Wiesz, że twoje dzieci w rzeczywistości bawią się tylko 20 procentami posiadanych zabawek? A co z resztą? Walają się po pokoju, zalegają na półkach i obrastają kurzem. A co gorsze - często przegrywają z plastikową miską do sałaty, udającą hełm lub z patykiem, który jest IDEALNĄ różdżką Hermiony.
Nadmiar zabawek to problemem każdej rodziny. Co zrobić, aby zmniejszyć liczbę przedmiotów w domu i przede wszystkim, dlaczego warto ograniczyć liczbę zabawek?
Spis treści
- Większe skupienie
- Rozwój kreatywności
- Szybkie podejmowanie decyzji
- Więcej miejsca i mniej sprzątania
- Przywiązywanie się do swoich rzeczy
- Lepsze umiejętności społeczne i nauka dzielenia
- Większe docenienie rzeczy niematerialnych
- Nauka dysponowania swoimi pieniędzmi
- Zaoszczędzenie pieniędzy przez rodziców
Większe skupienie
Zbyt dużo zabawek w pokoiku zwyczajnie rozprasza dziecko. Trudniej jest mu skupić uwagę na jednej konkretnej atrakcji i zabawa trwa dużo krócej. Jeśli przykładowo jakaś gra jest zbyt trudna, maluch nie podejmie wysiłku, odłoży ją w kąt i o niej zapomni.
W przypadku ograniczonej liczby zabawek pociechy dłużej się nie poddają i doskonalą swoje umiejętności, aż uda im się taką grę zakończyć sukcesem. Mając niedużo atrakcji każdą chcą bowiem wykorzystać w stu procentach.
Czytaj również: Jak myć zabawki dla niemowlaka? Czy zabawki trzeba dezynfekować?
Uważaj na toksyczne zabawki! Toksyczne zabawki w Polsce
Zabawki z "Psiego Patrolu" - pomysły na prezenty dla dziecka
Rozwój kreatywności
Wiele zabawek sprawia, że malec nie musi za dużo kombinować, aby znaleźć sobie nową rozrywkę. Natomiast mniejsza ich ilość stymuluje dziecko do kreatywnego myślenia i znajdowania nowych pomysłów na wykorzystanie tej samej rzeczy. Wyobraźnia takiego malucha jest zwykle ogromna i nie pozwala mu za długo się nudzić.
Szybkie podejmowanie decyzji
Niewielka i rozsądnie posegregowana liczba zabawek sprawia, że dziecko wie jakimi atrakcjami dysponuje i szybko potrafi zdecydować się na konkretną zabawę. Dodatkowo jest świadome, co gdzie się znajduje i z łatwością po to sięga. Nie traci czasu na przeglądanie licznych pudeł lub szafek w poszukiwaniu jednego konkretnego przedmiotu.
Więcej miejsca i mniej sprzątania
Im mniej rzeczy, tym mniej sprzątania. Ta zależność jest z pewnością doskonale znana każdemu rodzicowi. Dziecko wiedząc, gdzie szukać potrzebnego przedmiotu nie robi tak wielkiego bałaganu. Dłuższe skupienie na jednej atrakcji również sprawia, że nie rozrzuca różnych przedmiotów, które po kilku minutach już mu się nudzą.
Często zdarza się tak, że dużo zabawek, nawet ładnie poskładanych zajmuje znaczną część pokoiku dziecka i ogranicza przestrzeń na rozrywkę. W związku z tym pociecha wychodzi z zabawą do salonu lub kuchni. W takiej sytuacji sprzątanie po zakończonej zabawie obejmuje już nie tylko pokój dziecka, ale większą część mieszkania.
Przywiązywanie się do swoich rzeczy
Maluch mając ograniczoną ilość swoich rzeczy łatwiej się do nich przywiązuje. Ulubiona przytulanka jest dla niego znacząca, małe są szanse na to, że za kilka dni zamieni ją na inną. Bardziej docenia też nowe prezenty i dłużej się nimi cieszy. W przypadku sporej liczby przedmiotów do zabawy taka radość jest często chwilowa i po jednym dniu zabawy nowe rzeczy często zostają rzucone w kąt i zapomniane.
Sprawia to też, że dziecko nie uczy się dbać rzeczy, gdyż ma ich tyle, że jedna zepsuta zabawka jest bez znaczenia. Niedocenianie posiadanych przedmiotów często skutkuje tym, że maluch coraz więcej rzeczy niszczy. Nie uczy się szanować i dbać o to, co posiada wiedząc, że i tak dostanie od rodziców coś nowego.
Czytaj również: 5 ponadczasowych gier i zabaw. Znają je nawet nasi dziadkowie
Zobacz kultowe zabawki, o które na pewno poprosi twoje dziecko - galeria
Lepsze umiejętności społeczne i nauka dzielenia
Mając niedużo materialnych atrakcji pociechy zaczynają szukać innych sposobów rozrywki. Łatwiej nawiązują relację z innymi dziećmi, aby bawić się wspólnie. Uczą się też dzielić swoimi zabawkami z innymi, wymieniać się nimi i pożyczać sobie nawzajem. Taka zabawa w grupie może być też dużo bardziej kreatywna, często zdarza się, że nie wymaga nawet żadnych zabawek, a jedynie samej wyobraźni.
Daje też chwilę wolnego czasu opiekunowi, gdyż maluch podczas zabawy z innymi dziećmi nie oczekuje od rodzica aktywnego udziału w rozrywce. Nawiązane w ten sposób przyjaźnie mogą przetrwać wiele lat, a pociecha dobrze odnajduje się w grupie i nie boi się innych dzieci. W związku z tym łatwiej jest jej zaadaptować się w grupie przedszkolnej i w szkole.
Większe docenienie rzeczy niematerialnych
Pociechy stają się bardziej otwarte na inne sposoby spędzania czasu i większą radość czerpią ze spacerów z rodzicami na łonie natury, wycieczek na place zabaw czy innych atrakcji na dworze. Taka aktywność pozytywnie wpływa na stan zdrowia i kondycję fizyczną dzieci.
Wskazane jest też zainteresowanie dzieci książkami i audiobookami. Słuchanie ich rozwija wyobraźnię dziecka i poszerza jego wiedzę o otaczającym świecie.
Nauka dysponowania swoimi pieniędzmi
Starsze dzieci, które dostają już jakieś kieszonkowe, można uczyć prowadzenia własnego budżetu. Mając mniej zabawek od rodziców, zyskują większą motywację, aby dążyć do wybranego celu i odkładać drobne kwoty na wymarzoną lalkę czy grę.
Zaoszczędzenie pieniędzy przez rodziców
Nawet kupując dziecku niedrogie zabawki, po jakimś czasie przy dużej ich ilości łączna suma może okazać się zaskakująco wysoka. Warto zastanowić się zatem, czy kolejny drobiazg jest faktycznie potrzebny. Zaoszczędzone pieniądze można bowiem przeznaczyć na coś dużo bardziej rozwijającego malucha. Mogą to być zajęcia dodatkowe jak basen, nauka tańca, sztuk walki czy języków obcych.
Ograniczenie ilości zabawek może przynieść dziecku wiele korzyści. Oczywiście nie oznacza to, że należy być ich całkowitym przeciwnikiem. Wiele z nich faktycznie świetnie stymuluje rozwój malucha i daje mu ogrom radości, a każdy rodzic chce przecież, aby jego pociecha miała szczęśliwe dzieciństwo.
Warto zatem dokonywać zakupów z rozsądkiem i co jakiś czas segregować posiadane już zabawki. Często okazuje się, że z wielu rzeczy dziecko nie korzysta, bo już nich wyrosło i nawet nie protestuje przeciwko przekazaniu ich innym dzieciom.
Zabawki dla niemowląt: jak wybrać prezent dla niemowlaka? [TOP 20 zabawek]
"Nie pouczaj mojego dziecka na placu zabaw" - czy mamy prawo ingerować w wychowanie cudzych dzieci?