Co zrobić, by dziecko było pewne siebie?

2020-04-02 14:08

Pragniesz, by twoje dziecko było pewne siebie? To świetnie, ponieważ wysoka samoocena i związana z nią pewność siebie to łatwiejsza droga do udanych relacji z innymi i poczucia psychicznego szczęścia. Jak postępować, by osiągnąć zamierzony efekt w postaci małego człowieka świadomego swojej wysokiej wartości?

Co zrobić, by dziecko było pewne siebie?

i

Autor: Getty images

Pewność siebie to jedna z tych cech, którą większość rodziców chciałaby widzieć u swoich dzieci. Dlaczego? Osoby pewne siebie częściej odnoszą sukces, a czy każdy z nas nie tego właśnie chciałby dla swojego potomstwa? Oczywiście, trzeba dbać, aby pewność siebie nie przerodziła się w narcyzm albo arogancję. Jak zatem postępować, by wychować dziecko pewne siebie?

Spis treści:

  1. Poczucie własnej wartości to zaleta
  2. Jak wychować dziecko pewne siebie?
  3. Spójrz na siebie, czy masz tę cechę?
  4. Pokaż dziecku jego wartość
Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Poczucie własnej wartości to zaleta

Badania pokazują, że wysokie poczucie własnej wartości pomaga w nauce, sprzyja kreatywności, otwartości na nowe wyzwania i uczy prawidłowego przeżywana porażek. W dorosłym życiu ułatwia wspinanie się po szczeblach kariery, podejmowanie ryzyka i walkę o swoje prawa.

Ta cecha charakteru ma też znaczenie w życiu osobistym – ludzie pewni siebie nie rzucają się w ramiona „pierwszego lepszego”, nie podporządkowują się partnerowi, bo nie boją się odrzucenia ani krytyki. Akceptują siebie, mimo swoich braków lub niedoskonałości. To pewnie nie wszystkie zalety bycia osobą pewną siebie, ale chyba wystarczą do tego, aby spróbować wychować swoje dziecko w tym właśnie poczuciu.

Jak wychować dziecko pewne siebie?

Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić? Niestety, wielu rodziców nieświadomie robi wszystko, aby dziecko straciło pewność siebie i poczucie własnej wartości. Po pierwsze, przyczepiają mu etykietki: „Nie bądź nieśmiały, podejdź do dzieci...”, „Znów rozsypałeś klocki, co z ciebie za bałaganiarz!”.

Jeśli dziecko słyszy takie zdania na swój temat, wypowiadane przez mamę lub tatę (którzy są dla niego autorytetami i najważniejszymi osobami na świecie), uwierzy w nie. Po drugie, rodzice podważają wiarę dziecka we własne siły, hamując naturalną chęć podejmowania wyzwań.

Nie pozwalają wejść na drabinkę – bo spadnie, nie zgadzają się na zrobienie sobie kanapki – bo się skaleczy nożem, nie chcą, by samodzielnie wybrało sobie ubranie – bo za lekko się ubierze i zmarznie. W ten sposób dają dziecku przekaz: „Nie wierzę, że zrobisz to dobrze”. A przecież mama ma zawsze rację, więc skoro ona tak uważa, to pewnie wie lepiej...

Dobre książki o wychowaniu dzieci. TOP 10 poradników dla rodziców

Narcyzm partnera. Jak wygląda związek z narcyzem?

Samoakceptacja - jak pomóc dziecku zaakceptować siebie?

Spójrz na siebie, czy masz tę cechę?

Pewności siebie dziecko uczy się od ciebie. Nawet, gdy będziesz codziennie powtarzała maluchowi, że jest najlepsze na świecie, ono i tak nie nabierze pewności siebie… jeśli nie będzie widziało takich cech u ciebie.

Dlaczego? Po pierwsze: dzieci bardzo naśladują swoich rodziców – uważają ich za ideały, więc reakcje i zachowania przez nich przejawiane będą naśladować. Po drugie, bez przykładu w postaci pewnego siebie rodzica dziecko nie nabierze pewnych umiejętności radzenia sobie z problemami w odpowiedni sposób. Dlatego najpierw musisz się zastanowić, czy twoja pewność siebie jest na adekwatnym poziomie.

Czytaj: Co dla rodziców oznacza szczęśliwe dzieciństwo?

Doświadczenia, które możesz zrobić z dzieckiem w domu

Pokaż dziecku jego wartość

Naukę pewności siebie u dziecka warto zacząć jak najszybciej. Może nie od dnia narodzin, ale niewiele później. Jeśli od małego będziemy pokazywać maluchowi, że w niego wierzymy, akceptujemy go takim, jaki jest – wychowamy osobę z poczuciem własnej wartości, mającą własne zdanie i otwartą na wszystko, co przyniesie mu życie.

Budowanie wartości siebie u dziecka to ciężka praca – musisz postępować tak, by ono uwierzyło, że jest dużo warte. Jeśli będziesz zbywała je na każdym kroku, a potem mówiła: „bądź pewny siebie, dasz radę!” – efekty mogą być mizerne.

  • Poświęcaj dziecku uwagę

Jedną z podstawowych rzeczy, które sprawiają, że dziecko ma poczucie własnej wartości, jest zainteresowanie rodziców. Dziecko pozbawione takiej uwagi czuje się niepełnowartościowe. Dlatego staraj się zawsze zaspokajać potrzeby malucha: gdy płacze – przytulaj go, nie pozostawiaj w łóżeczku, aby się wypłakał, bo dla dziecka jest to komunikat „nie jestem dość ważny”.

Gdy podrośnie i mówi coś do ciebie, nie lekceważ go. Wysłuchaj dokładnie, co ma do powiedzenia, kucnij, by być na wysokości jego wzroku. Pokazuj mu, że jego wypowiedzi są dla ciebie istotne. Zawsze znajdź czas na wspólną zabawę czy czytanie książeczek. Jeśli się z nim bawisz, to rób to na sto procent – bez zerkania w telefon czy kontrolowania garnka na gazie.

    • Akceptuj zachowanie i wady dziecka

    Nie chodzi o to, by go nie krytykować czy nie upominać. Aby wychować dziecko, trzeba stawiać mu granice, ale też zapewniać o swojej bezwarunkowej miłości do niego. Bez względu na to, czy jest grzeczne, czy nie, czy podobają nam się cechy jego charakteru, czy wolelibyśmy, aby się zmieniło – to nie może wpływać na nasze uczucia.

    Najważniejszą potrzebą dziecka jest poczucie bezpieczeństwa. Maluch zaspokoi je tylko wtedy, gdy będzie czuł się kochany nie za coś, ale mimo czegoś.

    Ale kiedy widzisz, że dziecko nie jest uzdolnione literacko, nie wymagaj od niego samych szóstek z języka polskiego. Zamiast tego akcentuj sfery, w których jest dobre – „Wiem, że napracowałeś się na tę czwórkę minus za wypracowanie, więc brawo. A do klasówki z matematyki przyłóż się tak, jak potrafisz – czyli na pięć.”

    • Umożliwiaj wybór, ucz podejmowania decyzji

    Aby maluch nabrał pewności siebie, powinnaś jak najczęściej dawać mu wybór. Jaki wybór można szanować u trzylatka? Otóż na przykład wybór wzoru na kapciach do przedszkola. Może i ty wolałabyś z piłką, ale twoje dziecko woli okropnego stwora – pozwól mu na to. Jeśli z kolei twój sześcioletni syn woli chodzić na zajęcia z plastyki niż na dodatkowy w-f, nie zmuszaj go do „chłopięcej” aktywności.

    Maluchy lubią decydować same i to daje im wiarę we własne możliwości. Przy okazji uczy odpowiedzialności i ponoszenia konsekwencji swoich złych wyborów. Bo jeśli kilkulatek zdecyduje się w sklepie na kolor swetra, będzie musiał nosić go przez najbliższe miesiące.

    Nie narzucaj dziecku, w co ma się bawić, jak ma rysować – to poprawi jego samoocenę i pomoże podejmować w przyszłości trafne decyzje.

    Czytaj: Pozytywna dyscyplina: na czym polega ta metoda wychowywania dzieci?

    Nauka samodzielności - jak sprawić, by dziecko było samodzielne?

    • Doceniaj jego pracę

    Uwaga – nie tylko jej efekty, ale i wysiłek w nią włożony. Oznacza to, że czasem warto powiedzieć: „Mnie też jest smutno, że nie wyszło tak, jak chciałeś. Wiem, że bardzo się starałeś – następnym razem na pewno się uda.” To naprawdę znacznie ważniejsze słowa niż dowcipne: „Eee, fujara z ciebie!”.

    • Krytykuj mądrze

    Czyli krytykę bez poniżania, wyzwisk, agresji czy zawstydzania. Jest zasadnicza różnica między zwrotami: „Zrobiłeś to źle”, albo „Zachowujesz się w głupi sposób – możesz zrobić sobie krzywdę”, a: „Wiedziałam, że ci to nie wyjdzie” lub „Jesteś głupi”.

    Każde dziecko czasem zrobi coś źle. Jeśli dostanie od rodzica komunikat: „jesteś niezdarny, nigdy nie umiesz niczego porządnie wykonać”, jego poczucie własnej wartości na pewno nie wzrośnie. Konstruktywne krytykowanie dziecka to wielka sztuka, niestety wielu rodzicom obca.

    W gniewie lub stresie często generalizujemy, przyklejamy etykietki i oceniamy dziecko, a nie jego zachowanie. Tymczasem właściwa krytyka polega na zwróceniu uwagi, ale jednocześnie na podpowiedzeniu właściwego rozwiązania.

    Jeśli maluchowi, który próbuje bezskutecznie ustawić wieżę z klocków, powiemy: „Nie wyszło ci, ale nie zniechęcaj się. Może spróbujesz następnym razem na samym dole ustawić większe i szersze klocki?”, nie przekażemy mu komunikatu, że nie umie budować, tylko zachęcimy do dalszych prób i zastosowania innej techniki, która prawdopodobnie przyniesie mu sukces.

    Nie ustawiaj jednak wieży za niego. Mądrzy rodzice powinni pozwolić dziecku uczyć się na własnych błędach i podejmować własne, nieraz błędne decyzje, których konsekwencje będzie musiało ponieść.

      Warto wiedzieć

      Pewne siebie dziecko, to takie, które nie czuje lęku przed wyzwaniem

      By wychować pewne siebie dziecko, musisz w nie wierzyć. Oznacza to, że zamiast często padającego: „uważaj!”, „nie dasz rady!”, „lepiej nie dotykaj, bo zniszczysz”, powinnaś powiedzieć po prostu – „spróbuj i daj z siebie wszystko!”. Dziecko, które czuje, że rodzic w niego wierzy, od razu czuje się pewniej i przekłada się to na jego zachowania. A efekty tego oraz wyżej wymienionych wartości widać po kilku latach.

      • Stawiaj wyzwania, a przynajmniej ich nie unikaj

      Powinny być takie, aby dziecko miało szansę im podołać. Jeśli nadarza się okazja, aby twój kilkulatek spędził noc u babci, choć nigdy sam u niej nie nocował, pozwól mu na to. Będzie miał poczucie, że jest już dorosły, odważny i samodzielny, przez co jego pewność siebie wzrośnie.

      Jeśli wiesz, że maluch nie jest typem sportowca – nie zmuszaj go na siłę do uczestnictwa w przedszkolnej olimpiadzie, ale jeśli sam zechce wziąć w niej udział, nie zniechęcaj go do tego. Jeśli uda mu się prześcignąć przynajmniej jednego kolegę, będzie miał poczucie, że jest świetnym biegaczem i w przyszłości nie będzie bał się kolejnych startów.

      A jeśli przybiegnie ostatni? Spróbuj nakierować rozmowę tak, aby sam odkrył, dlaczego przegrał (może wybrał zbyt długi dystans?) i wspólnie ustalcie, co następnym razem zrobić, aby nie dać się przegonić innym. Podkreśl jednak, że jesteś dumna z tego, że w ogóle miał odwagę i siłę, żeby spróbować, i że to jest dużo ważniejsze od miejsca na podium.

      • Pozwalaj na samodzielność i pomaganie w domu

      Jeśli dziecko ma wierzyć w siebie, musisz pozwolić mu podejmować próby sprawdzania swoich możliwości. Nawet jeśli podejrzewasz porażkę lub wiesz, że coś przerasta jego możliwości, pozwól mu spróbować – oczywiście w miarę rozsądku.

      Zgadzaj się, aby maluch sam umył zęby (najwyżej potem wspólnie ustalicie, czy zrobił to dobrze), żeby sam włożył buciki (nawet jeśli pomyli prawy z lewym). Nie podcinaj mu skrzydeł, twierdząc, że nie da rady, ale chwal go za samodzielność i za starania.

      Na placu zabaw nie mów ciągle „uważaj”, „nie wchodź za wysoko” – pozwól mu na przekraczanie jego własnych granic, stojąc z boku i czuwając nad jego bezpieczeństwem.

      Doskonałym treningiem zdobywania pewności siebie jest też dawanie dziecku prostych zadań domowych. Zazwyczaj małe dzieci same garną się do tego, bo lubią naśladować dorosłych. Pozwól maluchowi zanieść łyżki na stół, niech zetrze kurze z niskich półek, nasypie cukru do cukiernicy. Nabierze przekonania, że potrafi to zrobić.