspertka.
Co robić, gdy dziecko woli babcię?
Przede wszystkim nie należy traktować takiej sytuacji jakby była końcem świata. To tak naprawdę krok ku niezależności od mamy, na który dziecku należy pozwolić, nie zaniedbując jednocześnie swoich relacji z nim.
– Warto skupić się na byciu w relacji z dzieckiem. Na spędzaniu z nim jakościowego czasu. Jednak, pozwalając dziecku na budowanie także jakościowej relacji z babcią. Pamiętajmy, że to, że dziecko zbuduje silną relację z innym człowiekiem, nie umniejsza mamie, ale świadczy o tym, że… dziecko jest już gotowe na budowanie innych relacji i każda kolejna będzie dla niego mniejszym wyzwaniem – uważa Joanna Madej.
Podkreśla także, dla dziecka to mama jest najważniejszą osobą na świecie, a fascynacja babcią to tylko etap przejściowy.