Brak elastyczności w wychowaniu dzieci, trzymanie się pewnych zasad za wszelką cenę, niekiedy tylko po to, aby udowodnić, że to my mamy rację, często prowadzi do kłótni i buntu dzieci. Zdarza się, że osoby, które sztywno trzymają się swojej wizji, nie pozwalają sobie przetłumaczyć, że można zrobić to inaczej.
Tymczasem wystarczy odrobina elastyczności, spojrzenie na niektóre rzeczy inaczej i otwartość na nowe możliwości, aby relacje z dzieckiem były znacznie lepsze.
Zobacz także: Nie wzdychaj i nie poganiaj! To, jak witasz się z dzieckiem, wpływa na wasze relacje
Spis treści
- Elastyczność a wychowywanie dzieci
- Usłysz, co mówi twoje dziecko
- Nie patrz tylko na porażki i sukcesy
- Spójrz na sytuację z innej perspektywy
- Wycisz negatywne emocje
Elastyczność a wychowywanie dzieci
Bycie elastycznym rodzicem ma ogromne korzyści. Zamiast widzieć wszystko w czarno-białym kolorze, dostrzegają problem oczami dziecka. Są bardziej wrażliwi na to, co odczuwa w danej sytuacji. Dzięki temu dziecko czuje, że jest wspierane nawet w tych trudnych chwilach.
Elastyczność pozwala na to, aby dostrzec daną sytuację taką, jaka jest w danej chwili, a nie tak, jak my chcemy, aby wyglądała. Wszystko jest uzależnione od okoliczności. Rodzic aktywnie sprawdza, jakie rozwiązanie będzie najbardziej korzystne, a nie skupia się na swoich własnych oczekiwaniach.
Rozwinięcie w sobie elastycznego myślenia nie przyjdzie z dnia na dzień. Trzeba nad nim pracować. Pozwolić na zmiany, których wcześniej nie braliśmy w ogóle pod uwagę. Wyjście poza typowe stwierdzenie „Ma być tak, jak mówię”.
Chcąc być elastycznym rodzicem, warto pamiętać o kilku wskazówkach.
Usłysz, co mówi twoje dziecko
Niektórzy rodzice lubią mieć ostatnie zdanie. Często nawet nie słuchają, co dziecko ma do powiedzenia na dany temat, bo z góry oczekują konkretnego działania. Nawet jeżeli przez chwilę się wsłuchają, to i tak wiedzą, że sami nigdy nie zmienią zdania. To dziecko musi się podporządkować i koniec.
Elastyczni rodzice potrafią usłyszeć swoje dziecko. Nawet jeżeli ich zdanie nie zmieni naszych argumentów, to przynajmniej potrafią je zrozumieć. Co więcej, dają do zrozumienia dziecku, że ich zdanie jest ważne, ale w tym przypadku muszą się posłuchać.
Dzięki takiemu podejściu, gdy dziecko zrobi coś złego, mniej obawia się reakcji rodzica i może mu szczerze powiedzieć, co się stało.
Nie patrz tylko na porażki i sukcesy
Zdarza się, że reagujemy na zachowanie dziecka tylko w kategoriach sukcesu lub porażki. Nie dostrzegamy nic poza tym.
Tymczasem będąc elastycznym rodzicem dostrzegamy, że porażka może być możliwością do nauczenia się czegoś nowego lub przełomowym momentem do stawiania sobie większych wyzwań.
Spójrz na sytuację z innej perspektywy
Zmiana perspektywy może być kluczem do rozwiązania konfliktu. Otwartość na nowe metody wychowawcze i pomysły, to często wyjście poza własną strefę komfortu. Może jednak sprawić, że nawiążemy lepsze relacje z dzieckiem, a to przecież powinno być najważniejsze.
Wycisz negatywne emocje
Rodzice, którzy zazwyczaj reagują na pewne rzeczy bardzo emocjonalnie, mają trudniej, aby rozwinąć elastyczne myślenie. Świadomość, że w większości reagujesz jedynie na bodźce, pozwala przejąć kontrolę nad wydarzeniami.
Warto zdawać sobie sprawę, że nie zawsze wszystko potoczy się po naszej myśli. Zamiast wpadać w złość, zaakceptujmy to i nie przejmujmy się rzeczami, na które nie mamy wpływu.
Pomóc może zapanowanie nad emocjami, wyciszenie ich i uspokojenie się. Dobrym pomysłem może być wówczas medytacja lub słuchanie relaksującej muzyki. Niekiedy te kilkanaście minut w ciszy i spokoju może wydawać się prawdziwym luksusem, ale może właśnie tego potrzebujemy, gdy relacje z dzieckiem są napięte.
Czytaj także: Kreatywna dyscyplina, czyli wychowanie bez krzyku. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały?
Co robić, kiedy czujesz się zagubiona w kwestii wychowania dziecka? "Zaufaj sobie" radzi psycholog