Spis treści
Punkt pierwszy i najważniejszy: nie śmiać się. Nie można traktować dziecka z pobłażaniem, ponieważ takim zachowaniem możemy doprowadzić tylko do tego, że przestanie nam mówić o czymkolwiek. Nie można również traktować dziecka z góry, lekceważyć jego miłość i mówić, że będzie miało jeszcze wiele sympatii.
- To nie jest oczywiście poważna miłość, ale nie powinniśmy wyśmiewać dziecka. Nie niesie ona ze sobą żadnego zagrożenia - jedynie możliwość odrzucenia przez drugą stronę. Dzieci w tym wieku jednak nie przeżywają mocno zawodów miłosnych - mówi psycholog.
>> Kiedy rozmawiać z dzieckiem o seksie? >>
Zakochane dziecko: co robić?
Przede wszystkim rozmawiać. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego, interesujmy się więc dzieckiem, pytajmy o jego obiekt uczuć i przeprowadzajmy z nim trudne rozmowy. Pokazujmy też, że jego miłość jest ważna również dla nas.
- Mój 11-letni syn ma za sobą 8-miesięczny związek - mówi aktorka Sylwia Juszczak-Arnesen. - Zakochał się w swojej rówieśniczce, chodzili ze sobą za ręce. Dużo ze sobą rozmawialiśmy, u nas nie ma tematu tabu. Mówiłam mu o miłości i seksualności oczywiście na jego poziomie - opowiada.
>> Jak odpowiadać dziecku na trudne pytania? >>
Zakochane dziecko: jak reagować na zawód miłosny?
Syn aktorki bardzo przeżywał zawód miłosny. Jak mówi psycholog Magdalena Chorzewska, zawody miłosne dla dzieci w tym wieku są czymś ogromnie bolesnym i trzeba je przeżywać razem z nimi. Jeśli w takiej sytuacji pozostawimy dziecko same sobie może nie tylko zamknąć się w sobie i wycofać z jakichkolwiek relacji z rówieśnikami, ale również próbować sobie coś zrobić.
- W tym wieku dziecko silnie przeżywa miłość. Odczuwa wstyd, chce zachować dla siebie relacje intymne. Często takie pary szkolne spotykają się poza placówką, nie chcą się obnosić ze swoim uczuciem. Kiedy dochodzi do zerwania, dziecko bardzo cierpi - tłumaczy psycholog.
Dzień Dobry TVN/x-news